Koncert letni pianistów
Niedzielny koncert w Centrum Kultury i biblioteki w Brusach rozpoczął się występem Kaliny Koseckiej, która wykonała 4 utwory: „Kukułkę”, „Piosenki o wesołym i o smutnym kotku”, popularną melodię pt. „Piosenka francuska” w opracowaniu Carla Czernego oraz taniec francuski „Gawot”.
Następnie Apolonia Peplińska zaprezentowała utwory solowe: „Eine Kleine Nachtmusik” Wolfganga Amadeusza Mozarta, „Etiudę B-dur” Schittego, - Trzyczęściową Sonatinę C-dur Janiny Garści, Ćwiczenie 15 ze zbioru „Fortepian dla najmłodszych” Anny Marii Klechniowskiej, Etiudę Schittego, Etiudę Gnesiny. Po tych utworach razem z swą umuzykalnioną siostrą Igą zagrały dwa utwory w opracowaniu na skrzypce i fortepian: „Trzy kurki” i „Mam chusteczkę”.
Kolejną wykonawczynią były interpretacje pianistyczne Dominiki Lubińskiej, która przygotowała: Etiudę C-dur na rozłożonych akordach Carla Czernego, Etiudę d-moll (pasażową) również Carla Czernego i Ariettę F-dur Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Po niej Julia Rudnik – najmłodsza pianistka wykonała dwa utwory: „Żuczek” oraz utwór pt. „Klucze”. Mała Kaja Goebel zaprezentowała publiczności: utwór Wandy Chmielowskiej pt. „Wróbelek” oraz „Bal u lalek”. Tuż po niej wystąpiła jej siostra Michalina, która wykonała dwa utwory rozrywkowe: River flows in you – Yiruma, Faded – Alana Walkera.
Uczestnicy niedzielnego koncertu wysłuchali także rytmicznego występu Kingi Sikorskiej, która wykonała 3 utwory: “Wróbelek”, “Bal u lalek” oraz ”Piosenkę o konikach polnych”. Natalia Sikorska, kolejna muzykalna pianistka przygotowała: dwie Etiudy w tonacji C-dur i d-moll Czernego.
Aż 4 etiudy: Gnesiny i Schittego oraz Menuet G-dur zaprezentowała Daria Prądzinska. Tuż po niej wystąpiła jej siostra Wiktoria, która zagrała dwa utwory: Etiudę C-dur Carla Czernego, „Arioso” Danilo Tϋrka.
Natalia Kiedrowska, to przedostatnia wykonawczyni, zagrała 6 utworów: Etiuda e-moll A. Goedicke, Etiuda C-dur A. Goedicke, Etiuda a - moll Corneliusa Gurtitta, Mój koń – Grieczaniokowa, Sonatina C-dur Muzio Clementiego, Preludium – Tetzl’a.
Niedzielny występ zakończyła Zofia Gierszewska, która wprowadziła zebranych w klimat wakacji. Zosia wykonała: Menuet G-dur Luigi Boccheriniego, Scherzo F-dur – Józefa Haydna, „Fale Dunaju” – J. Ivanovici’ego, „O sole mio” – E. Capua.
Koncert, w którym uczestniczyły dzieci uczęszczające na zajęcia gry na pianinie pokazał jak wielkie są osiągnięcia pani Katarzyny Schefler. Uczniowie zaprezentowali się znakomicie wykorzystując wskazówki swojej mistrzyni.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
takie nawoływania do tekstu o dzieciach? ty się dobrze czujesz? przeklinasz, policzkujesz ludzi?
Przecież te dzieciaczki na tych zdjęciach czytają to! Ty się dobrze czujesz??????
OGROMNE BRAWA DLA DZIECI, KTÓRE GRAJĄ NA TYM PIANINIE!!!!
No i tak, gdybym miał sprawny technicznie zabytkowy samochód (takiego np. Chevroleta Impala), też bym się nim "zachwycał", nawet gdyby jego lakier nie był w stanie idealnym. :-) Poniekąd lakierowanie, nawet całego auta, będzie dużo tańsze od kompleksowego remontu silnika i zawieszenia na oryginalnych częściach. Podobnie jest z tym fortepianem.
Jeśli natomiast jakiejś różowej niuni przeszkadza jego nie najmłodsza aparycja, zawsze możecie się - wielcy bogacze - zrzucić i te biedne kilka tysięcy na odnowienie instrumentu anonimowo (bo przecież nie o rozgłos chodzi) przekazać, zamiast anonimowo pie****** jak potłuczeni w internecie. :-)
Jednak najważniejsze jest to, co pianino ma w środku i jak jest zestrojone, a do tego raczej większych uwag mieć nie można. Z resztą, ci co się czepiają wyglądu na ogół mają drewniane (albo gumowe) uszy, więc i tak na ten walor zwrócić uwagi nie potrafią.
Wartość pianina to jego marka, dźwięk, a wygląd... cóż, przyznam, że takie odrapane, lekko obtarte ma swój urok, klimat i zapewne z racji wieku jest niemym świadkiem historii.
Za sam pomysł wyrzucenia takiego eksponatu na śmietnik wymierzyłbym soczysty policzek, niezależnie od płci właściciela pustej głowy, która odważyłaby się takie słowa wypowiedzieć.
Biedne dzieci - to cud, że jeszcze one chcą w ogóle do TAKIEGO GRATA podejść i grać!!!! WSTYD!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!