Mój wieloletni znajomy burmistrz Arek ostatnio z duma przechwala się otrzymaniem nagrody 'Budowniczy Pomorza'!

Jest to cyniczna nagroda pocieszenia od pomorskiego marszałka dla Arka z powodu nieudanych aplikacji i starań się o zewnętrzne fundusze na budowę Balturium (aplikacja została odrzucona jako niemerytoryczna w 2014 roku), nieudanego ubiegania się o fundusze na remonty dróg tzw 'schetynówka' (podanie na rok 2016 zostało odrzucone jako niekompetentne i nie spełniające wymogów programu), oraz podanie o fundusze na remont chojnickich średniowiecznych murów obronnych (mierne podanie o fundusze w roku 2016 zostało nienagrodzone z powodu niskiej jakości merytorycznej). Oczywiście nad całokształtem preparacji i przygotowania merytorycznego wszystkich podań o fundusze zewnętrzne przez chojnicki ratusz stoi burmistrz Arek Finster. To Arek jest w 100% odpowiedzialny za przegranie konkursów grantowych i za utratę przez Chojnice funduszy dostępnych w tych konkursach grantowych. Praktycznie każdy konkurs o zewnętrzne fundusze wymagający logicznego, profesjonalnego podania, i merytorycznej wiedzy i argumentacji był przez Arka przegrywany. Arek dostawał tylko fundusze i granty, które nie wymagały pisania merytorycznych podań! Być może do odrzucenia podania o schetynówkę w roku 2016 przyczynił się fakt, że Arek poprzednio w 2014 roku zdefraudował 250 tys. złotych z funduszy 'schetynówki' i po zabiegach socjotechnicznych (tak defraudacyjne machinacje zdefiniował Arek) przekazał je w korupcyjnym porozumieniu plebanowi Jackowi Dawidowskiemu. Był to rok wyborczy i Arek w ten sposób za społeczne pieniądze kupił sobie u chciwego na pieniądze chojnickiego kleru poparcie z kościelnych ambon.

A może dla dowcipu marszałek dał Arkowi nagrodę pocieszenia 'Budowniczy Pomorza' z powodu postępów edukacyjnych Finia - jeszcze w niedalekiej przeszłości Arek rutynowo mylnie i nieprawidłowo używał ekonomiczne terminy jak 'środki wolne' lub 'nadwyżka budżetowa', a obecnie z powodu wielokrotnego ośmieszenia z tego powodu dzięki swojej ignorancji Arek w końcu nauczył się co te terminy oznaczają (choć nie jestem tego pewien na 100%). No cóż, Arek zamiast uczciwie studiować ekonomie dla swojego własnego dobra i dla dobra chojniczan wolał korupcyjnie kupić sobie tytuł doktora ekonomi z wykorzystaniem splagiatowanej pracy dyplomowej. Zamiast uczciwie uczyć się ekonomi Arek wolał pieniaczo procesować się przez wiele lat z charzykowskim wieszczem o jakieś bajki o świnkach lub o inne mało istotne sprawy.

Nieudolność ekonomiczną, organizacyjną, i administracyjną u chojnickiego 'Budowniczego Pomorza' najlepiej widać po wynikach finansowych nadzorowanego przez Arka Parku Wodnego. Przez ostatnie lata dzięki upartości i bezdennej ignorancji Arka Park Wodny generuje co najmniej 1,5 mln złotych zadłużenia rocznie. To zadłużenie jest pokrywane dotacjami z budżetu miasta kosztem innych społecznych inwestycji w Chojnicach i kosztem obniżenia jakości życia chojniczan. Następnym równie zatrważającym efektem stagnacji ekonomicznej miasta pod rządami Arka jest fakt, że od lat bezrobocie w Chojnicach jest na poziomie około 150% Średniego bezrobocia krajowego i średniej dla Pomorza. Arek aktywnie przyczynia się do ustraszania inwestorów, którzy potencjalnie mogli by zainwestować w Chojnice. Istnienie korupcyjnych relacji pomiędzy burmistrzem, lokalnymi przedsiębiorcami, chojnicką policją, prokuraturą, i chojnickimi sądami także nie zachęca w inwestowanie w Chojnice przez zewnętrzy kapitał. A dodatkowo, poprzez rutynową ignorancje chojnickiego społeczeństwa Arek marnuje wiele społecznych inicjatyw, pomysłów, i przejawów aktywności społecznej, które mogły by poprawić ekonomie Chojnic i ekonomikę gospodarstw domowych mieszkańców Chojnic.

Arku czy możesz dostać jeszcze więcej tych pociesznych dyplomów i tytułów?

Dodatkowo do nagrody 'Budowniczy Pomorza' powinieneś sobie załatwić ponownie dyplom i certyfikat "Przejrzysta Gmina" a także certyfikat "Gmina bez Korupcji"!

Wtedy wszyscy już będą pewni, że jesteś Arku doskonałym ekonomistą i administratorem, a także nieskorumpowanym politykiem klarownie i przejrzyście nadzorującym miejskie finanse i społeczny budżet!

z życzeniami abyś otrzymał jeszcze wiele innych podobnie śmiesznych tytułów i dyplomów,

nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice i wieloletni osobisty znajomy burmistrza Arka
niesmialy.parafianin@mail.ru
http://chojnice.livejournal.com

się tłumaczy, że on pierwszy raz został radnym, jak to wszyscy się na niego uwzięli itd.
To taki z niego prawnik jak z tych Jaki - ch byle jakich z Zerem na czele którzy są z tzw. "dobrej zmiany".

Jest to cyniczna nagroda pocieszenia od pomorskiego marszałka dla Arka z powodu nieudanych aplikacji

Ale jaja!!!

Dodatkowo do nagrody 'Budowniczy Pomorza' Arek powinien sobie załatwić ponownie dyplom i certyfikat "Przejrzysta Gmina" a także certyfikat "Gmina bez Korupcji"!

Wtedy wszyscy już będą pewni, że Arek to doskonały ekonomista i administrator, a także nieskorumpowany polityk klarownie i przejrzyście nadzorujący miejskie finanse i społeczny budżet!



nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice i wieloletni osobisty znajomy burmistrza Arka
niesmialy.parafianin@mail.ru
http://chojnice.livejournal.com

za to nagroda?
to chyba anty nagroda

Towarzystwo wzajemnej adoracji to jest ta wasza grupka przeciwników burmistrza, waszym celem jest wyłącznie dokopanie burmistrzowi i niszczenie każdego kto nie ma takich poglądów jak wy. Dlatego niech pani przestanie wypisywać te swoje bzdury i się popisywać.

No i wszystko jasne. W Chojnicach radni z towarzystwa wzajemnej adoracji przyznają swoim towarzyszom tytuły zasłużonych, a w Pomorskiem jeszcze szersze grono wzajemnego uwielbienia rozdaje laury Boba Budowniczego. Raz przyklad idzie z dołu, innym razem z góry.

Konwencja Przedsiębiorców Województwa Pomorskiego to twór polityczny na czele którego stoi marszałek pomorski. Konwencja została stworzona 1994 roku by auto-promować pomorskich polityków i powiązanych z nimi przedsiębiorców.


Laureata wybiera marszałek na podstawie przede wszystkim bieżących powiązań politycznych i propagandowych. Osoby do wynagrodzenia są sugerowane przez miedzy innymi wojewodę pomorskiego, prezydentów miast, dyrektorów banków, przedstawicieli organizacji gospodarczych, polityków, biznesmenów, reprezentantów pomorskich mediów, oraz przez laureatów poprzednich edycji plebiscytu.

Nagrodzone osoby są wybierane przede wszystkim ze względów propagandowych i politycznych. Nagrody poza zwodniczymi tytułami nie maja nic z do czynienia merytorycznymi osiągnięciami lub umiejętnościami nagradzanych osób.

Nigdzie nie ma dostępnych informacji na jakich zasadach i w oparciu o jakie informacje przyznawane są nagrody i tytuły przez tak zwaną Konwencje Przedsiębiorców Województwa Pomorskiego.

A co to jest "Konwencja Przedsiębiorców Województwa Pomorskiego"? Konia z rzędem temu kto się dowie kto za tym tworem stoi. Mam przeczucie że jest to jedno z "towarzystw wzajemnej adoracji", samozwańczy twór bez znaczenia. Nie byłbym wcale zdziwiony gdyby burmistrz tą nagrodę po prostu kupił.

Gratulacje

Ja również dołączam się do gratulacji i życzę dalszych sukcesów.

Gratulacje Panie Burmistrzu