Paraliż miasta przez imprezę
Ostatni weekend stał pod znakiem Dni Chojnic na Starym Rynku, ale bynajmniej nie o tę imprezę się rozchodzi, a o poprzedzające ją Letnie Przesilenie pod znakiem sportu. Na potrzeby rolkarzy, biegaczy i kijkarzy w piątkowe popołudnie (24.06), początek wakacji, zamknięto część ulic w centrum, a także w okolicy dworca.
- Doszło do paraliżu miasta na dużą skalę - mówi bez ogródek chojniczanin Jacek Studziński. - Chojniczanie, ale nie tylko, nie mieli możliwości przemieszczania do swojego miejsca zamieszkania, zakładów pracy, na dworce, do szpitala, czy też w ogóle wyjechać z miasta. Na ulicach powstał chaos. Następowało zawracanie pojazdów nie wiadomo dokąd. Kierowcy byli zdezorientowani - opisuje mieszkaniec, który wysłał już skragę do wojewody. Ten sprawuje nadzór nad zarządzaniem ruchu na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Studziński chce by sprawdził, czy organizatorzy imprezy wypełnili wszelkie formalności i czy odpowiednio oznaczyli alternatywne objazdy, skoro panował taki chaos.
Reklama | Czytaj dalej »
Ulice były pozamykane już od godz. 16 do 22, w tym aż pięć rond: 25-lecia Solidarności, Strzeleckie, Zielone, Biszkoptowe i u zbiegu Lichnowskiej i Przemysłowej.
Zamknięte ulice dla biegaczy: Sukienników w godz. 16.00 – 22.00, Człuchowska do budynku Starostwa Powiatowego, Reymonta, Bytowska od Reymonta do Strzeleckiej, Zielona, Wysoka w godz. 19.00 – 22.00.
Zamknięte ulice dla rolkarzy: Sukienników w godz. 16.00 – 22.00, dolny odcinek 14-Lutego, Prochowa, Aleja Brzozowa od Prochowej, część Dworcowej, Lichnowska, Lichnowy w godz. 17.00 – 19.30.
Organizatorem imprezy było Chojnickie Towarzystwo Sportów Wrotkarskich, a partnerami Urząd Miejski, Starostwo Powiatowe i Promocja Regionu Chojnickiego. Na plakacie promującym imprezę jest kilkunastu sponsorów, a tymczasem na samej imprezie w 30-stopniowym upale brakowało wody dla sportowców.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (33)
- Komentarze Facebook (...)
33 komentarzy
Przecież według uczestników i organizatorów wszystko było jak należy, a jedyny problem był taki, że ktoś nie mógł do biedronki dojechać i się awanturuje bo jest zaściankiem, i nie zna świata.
Jeżeli wszystko było super zorganizowane i nikomu impreza nie spowodowała strat, wszyscy mogli dowieźć swój ładunek w miejsce docelowe i kierowanie ruchem było wzorowe, a objazdy świetnie zorganizowane.
To się pytam o co ten lament?
"W ubiegły piątek w ramach obchodów Dni Chojnic pomiędzy godz 17-19.00 droga powiatowa Chojnice -Sławęcin została całkowicie zamknięta gdyż odbywały się wyścigi rolkarzy ,nie było by w tym nic dziwnego ale jest ale:
-brak informacji o tym /poza krótkiej info w mediach-nie kazdy czyta gazety i słucha lokalnego radia/
-informacja od zarządcy drogi o godzinie 14,00 w piątek była iż powyższa droga nie będzie zamknięta
-po interwencji Sołectwa /piątek 17.20/ w KPP Chojnice otrzymaliśmy telefon do organizatora ktory po 6 krotnych próbach połączenia nie odebrał telefonu
Opinii mieszkańców o tej sytuacji nie zamieszczamy gdyż było ich wiele bardzo negatywnych /powód brak informacji o tej sytuacji !/ ,ale o komentarze prosimy
Brak słów !"
Jutro sesja Rady Gminy. Liczę, że znajdzie się radny/radna, który/a będzie w tej sprawie interweniował.
od ostatnich wyborów cicho było o panu J.S., w 2018 r będą wybory samorządowe i czas powoli zacząć kreować swój wizerunek zapomniany przez społeczeństwo - więc J.S.musiał coś sobie poszukać by o nim znowu mówiono, a tu okazja i hura .... choć przez 5 min jest w mediach - taka mała darmowa reklama -
W tym przypadku miasto zostało sparaliżowane na wiele godzin. Z części zachodniej na wschodnią i odwrotnie nie można było się - będąc zmotoryzowanym - przemieścić. Ludzie zostali odcięci od dworca PKP i PKS, od szpitala, uniemożliwiono przejazd przewoźnikom krajowym, międzynarodowym, osobom prywatnym itp. Przypomnę, że kierowcy zawodowi mają limitowany czas "za kółkiem".
Nie wyznaczono i nie oznaczono objazdów. Zakłócono "mir domowy" miasta.
Według mojej wiedzy na tą imprezę wydać musiał zgodę Starosta po zaciągnięciu opinii Policji i Straży Miejskiej oraz zarządców dróg. Zabrakło profesjonalizmu, zdrowego rozsądku i wyobraźni.
Za ten stan rzeczy powinny odpowiedzieć karnie osoby, uzgadniające z organizatorem przebieg imprezy.
Na szczęście nie było w okolicy poważnych zdarzeń na drogach czy też pożarów. Drogi były zablokowane. Panował chaos i paraliż. Sprawą powinna zająć się Prokuratura.
Widzisz, może nie ma obowiązku zaglądania do skrzynki, jednak ludzie do SWOICH skrzynek na ogół zaglądają. Informacja na dzień przed... to jednak trochę mało, to zaniedbanie i to wyjątkowo nieprofesjonalne.
Niech pan będzie też taki odważny jak miasto jest zablokowane przez kościelne procesje choćby z okazji Bożego Ciała, Święta Zmarłych czy innych tzw. uroczystości. Wtedy takie pomysły nie przychodzą do głowy - prawda? Wtedy siedzi się cicho i gaciami trzęsie. Wielki bohater z pana panie Studziński!!!
Osobiście uważam, że organizator - gdyby poważnie traktował ludzi - powinien wydrukować na zwykłej taniej laserówce informację o imprezie, zamknięciu ulic i grzecznych przeprosinach. Pociąć w paseczki gilotyną i wysłać dwóch dzieciaków, żeby wrzucili do skrzynek pocztowych na trasie biegów. Jakiś tydzień przed terminem najlepiej.
Wtedy ludzie mogliby uwzględnić to w swoich planach i byłoby dużo spokojniej. Tymczasem najlepiej buracko pier*****, że "jak sobie akurat teraz do biedronki nie pojedziesz to się nic nie stało".
Pamiętajcie, oszołomy, wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki. Takim terrorem sportu upodabniacie się tylko do innych pieniaczy, którzy próbują wszystkim narzucić swoją ideologię.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!