Boogie w Bramie Pomorza
Kolorowe stroje, żywiołowy taniec i muzyka, to główne elementy kolejnej weekendowej imprezy, jaka odbyła się w centrum handlowym w Lipienicach. Dzięki niedzielnym występom, widownia odbyła podróż w czasie do lat 40., 50. i 60. XX wieku, kiedy królowały boogie woogie, blues, rockabilly i rock’n’roll. Impreza była preludium dla dwunastej edycji Polish Boogie Festival, która rozpocznie się w najbliższą środę w Człuchowie.
Na początek, scenę we władanie wzięło trio Blueberry Hill, grające rockabilly oraz wczesną formę amerykańskiego rock and rolla. Zespół, który tworzą Zofia Szulakowska, Dominik Gręda i Andrzej Chorzela, zaprezentował autorski materiał nawiązujący do gorących lat 50tych, a także utwory ikon tego okresu czyli Elvisa Presleya, Brendy Lee czy Gene'a Vincenta.
Do ich żywiołowej energetycznej muzyki tańczyli tancerze z warszawskiej szkoły tańca SwingStepPL. Boogie woogie jest niezwykle widowiskowym tańcem, wymagającym sporej wytrzymałości fizycznej i zgrania partnerów, jest bardzo dynamiczny, o dużym zakresie ruchów i figur. Dzięki temu jest sporą atrakcją, przyciągającą uwagę osób, nie tylko związanych z kulturą boogie i rockabilly.
Na scenie pojawił się również lokalne trio Arheo, a na klawiszach zagrał i zaśpiewał Bartek Szopiński członek zespołu Boogie Boys i dyrektor artystyczny Polish Boogie Festival. Pod sceną swe królestwo Magdalena Fiuk z człuchowskiego Make-Up Studio, która stylizowała panie na pin-up girls. Mocne czarne kreski nad górnymi powiekami, długie rzęsy, mocno pomalowane na czerwono usta, a także rozkloszowane spódniczki obowiązkowo w kropki, paski lub kratkę, ciemny jeans i flanelowe koszule królowały tego dnia w Bramie Pomorza.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!