Mogła się przewrócić, a jej korzenie niszczyły chodnik
O godz. 6 rozpoczęła się wycinka potężnej topoli przy ul. Bytowskiej (skręt na Zamieście). - Dzisiaj zetniemy drzewo do końca i uporządkujemy teren. We wtorek doprowadzimy do ładu chodnik, który został mocno naruszony przez korzenie drzewa - mówi Tadeusz Stencel, właściciel firmy wykonującej prace.
O usunięcie drzewa, z którego pnia wychodzą cztery konary, zawnioskował urząd miasta. - Drzewo tej wielkości, rozwidlone pod tym kątem, sprawiało duże zagrożenie dla otoczenia - tłumaczy ogrodnik miejski Waldemar Spichalski. Po konsultacji z RDOŚ starostwo wydało zgodę na wycięcie topoli. - Przed dwoma lub trzema laty przewróciła się druga topola, która stała w sąsiedztwie ścinanego dzisiaj drzewa - przypomina Spichalski.
Właściciel firmy dokonującej wycinki pamięta z kolei czasy, kiedy drzewa podobnych gabarytów w trakcie wichury łamały się jak zapałki. - Ponad 40 lat zajmuję się ścinką drzew. Dzisiaj mamy do dyspozycji profesjonalny sprzęt, mimo to należy zachować najwyższą ostrożność - mówi Tadeusz Stencel. Drewno z pociętej topoli trafi do chojnickiego schroniska dla zwierząt. Po długim weekendzie pracownicy firmy zajmą się chodnikiem, który dzisiaj przypomina raczej tor przeszkód. - Będziemy musieli zdjąć kostki, wyciąć korzenie i położyć chodnik od nowa - informuje Stencel.
Reklama | Czytaj dalej »
Po 9 godzinach pracy z topoli zostały ponadmetrowe pnie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!