Rada oddaliła skargę na burmistrza
Jacek Studziński zarzucił włodarzowi publiczne kłamstwo w związku z jego osobą. Po zbadaniu skargi radni uznali, że nie są organem właściwym do jej rozstrzygnięcia. Zdania większości nie podzielił opozycyjny PChS, a i Leszek Pepliński (PO) miał sporo wątpliwości.
Autor skargi Jacek Studziński prosił o możliwość zabrania głosu na sesji jeszcze przed głosowaniem stosownej uchwały. Wcześniej swoje stanowisko przedstawił na komisji rewizyjnej. Radni przy 4 głosach za, 4 wstrzymujących i 13 przeciw opowiedzieli się za nieoddaniem głosu chojniczaninowi. Studziński znalazł jednak sposób, by wybrzmieć przypominając rajcom ustami Mariusza Brunki, że zgodnie z postępowaniem administracyjnym przysługuje mu prawo do ostatniego słowa.
- Niestety obserwuję coraz większą liczbę skarg. Żle się dzieje, że tak dużo dokumentów wpływa - podnosił radny, który nie ukrywał, że liczył na porozumienie między burmistrzem a swoim klubowym kolegą. Lider PChS-u odniósł się także do stwierdzenia, iż "Rada Miejska w Chojnicach nie jest organem właściwym do rozstrzygania w zakresie zawartego w skardze zarzutu". - Proszę państwa my możemy podjąć taką decyzję. Natomiast w tej samej uchwale, jeżeli uznamy się za organ niewłaściwy w rozpoznaniu sprawy, powinniśmy wskazać jaki organ pownien ją rozpatrywać.
- W skardze skarżący bezpośrednio odnosi się do pytania, które zawarł w stosunku do radnych i w tym zakresie trudno mówić o tym, że radni nie mogą udzielić na to pytanie odpowiedzi, będąc świadkami zdarzenia - dodał prawnik z wykształcenia. Zdaniem Brunki podjęta uchwała jest uchyleniem się od podjęcia merytorycznego stanowiska. - Takie uchylenie w mojej ocenie jest całkowicie nieuzasadnione.
Marzennie Osowickiej przyszło znowu ubolewać z powodu decyzji kolegów i koleżanek z rady o nieoddaniu głosu skarżącemu. - Dajecie po raz kolejny wyraz, że wytyczne kodeksu postępowania administracyjnego nie są przez was przestrzegane.
Radni po raz kolejny dają dowód, że prawa demokracji polegające na wolności słowa jednostki są im obce
- Czy ta uchwała może być głosowana? - dopytywał Leszek Pepliński z PO, wskazując, że z treści uchwały nie wynika kto jest autorem skargi. Brak jest też opinii prawnej. - Przy innych uzasadnieniach są bez wyjątku wszędzie. Jeśli nie ma opinii, kto jest autorem uzasadnienia? Czy poinformowano skarżącego o sposobie załatwienia skargi zgodnie z par. 2 projektu uchwały? - drążył radny.
Czy ta uchwała może być głosowana, ponieważ my nie wiemy, przynajmniej z treści uchwały ...
Wątpliwości radnego rozwiał sekretarz miasta. - Oczywiście, że rada jest władna do podjęcia tego typu uchwały, ponieważ rada rozstrzyga wszelkie sprawy w formie uchwał i tylko w takiej formie rada jako organ kolegialny może takie sprawy załatwić - informował Robert Wajlonis, który na zlecenie przewodniczącego komisji rewizyjnej wykonał opinię.
Reklama | Czytaj dalej »
Oczywiście jak najbardziej, że rada jest władna do podjęcia uchwały
Dyrektor generalny ratusza tłumaczył, że dane osobowe Jacka Studzińskiego nie znalazły się w projekcie uchwały z uwagi na ochronę dóbr osobistych. Ostatnie z pytań Peplińskiego uznał za bezzasadne. - Najpierw musi być podjęta uchwała, żeby skarżący mógł być poinformowany. Informowanie go przed decyzją rady byłoby przedwczesne i nieuprawnione.
Natomiast nie czuję się kompetentny w jakikolwiek sposób ujawniać dane osobowe...
Choć głosu w sprawie nie mógł zabrać skarżący, nie odmówiono go Arseniuszowi Finsterowi. - Nie będę się bronić, tylko chciałbym potwierdzić, ze zaproponowałem dialog skarżącemu. (...) Rozumiem, że chęć merytorycznego istnienia pana skarżącego na sesji jest odrzuceniem dialogu ze mną. Bardzo ubolewam nad tym. Pozostaje panu tryb prywatno-skargowy sądowy i proszę z niego skorzystać. Ja będę się bronił w sądzie.
Nie będę się bronić, tylko chciałbym potwierdzić...
Włodarz także przestrzegł radną Osowicką, by nie wyciągała złych wniosków z głosowania. - Mamy demokrację przedstawicielską. Państwo jesteście przedstawicielami społeczeństwa w tej radzie i rada podjęła taką, a nie inną decyzję. Ja tą decyzje honoruję i każdy powinien. Finster w stronę rajców skierował także przeprosiny za to, że na komisjach i sesji muszą zajmować się skargami.
W kwestii zabierania lub nie głosu ja chciałbym panią Osowicką przestrzec
Uchwałę uznającą radę za organ niewłaściwy do rozpatrzenia skargi na burmistrza poparło 18 rajców. Przeciwko zagłosował PChS, od głosu wstrzymał się Leszek Pepliński.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!