Egzamin na prawko w Chojnicach?
Starosta mówi, że jest zielone światło z Gdańska, ale woli najpierw zapytać o opinię mieszkańców.
Chojnice byłyby filią Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego (fot. www.pord.pl).
Jeszcze w czerwcu starosta chojnicki mówił, że nie ma za bardzo woli ze strony marszałka województwa do powstania filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Chojnicach. Ostatnio Stanisław Skaja obwieścił, że jednak jest zielone światło. W Chojnicach gościła nawet komisja z WORD-u. Starosta poinformował, że po analizach, jeśli wszystkie wymogi zostaną spełnione, to instytucja z Gdańska szykuje się do inwestycji wartej 2 mln zł. Tak jak już wcześniej proponowano, ośrodek miałby mieścić się na terenie byłej giełdy samochodowej przy ul. Gdańskiej. Koszty jego funkcjonowania byłyby pod stronie PORD-u. Zatrudnienie prawdopodobnie 12 osób. - Powiniśmy zapytać obywateli, mieszkańców naszego powiatu i nie tylko, czy chcą by w Chojnicach powstał ośrodek egzaminowania kierowców - stwierdził starosta Skaja. - Możemy sobie wziąć na głowę w naszym mieście bardzo duży problem. 12 tysięcy samochodów egzaminacyjnych w ciągu roku może się pojawiać na naszych ulicach.
Reklama | Czytaj dalej »
- Możemy sobie wziąć na głowę w naszym mieście...
Choć większy ruch na ulicach byłby nie lada wyzwaniem, to jednak włodarz uważa, że ranga Chojnic by się podniosła. Są dobre i złe strony, dlatego w powiecie czekają na opinie mieszkańców. - Odpowiedzialność w jakimś sensie będzie spadała na nas, którzy powiedzieli tak lub nie - przyznaje Skaja, który do tego obawia się co będzie po kolejnych wyborach...
Swoją opinię mają wyrazić również radni powiatowi. Tak z pewnością powie Leszek Zawadzki, przewodniczący komisji infrastruktury i transportu. Podczas lipcowej sesji sejmiku, która odbyła się w Chojnicach, wnioskował o utworzenie u nas filii ośrodka egzaminowania kandydatów na kierowców.
Za podjęcie inicjatywy na zeszłotygodniowej sesji dziękował radny Leszek Redzimski, który z kolei w czerwcu jako przykład do naśladowania w tym aspekcie przywołał Szczecinek. - Jeśli egzaminy będą odbywały się między 14 a 17, to zakorkujemy Chojnice. To nie ulega wątpliwości. Ale są takie godziny, kiedy natężenie ruchu jest mniejsze i pewnie dałoby się to przy dobrej współpracy rozwiązać - skomentował i zaproponował spytać również sąsiednie samorządy, co sądzą o pomyśle.
W sondzie na głównej stronie ch24.pl także pytamy, co sądzicie o pomyśle egzaminu na prawko na miejscu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (47)
- Komentarze Facebook (...)
47 komentarzy
Nie zwróciłeś tylko uwagi na to, że wtedy ruch był śmiesznie mały w porównaniu do czasów obecnych. Rozwiązania komunikacyjne w dużych miastach też wyglądały trochę inaczej. Zmieniały się w kolejnych latach dostosowując do coraz większej liczby aut na drogach.
Te 30 lat temu jak zdałeś egzamin w Chojnicach, pojechałeś do Bydgoszczy czy Gdańska, to był luz. Miałeś czas się zastanowić, przemyśleć, zjechać na bok i popatrzeć (widziałem takie przypadki) jak tu się jeździ. Teraz to niemożliwe.
12tys egzaminów rocznie czyli 1tys miesięcznie czyli 250 tygodniowo czyli około 50 Egzaminów Jednego dnia.
Teraz policzcie ile "L"-ek będzie się uczyło jeździć w tym samym czasie?
Zjadą się do nas "L"-ki z wszystkich sąsiednich bliższych i dalszych miast i miasteczek - Bo łatwiej.
Nie porównujcie Piły (mieszkańców 74 333 w 2014r.) i Bydgoszczy (mieszkańców 357 652 w 2014r.) do Chojnic (mieszkańców 38697 w 2015r.) śmiało można liczyć że każdego dnia w Chojnicach będzie około 100 "L"-ek na nauce plus egzaminy.
Jak to nie zakorkuje miasta to co zakorkuje??
Czym te rodna się zakorkują, tymi kilkoma samochodami, obecnie nie przeszkadzają ci "mistrzu kierownicy" te pojazdy w których jeżdżą kursanci codziennie po ulicach Chojnic?
A niestety w każdym większym mieście te rzeczy są potrzebne nawet żeby pojechać do marketu i z powrotem. Jak ktoś nauczy się w Chojnicach i potem będzie miał ruszyć dalej, to będzie mniej więcej tak jakby dobry wujek nauczył go jeździć po lesie i potem wpuścił do Chojnic.
Jakoś w innych miastach ludzie nie narzekają na duże natężenie,na poczatku bedzie nam dziwnie gdy będziemy mijac kilkanaście eLek ale przywykniemy,może dzieki temu kiedyś nasze dzieci skorzystają z tej opcji :-)
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!