Uwaga na dzikie zwierzęta na drodze
Kolizja samochodu z przebiegającą przez drogę sarną, dzikiem czy jeleniem może okazać się katastrofalna nie tylko dla kierowcy i jego samochodu ale także dla dzikiej zwierzyny. Drogi powiatu chojnickiego często prowadzą przez lasy i szlaki wędrowne zwierząt. Od początku roku na drogach w powiecie chojnickim doszło do 70 kolizji ze zwierzętami. Nie lekceważmy znaku drogowego "Uwaga dzikie zwierzęta".
W czwartek (10.11) krótko po godzinie 8 policjanci ruchu drogowego zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego, gdzie uszkodzony został samochód osobowy. - Jak ustalili mundurowi, kierowca renault jadąc od strony Chojnic w kierunku Bytowa uderzył w sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię. W tym przypadku ucierpiało zwierzę i został zniszczony samochód - mówi sierż. Justyna Przytarska z chojnickiej policji.
Reklama | Czytaj dalej »
Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności i zwiększoną czujność, zwłaszcza przy przejeżdżaniu w pobliżu kompleksów leśnych. Kierowca w takich miejscach musi być zawsze przygotowany na ewentualne wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie nocą, kiedy wabione blaskiem świateł zwierzęta wychodzą z przydrożnych lasów. Powinien przede wszystkim zachować odpowiednią prędkość, a w razie potrzeby może użyć sygnału świetlnego lub dźwiękowego. - Apelujemy, aby zwracać uwagę na znak „Dzikie zwierzęta". Ostrzega on kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach. Pamiętajmy jednak, że znaki drogowe, płoty ochronne przy drogach, czy reflektory akustyczne spełniają swoją rolę tylko wtedy, gdy ludzie są czujni i kierują się rozsądkiem - uczula policjantka.
Od początku 2016 roku w powiecie chojnickim doszło do 70 kolizji ze zwierzętami.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
8 komentarzy
Wiesław Madziąg
I rondo nam poświęcił
To pewnie była woda święcona!
to chciałem dodać, że we flaszce którą niósł w ręce świętobliwy pleban Jacenty zapewne była woda święcona! Bo ogólnie w Chojnicach wiadomo, że żaden chojnicki pleban nie ruszy się z plebani na miasto bez flaszeczki z święconą wodą w garści - bo a nóż przytrafi się po drodze jakich pokropek odprawić!
I rondo nam poświęcił
Dziękuję Justysi Przytarskiej z chojnickiej policji za cenne ostrzeżenie o wbiegnięciach na jezdnie dzikiej zwierzyny!
Dzięki temu cennemu ostrzeżeniu uniknąłem wczoraj wypadku gdy niespodziewanie na ul. Młyńskiej bez ostrzeżenia wbiegł na ulice pleban Jacenty Dawidowski z jakąś butelczyną w reku. Święty pleban zatoczył się w prawo, potem w lewo, i ze względu na wąskość chodników na Młyńskiej (w porównaniu do szerokości jego tyłka) poszedł sobie środkiem ulicy. Oczywiście pleban - jak święta krowa - nawet nie spojrzał ani w lewo ani w prawo czy nadjeżdża jakiś samochód bo w Polsce żadne przepisy lub prawa nie obowiązują kleru katolickiego. Na szczęście ostrzeżony przez Justysie na Młyńskiej zwolniłem samochód i zachowywałem szczególną ostrożność i uwagę na wyskakujące tuż przed samochodem osoby - w szczególności na kler - bo oni zawsze ignorują wszelkie prawa i reguły bo od lat przyzwyczajeni są do tego - szczególnie w Chojnicach - że ani policja ani inny organ wymiaru sprawiedliwości nie śmie wymagać od świętoszków przestrzegania praw i przepisów oficjalnie obowiązujących w Polsce.
Justysia - dziękuję za ostrzeżenie!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!