'Piłsudski i jego żołnierze'
To tytuł wystawy, którą można oglądać do 16 listopada w podziemiach kościoła gimnazjalnego w godz. 11 - 15. Jej uroczyste otwarcie miało miejsce w Dzień Niepodległości.
Na zaprezentowane na wystawie eksponaty składają się zbiory Stanisława Wyrzyckiego, Jana Kopcia i Bogdana Kuffla. Ostatni z wymienionych, historyk, bardzo ucieszył się z niespodzianki, jaką był ryngraf, czyli rodzaj medalionu w kształcie tarczy. Widnieje na nim napis: "Polska wolna 1918. W równości, braterstwie i wolności zatrzesz grzechy twej przeszłości". Na wystawę przyniósł go Jan Zieliński, były zastępca burmistrza Chojnic. Ryngraf należał do jego dziadka Franciszka.
Reklama | Czytaj dalej »
Z kolei niemiłym zaskoczeniem dla Bogdana Kuffla były nieliczne flagi wywieszone przez chojniczan. Dzień Niepodległości świętujemy 11 listopada, czyli w dniu, w którym Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę. - Różnie było ze świętowaniem tego dnia. W 1937 i 38 r. był obchodzony, rok później już władze nie zdążyły. Komuna nie traktowała tego dnia poważnie. Wróciło po 89 r. jako święto, które powinno łączyć, nie dzielić - mówił Kuffel, który wyraził życzenie, by wolność była nam dana po wsze czasy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (12)
- Komentarze Facebook (...)
12 komentarzy
Dopiero później 11 listopada stał się datą związaną z marszałkiem Piłsudskim – najpierw podkreślającą jego znaczenie, a później służącą budowie kultu polskiego przywódcy. Argument, że tego dnia Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu – wówczas brygadierowi – naczelne dowództwo nad wojskiem, został ukuty dopiero w latach 20.
W II Rzeczypospolitej o datę odzyskania niepodległości toczono wściekłe walki polityczne. W grę wchodziły bowiem zupełnie inne daty niż 11 listopada:
7 lub 12 października chcieli świętować endecy. Pierwsza data to dzień, w którym Rada Regencyjna ogłosiła niepodległość państwa polskiego, a 12 – gdy Rada przejęła od okupujących polskie ziemie wojsk zwierzchność nad wojskiem;
28 października świętowali ludowcy, upamiętniając powstanie w Krakowie Polskiej Komisji Likwidacyjnej Wincentego Witosa;
5 listopada wskazywali prawnicy, ponieważ tego dnia 1916 r. cesarze niemiecki i austro-węgierski (rosyjska monarchia upadła w lutym 1917 roku) proklamowali powstanie Królestwa Polskiego jako “samodzielnego państwa z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem”,
7 listopada uważała za dzień odzyskania niepodległości lewica, ponieważ tego dnia ukonstytuował się rząd lubelski Ignacego Daszyńskiego.
Nawet gdyby przyjąć, że data odzyskania niepodległości jest nierozdzielnie związana z postacią Józefa Piłsudskiego, to 11 listopada nie jest oczywisty – w grę równie dobrze mógłby wchodzić 10 listopada, gdy Piłsudski przyjechał do Warszawy, 12 listopada, gdy Rada Regencyjna powierzyła mu misję stworzenia rządu, a zdecydowanie najrozsądniejszą był 14 listopada, gdy Rada Regencyjna rozwiązała się, przekazując Piłsudskiemu władzę zwierzchnią w państwie.
Źródło OKO.PRESS https://oko.press/bledy-historyczne-oredziu-prezydenta-swieto-niepodleglosci/
Ciekawe ile społecznych pieniędzy z budżetu miasta zamiast na ChCK i promowanie sztuki i kultury w Chojnicach jest marnotrawione na kościelne pseudo-publiczne instytucje takie jak "Centrum Sztuki Collegium Ars (kościół gimnazjalny)"?
Czy "Centrum Sztuki Collegium Ars (kościół gimnazjalny)" to pseudo-publiczna instytucja kościelna na którą burmistrz marnuje społeczne pieniądze by kupić sobie aprobatę i poparcie z kościelnych ambon?
Co to za instytucja zwana Centrum Sztuki Collegium Ars (kościół gimnazjalny)? Czy kościół gimnazjalny został przemieniony na Centrum Sztuki Collegium Ars? Czy jest to instytucja publiczna utrzymywana przez chojnicki samorząd będąca częścią ChCK-u czy też własność prywatna polskiego kościoła katolickiego reprezentującego i będącego własnością państwa watykańskiego?
Kościoły według polsko-watykańskiego porozumienia dyplomatycznego (zwanego Konkordatem) są własnością państwa watykańskiego. Oczywiście władze państwa watykańskiego reprezentowane w Polsce przez kler katolicki łaskawie pozwalają naiwnemu społeczeństwo polskiemu ponosić w 100% wszystkie koszty utrzymania kleru, i ponosić wszystkie koszty remontów kościołów, zakonów, i innych budynków, których właścicielem jest państwo watykańskie.
Czy to "Centrum Sztuki Collegium Ars" (kościół gimnazjalny) to jedynie fikcyjny twór i formalny wybieg reprezentującego Watykan kleru by na koszt społeczeństwa polskiego wyłudzać dodatkowe środki finansowe z budżetu miasta na utrzymanie pseudo-publicznych instytucji będących 'de facto" własnością kleru i państwa watykańskiego?
Jest to jaskrawy przykład oficjalnego wyłudzania majątku i pieniędzy od chojnickiego społeczeństwa - kler zbiera pieniądze i darowizny od społeczeństwa na budowę, remonty, i utrzymanie kościołów, plebani, i innych budynków będących w Polsce oficjalną własnością państwa watykańskiego nie oferując poza ogłupianiem społeczeństwa, promowaniem nienawiści społecznej, oszustwami i manipulacjami nic w zamian.
Znajdujące się w Polsce budowle sakralne i inne budynki, których budowę, remonty i utrzymanie finansowało polskie społeczeństwo powinny być własnością polskiego społeczeństwa a nie obcego państwa! Wydaje mi się, że żadna osoba przekazująca fundusze na kościół katolicki w Polsce nie ma świadomości, że swoimi datkami finansuje obce państwo i wygodne życie obywateli obcego państwa!
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice i wieloletni osobisty znajomy burmistrza Arka
niesmialy.parafianin@mail.ru
http://chojnice.livejournal.com
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!