Czwartek, 05 Grudnia 2024 | Imieniny: Kryspiny, Norberta, Sabiny chojnice24 na komórkę
Strona głównaHistoria
Rozmiar tekstu: A A
(tedy) fot. archiwum

Zupełnie inna rzeczywistość...

Prowadzący telewizyjny Turniej miast na rynku w Chojnicach.

Prowadzący telewizyjny Turniej miast na rynku w Chojnicach.

Życie w PRL-u to zmagania z nonsensem, żeby nie powiedzieć wręcz absurdem, jaki nas w codzienności życia prozy otaczał. Obecnie możemy wspominać tamte czasy, dowcipy i wydarzenia z uśmiechem i nostalgią, chociaż nie zawsze było nam z tym do śmiechu.

Przekaz pod nadzorem…

Na początku lat 80 – tych władza starała się wszelkimi sposobami ograniczyć dostęp do telewizji satelitarnej, czego sam doświadczyłem. Na kolejnych etapach mnożenia przeszkód administracyjnych wymagano zaświadczenia, że odbiór zagranicznych stacji jest potrzebny np. do pracy zawodowej. Nieodzowne było zaświadczenie, oczywiście pozytywne, z Urzędu Spraw Wewnętrznych, zezwolenie na zakup tegoż sprzętu, rejestracja itp. Uzasadnić trzeba było w jaki sposób zabezpieczę odbiór telewizji satelitarnej przed osobami trzecimi. Przez to ostatnie pojęcie rozumiano osoby, nie zamieszkujące wspólnie ze mną, inaczej mówiąc, mógłby to być sąsiad, teściowa, szwagier. Satelity nie zamontowałem, bo w tej sytuacji nie miało to sensu. Została odsprzedana i jakie bariery, aby zrobić z niej użytek musiał pokonać nabywca, już mnie nie interesowało.

Reklama | Czytaj dalej »

Wcześniej przed nabyciem satelity zatrzymano mnie, a aresztowano …magnetowid (dzisiaj nazywa się to policyjny depozyt). Dwóch cywili w asyście trzech milicjantów radiowozem przewieźli to urządzenie razem ze mną do Komendy Milicji na ul. Warszawskiej.

Nie byłem osamotniony w tej akcji, bo jak się później dowiedziałem, poza mną jeszcze trzy osoby w Chojnicach, które w tym czasie posiadały „video” były inwigilowane przez Milicję Obywatelską, a stała za tym Służba Bezpieczeństwa.

Pominę stawiane mi wtedy zarzuty, bowiem były tak idiotyczne, jak cała „akcja” i tłumaczenie skąd miałem dolary na zakup magnetowidu. Dolarów nie miałem, a jedynie bony PKO, bo amerykańskiej waluty nie było wtedy wolno posiadać. Po kilku godzinach zostałem zwolniony razem z magnetowidem, jednak na zwrot kaset czekałem z dwa miesiące.

Dowodzik proszę…
W latach PRL-u każdy miał pracę – pod przymusem. Tępiło się „niebieskie ptaki”. Co to nie orzą, nie sieją, a żyją. Milicja Obywatelska jak sama nazwa wskazuje obywatelowi o sobie zapomnieć nie dała. Nieraz musiałem się tłumaczyć, dlaczego siedzę w restauracji, kiedy powinienem być w pracy. Dopiero pieczątka w dowodzie osobistym o zatrudnieniu, i moja informacja, że mam nocną zmianę powodowała, iż się zbytnio nie czepiano, nie zapominając dodać na odchodnym, iż nie należy wypić za dużo, aby stawić się trzeźwym na zmianę. Legitymowano często i gęsto. Wystarczyły długie włosy aby zostać wylegitymowanym, bo dowód osobisty należało mieć obowiązkowo przy sobie. Kiedyś zostałem pouczony przez milicjanta, (o mało mi nie odebrał radia tranzystorowego) o szkodliwości słuchania Radia Luxemburg z powodu, jak określił: nadawanej w nim bełkotliwej anglosaskiej muzyki.

Jednocześnie w prasie i telewizji lansowane było hasło kochajmy milicjantów strzegących ładu i bezpieczeństwa obywateli. Miało to na celu wzbudzenie sympatii do „sił prawa i porządku”. Seria komiksów „Kapitan Żbik na tropie” stanowiła niezbity dowód na to, że przed wszechobecnym aparatem MO nie było można się ukryć.

Telewizja instrumentem władzy  
   
Propagandowymi widowiskami publicystycznymi transmitowanymi z terenu były programy typu Turniej Miast, które miały pokazywać rozkwit kraju pod gospodarskim okiem lokalnej władzy. 19 października 1986 r. odbył się w Chojnicach Telewizyjny Turniej Miast. Na cały dzień centrum miasta opanowała ekipa TVP. Na placu Bojowników PPR (takie miano wtedy nosił Stary Rynek) stanęła estrada z herbem i konstrukcja z napisem „Chojnice” wykonana w chojnickim Mostostalu. Warto nadmienić, że w PRL miejskie herby nie miały znaczenia prawnego. Były natomiast symbolem więzi danej społeczności z tradycją. W takim sensie funkcjonowały, np. w telewizyjnej zabawie „Turniej miast”.

Rozegrano konkurencję naczelników miast i ich podwładnych dobranych zresztą starannie, podobnie jak i rodzin startujących w przedsięwzięciu. Plusem dla zgromadzonej licznie gawiedzi obserwującej konkursowe potyczki była możliwość nabycie elektroniki z Dzierżoniowa na co dzień nieosiągalnej, podobnie rzecz miała się z odbiornikami telewizji kolorowej produkcji rodzimej. Jednak oferta nie była ogólnie dostępna z racji wyższości popytu nad podażą, tak, że szczęśliwców było niewielu. Nadmienię, iż kaseta video, która została nagrana u mnie w domu, po pielgrzymce po szkołach chojnickich już do mnie nie wróciła, a o kopii nie było mowy z prozaicznej przyczyny - nie było od kogo wziąć drugiego urządzenia aby ją wykonać.

Zainteresowanych przypomnieniem materiału sprzed lat odsyłam do linku na stronie internetowej Jerzego Erdmana - www.erdman.chojnice.pl/videogaleriachoj.htm

Kiedy się patrzy na tamte czasy z obecnej perspektywy, to wydają się one fikcją, ale niestety tak było. Nie dość, że przeciętnemu Kowalskiemu nawet się nie śniło o swobodach obywatelskich, to jeszcze na dodatek ludowe państwo pozbawiło go zwykłych i powszechnych towarów. A jednak – jak się weźmie pod uwagę, że po całej serii naprawdę wielkich starań nałożyło się w końcu na tyłek upragnione wranglery czy levisy, to i PRL była bardziej przyjazna.

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Podobne tematy:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

58 komentarzy

~\"Starsze pokolenie\"
Otóz to, realisto, tylko do kogo adresujesz te celne skądinąd uwagi???? Przecież to autor artykułu jest tym "zawiedzionym opozycjonistą" !!!! (I to nie byle jakim...cyt. " ...ale co i jak nie zamierzam opowiadać, bo z wrażenia mógłbyś zaniemówić".)
A co do "władzy pracodawcy, niepewności pracy (cyt. "bo ciebie wywali na zbity pysk", pracy za 1000zł...no cóż..... "O TAKE POLSKE ŻEŚMY WALCZYLI !!!
07 Września 2008, godzina 19:42
~Realista do Starsze Pokolenie
Starsze pokolenie. Jak ci tak dobrze było w PRLu to dlaczego pracujesz u solidarnościowca? Mundurek się po pracy zdjęło, pałeczkę odpięło i pan milicjant odpoczywał po ciężkiej pracy. Sentyment pozostał jak widzę, tylko władzy już nie masz. W PRL byłeś krawężnikiem Toś już był figura, teraz zaiwaniasz za 1000 zł klnąc w duchu pracodawcę. Teraz on władza a ty nawet się nie odszczekniesz bo ciebie wywali na zbity pysk. Miałeś służbowy ortalionik, kufajkę, czapeczkę i pałeczkę, a teraz w pracy nawet robocze ubranie za swoje kupujesz. Dla mnie jesteś nieudacznik, skoroś strajkował a gówno z tego masz!
07 Września 2008, godzina 19:21
~Realista do Starsze Pokolenie
Starsze pokolenie. Jak ci tak dobrze było w PRLu to dlaczego pracujesz u solidarnościowca? Mundurek się po pracy zdjęło, pałeczkę odpięło i pan milicjant odpoczywał po ciężkiej pracy. Sentyment pozostał jak widzę, tylko władzy już nie masz. W PRL byłeś krawężnikiem Toś już był figura, teraz zaiwaniasz za 1000 zł klnąc w duchu pracodawcę. Teraz on władza a ty nawet się nie odszczekniesz bo ciebie wywali na zbity pysk. Miałeś służbowy ortalionik, kufajkę, czapeczkę i pałeczkę, a teraz w pracy nawet robocze ubranie za swoje kupujesz. Dla mnie jesteś nieudacznik, skoroś strajkował a gówno z tego masz!
07 Września 2008, godzina 19:21
~Obiektywny
Ja już niczemu się nie dziwię, skoro słyszę, że Wałesa nie był za założeniem Solidarności, to Borusewicz, Walentynowicz, Kaczyński, zakladali związki. Co do PRL to była kraina bzdurnych nieżyciowych przepisów nakazów, zakazów, gdzie głupota poganiala głupotę, rozdzielniki, centrale, planowanie, fakt, iż było tzw bezpieczeństwo socjalne (kolonie, wczasy itp) ale nie daj Boże aby to miało wrócić. Rewidowali paczki z Zachodu, zabierali kawę itp. Teraz tez kłamią jak najęci, zaprzeczali że nie było w Polsce więzień CIA a teraz się okazuje, ze wszyscy kłamali, to ponoć żona Papały kazala zabić męża. Był cyrk w PRL teraz nadal trwa. Ma rację autor pisząc ze była w PRLu moda seriali telewizyjnych mająca na celu przywrócenie zaufania do milicji, ja sam pamietam akcję milicjant przyjacielem dziecka.
07 Września 2008, godzina 19:10
~Obiektywny
Ja już niczemu się nie dziwię, skoro słyszę, że Wałesa nie był za założeniem Solidarności, to Borusewicz, Walentynowicz, Kaczyński, zakladali związki. Co do PRL to była kraina bzdurnych nieżyciowych przepisów nakazów, zakazów, gdzie głupota poganiala głupotę, rozdzielniki, centrale, planowanie, fakt, iż było tzw bezpieczeństwo socjalne (kolonie, wczasy itp) ale nie daj Boże aby to miało wrócić. Rewidowali paczki z Zachodu, zabierali kawę itp. Teraz tez kłamią jak najęci, zaprzeczali że nie było w Polsce więzień CIA a teraz się okazuje, ze wszyscy kłamali, to ponoć żona Papały kazala zabić męża. Był cyrk w PRL teraz nadal trwa. Ma rację autor pisząc ze była w PRLu moda seriali telewizyjnych mająca na celu przywrócenie zaufania do milicji, ja sam pamietam akcję milicjant przyjacielem dziecka.
07 Września 2008, godzina 19:10
~
Ok, masz rację. Pozdrawiam.
07 Września 2008, godzina 19:01
~
Ok, masz rację. Pozdrawiam.
07 Września 2008, godzina 19:01
~\"Starsze pokolenie\"
Szczere gratulacje dla żony, że wytrzymała te 30 lat. Należy jej sie bez wątpienia medal. Z treści artukułu oraz dodatkowych "wyjaśnień" wnioskuje, że nie jest jej z tobą łatwo. Sprawiasz wrazenie osoby "najlepiej wszystko wiedzącej", mającej zawsze rację, a przy tym skorej do koloryzowania i fabularyzowania zwykłej, szarej codzienności. Chyba brakuje ci w zyciu jakichś ekstremalnych przeżyć z tobą w roli "macho" (Sam brałem udział w strajku od pierwszego dnia, ale co i jak nie zamierzam opowiadać, bo z wrażenia mógłbyś zaniemówić !!!). A już całkiem śmieszne jest przywoływanie filmów serialu 07 zgłoś się, Przygody Psa Cywila, wcześniej Kapitan Sowa na tropie czy komiksowe wydania Kapitana Żbika jako "lansujących wszechobecną milicję (hehehe) wydaje się być mocno naciągana, żeby nie powiedzieć śmieszna..
Tak więc, drogi Tadeuszu, nie przekonujesz mnie, a po widocznych powyżej komentarzach, nie tylko mnie....
No i jeszcze jedno: przeciętnemu człowiekowi w tamtych czasach jednak żyło się lepiej, ludzie czuli się "ekonomicznie" bezpieczniejsi.
07 Września 2008, godzina 18:57
~\"Starsze pokolenie\"
Szczere gratulacje dla żony, że wytrzymała te 30 lat. Należy jej sie bez wątpienia medal. Z treści artukułu oraz dodatkowych "wyjaśnień" wnioskuje, że nie jest jej z tobą łatwo. Sprawiasz wrazenie osoby "najlepiej wszystko wiedzącej", mającej zawsze rację, a przy tym skorej do koloryzowania i fabularyzowania zwykłej, szarej codzienności. Chyba brakuje ci w zyciu jakichś ekstremalnych przeżyć z tobą w roli "macho" (Sam brałem udział w strajku od pierwszego dnia, ale co i jak nie zamierzam opowiadać, bo z wrażenia mógłbyś zaniemówić !!!). A już całkiem śmieszne jest przywoływanie filmów serialu 07 zgłoś się, Przygody Psa Cywila, wcześniej Kapitan Sowa na tropie czy komiksowe wydania Kapitana Żbika jako "lansujących wszechobecną milicję (hehehe) wydaje się być mocno naciągana, żeby nie powiedzieć śmieszna..
Tak więc, drogi Tadeuszu, nie przekonujesz mnie, a po widocznych powyżej komentarzach, nie tylko mnie....
No i jeszcze jedno: przeciętnemu człowiekowi w tamtych czasach jednak żyło się lepiej, ludzie czuli się "ekonomicznie" bezpieczniejsi.
07 Września 2008, godzina 18:57
~Ps
Mój pracodawca to mój rówieśnik również wychowany w PRL.
07 Września 2008, godzina 17:57
~Ps
Mój pracodawca to mój rówieśnik również wychowany w PRL.
07 Września 2008, godzina 17:57
~Odpowiedz
Nie napisałem nigdzie, że żyło się gorzej. PRL miała absurdy chociażby takie jakich ja i inni doświadczyli. Dupy swoim przełożonym nie liżę, jakby co wolę płci przeciwnej, zawsze to przyjemniej i doznania lepsze. Nie bardzo rozumiem komu mam się przypodobać, chyba nie żonie, z którą jestem 30 lat. Zna mnie lepiej niż ty i być może dlatego nie zadaje bzdurnych pytań. Ciekawe ile lat ma Twój szef, zagorzały Solidarnościowiec, mam nadzieję, że zna genezę chojnickiej solidarności, bo z tą nie było tak, jak niektórzy sugerują. Sam brałem udział w strajku od pierwszego dnia, ale co i jak nie zamierzam opowiadać, bo z wrażenia mógłbyś zaniemówić. Sądząc po stylu twojego wpisu za dużo o PRLu to nie wiesz.
07 Września 2008, godzina 17:53
~Odpowiedz
Nie napisałem nigdzie, że żyło się gorzej. PRL miała absurdy chociażby takie jakich ja i inni doświadczyli. Dupy swoim przełożonym nie liżę, jakby co wolę płci przeciwnej, zawsze to przyjemniej i doznania lepsze. Nie bardzo rozumiem komu mam się przypodobać, chyba nie żonie, z którą jestem 30 lat. Zna mnie lepiej niż ty i być może dlatego nie zadaje bzdurnych pytań. Ciekawe ile lat ma Twój szef, zagorzały Solidarnościowiec, mam nadzieję, że zna genezę chojnickiej solidarności, bo z tą nie było tak, jak niektórzy sugerują. Sam brałem udział w strajku od pierwszego dnia, ale co i jak nie zamierzam opowiadać, bo z wrażenia mógłbyś zaniemówić. Sądząc po stylu twojego wpisu za dużo o PRLu to nie wiesz.
07 Września 2008, godzina 17:53
~
do autora, nie dziwię że gnoisz tamte czasy, bo jak wnioskuję, liżesz d*** swoim przełożonym. Jeśli chcesz pisać coś to pisz tak by prawdę pisać a nie by kłamstwem przypodobać się komuś. ja oficjalnie nawet w pracy twierdzę, że za PRL-u żyło się lepiej i nikt do mnie nic nie ma tylko dla tego, że wyrażam swój prawdziwy pogląd bez jakiegoś przypodobania się, tym bardziej, ze mój szef to zagorzały solidarnościowiec.
07 Września 2008, godzina 15:44
~
do autora, nie dziwię że gnoisz tamte czasy, bo jak wnioskuję, liżesz d*** swoim przełożonym. Jeśli chcesz pisać coś to pisz tak by prawdę pisać a nie by kłamstwem przypodobać się komuś. ja oficjalnie nawet w pracy twierdzę, że za PRL-u żyło się lepiej i nikt do mnie nic nie ma tylko dla tego, że wyrażam swój prawdziwy pogląd bez jakiegoś przypodobania się, tym bardziej, ze mój szef to zagorzały solidarnościowiec.
07 Września 2008, godzina 15:44

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.030 4.130 DKKDKK 0.517 0.539
EUREUR 4.250 4.350 TRYTRY 0.119 0.134
CHFCHF 4.560 4.640 NOKNOK 0.307 0.337
GBPGBP 5.120 5.200 SEKSEK 0.327 0.347
Aktualizacja: 2024-12-04 18:45
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 4000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.055 4.097 DKKDKK 0.518 0.538
EUREUR 4.268 4.310 TRYTRY 0.120 0.133
CHFCHF 4.570 4.620 NOKNOK 0.308 0.336
GBPGBP 5.136 5.186 SEKSEK 0.328 0.346
Aktualizacja: 2024-12-04 18:45
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Czy obecnie prowadzone w Chojnicach inwestycje drogowe są dla Ciebie uciążliwe?



Ceny paliw2024-11-28

E95 E98 ON LPG
BP 5.99 zł 6.74 zł 6.36 zł 3.14 zł
Circle K 5.94 zł - 6.31 zł 3.1 zł
Mol Chojnice 5.99 zł - 6.36 zł 3.14 zł
MZK 5.97 zł 6.69 zł 6.4 zł 3.25 zł
Orlen 5.99 zł 6.8 zł 6.36 zł 3.14 zł
PKS 5.97 zł - 6.4 zł 3.2 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij