Godny pochówek po 78 latach
O upamiętnieniu żołnierzy września 1939 r. wczoraj w miejscu prawdopodobnych zbiorowych mogił przy ul. Kościerskiej w sąsiedztwie cmentarza parafialnego mówił wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk. Ekshumacje przeprowadzi IPN, a szczątki spocząć mają prawdopodobnie na cmentarzu przy ul. Wysokiej.
- Urząd wojewódzki i Instytut Pamięci Narodowej prowadzą w tej chwili badania, przygotowują całą procedurę do tego, abyśmy mogli tych żołnierzy pochować. Być może nastąpi to na jesieni, we wrześniu. (...) Najbardziej prawdopodobne miejsce byłoby tu niedaleko, tam gdzie są pochowani żołnierze walczący pod Krojantami - zapowiedział wicewojewoda Mariusz Łuczyk, który do Chojnic przyjechał na zaproszenie posła Aleksandra Mrówczyńskiego. To do jego biura z informacjami o zbiorowych mogiłach zwrócili się chojniczanie na czele z pasjonatem historii Andrzejem Lorbieckim. W sierpniu do IPN-u trafiło z pismo w tej sprawie.
Reklama | Czytaj dalej »
- Urząd wojewódzki i IPN..
- Właśnie mieszkańcy Chojnic informowali o tym. Biuro pochyliło się nad tym i dlatego wyszliśmy z pismami. Przecież nie chodzi o to, że sukces ma mieć wielu ojców. To nie chodzi o sukces, a o naszą powinność. Powinność mieszkańców Chojnic wobec tych, którzy tutaj zginęli broniąc tej ziemi. Szkoda, że tak późno, bo to będzie 78 lat. Ale lepiej późno niż wcale - mówił poseł Mróczyński, dziękując za działanie wojewodzie.
- Właśnie mieszkańcy Chojnic informowali o tym...
Niedawno na zlecenie miasta przy ogrodzeniu cmentarza parafialnego przy ul. Kościerskiej odbywały się powtórne już badania z użyciem georadaru. Wicewojewoda deklarował chęć współpracy z ratuszem, jeśli ten wystąpi z taką propozycją. Nie ma jeszcze daty ekshumacji, ale Mariusz Łuczyk zapewniał, że jesienny termin jest realny, choć IPN dysponuje jedynie dwoma ekipami badawczymi na całą Polskę.
- Podejrzewam, że takich miejsc nieodkrytych są tysiące, ponieważ władza w całej Polsce, a także tu w Chojnicach, przez niemal 80 lat nie pamiętała o tych miejscach. Mimo że ludność miejscowa doskonale znała miejsce pochówku i wskazywała, lokalni włodarze zapomnieli o pewnych obowiązkach wobec ojczyzny i miejscowej ludności - mówił wicewojewoda.
- Podejrzewam, że takich miejsc są tysiące...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (25)
- Komentarze Facebook (...)
25 komentarzy
Czy to jest gdzieś zapisane, że tym z "dobrej zmiany" tak właśnie wolno?
Uważaj jak będziesz to czytał żeby ci żyłka nie strzeliła pod kopułą biedna ofiaro losu!!!
Jakim trzeba być wyjątkowym skur..... żeby pozwolić na strzelanie do żubrów, kiedy wiadomo, że te zwierzęta są tak oswojone z obecnością człowieka, że lezą za wozem na którym wiezione jest dla nich siano i inna karma jak bydło domowe za swoim gospodarzem?
Życzę tym którzy wybierają sie na polowanie aby stratował ich jakiś rozjuszony żubr i żeby zdychali w cierpieniach kanalie!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!