Prezes Paluch podał się do dymisji
Zakończył w ten sposób imprezę z okazji 15-lecia basenu, który prowadził od początku. Swoją decyzję argumentował hejtem w stosunku do jego osoby. - Informacja zżera - powiedział Mariusz Paluch. - Basta. Koniec. Wystarczy - obwieścił na imprezie w hali sportowej Centrum Parku, na którą zaprosił samorządowców, przedstawicieli różnych instytucji, sponsorów i dziennikarzy.
Mariusz Paluch uznał, że był "dyżurnym chłopcem do bicia pewnych mediów". Na początku prowadząc spółkę był marketingowcem, organizatorem wydarzeń, a dziś jest jedynie "administratorem, pisarzem i raporterem". Skarżył się na rozrost biurokracji i sprostanie coraz to nowym zaleceniom. Ani razu nie zająknął się o bakterii ropy błękitnej. Dziś za to często używał słowa "ja". Wymienił też swoje cechy charakteru: "nieskromny, niepokorny i odważny". Niektórym mediom przypisał permanentne niszczenie, destrukcję, działania podszyte zawiścią, złośliwością i hejtem. - Popełniłem wiele błędów, ale spółkę zostawiam urządzoną i zagospodarowaną. Z cudownymi ludźmi - zakończył swoją przemowę na koniec 2,5-godzinnej uroczystości.
Reklama | Czytaj dalej »
- Jest informacja i ona żre i zżera...
Po tych słowach głos zabrał jego pracodawca burmistrz Arseniusz Finster, który był przygotowany na rezygnację prezesa Centrum Parku. Tłumaczył, że zatrudnił swojego byłego ucznia, bo nigdy nie zawiódł jego zaufania. Wspominał, jak w latach 90' pomógł mu w prywatnym interesie czy sprzedał samochód. Włodarz podkreślał, że prezes basenu nigdy nie zamknął się w nim, tylko prowadził intensywny marketing. - Krytykanctwo jest ciężkie do zniesienia. Może tych realizujących tą misję skłoni to do opierania się na prawdzie. Przestańmy plotkować. (...) Dziękuję i liczę na to, że nie wyjedziesz z Chojnic - zwrócił się do prezesa miejskiej spółki.
- Ja wiedziałem, że to nastąpi dzisiaj...
Mariusz Paluch poinformował, że teraz w wieku 45 lat wybiera nowe możliwości. - Nie przejmujcie się, gdy ktoś pluje za waszymi plecami, bo to znaczy, że jest za wami.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (65)
- Komentarze Facebook (...)
65 komentarzy
http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Scenariusza-obchodow-15-lecia-powstania-basenu-nie-powstydzilby-sie-nawet-mistrz-budowania-napiecia-Hitchcock/18046
Mam omamy, czy wydaje mi się, że ponad dwadzieścia lat temu w czasie studiów chodziłem na basen we Wrzeszczu i Żabiance. Ale może to nie były baseny, albo inna opcja, to nie było w województwie pomorskim.
- Kiedyś zadeklarowałem chęć startu, tę chęć podtrzymuję. Najpierw jednak w samym PChS-ie będę zabiegał o poparcie koleżanek i kolegów dla mojej kandydatury. Z pewnością będę szukał poparcia w Prawie i Sprawiedliwości, której to partii jestem członkiem – zapowiada na swoim blogu Wałdoch.
- Jeśli będę kandydatem z ramienia PiS - PChS, a jest to realne, to z pewnością czeka nas niezwykle ciekawa i zaciekła kampania wyborcza, a co ważniejsze rysuje się perspektywa realnych zmian, zmian u władzy i zmian jakości życia chojniczan na lepsze.
Wałdoch autoreklamę na blogu zaczyna od tego, że w kampanii wyborczej 2010 roku był inicjatorem i pomysłodawcą powstania Projektu Samorządność, a następnie pomysłodawcą i członkiem założycielem Projektu Chojnicka Samorządność.
- Udało się zgromadzić wspaniałych ludzi, którym w Chojnicach nie odpowiada rzeczywistość w jakiej żyjemy, a przede wszystkim działania władz miasta. Ludzi ci mają wspaniałe idee, pomysły i pełnię energii do pracy dla przyszłości Chojnic. Liczę na to, że będę miał okazję stanąć na przeciwko Arseniusza Finstera na "ubitym polu" w otwartej walce o przyszłość naszego miasta! - dodaje Wałdoch.
Oceny internautow :
Jeszcze jeden zarozumiały PiS'uar więcej...:-). To by była prawdziwa tragedia dla naszego miasta...:-(. Mam nadzieję że go chojniczanie w odpowiednim czasie wykopią i pokażą gdzie jest jego miejsce w szeregu.
Wałdoch = 0
Twoje wypociny rzeczywiście doprowadzają mnie do mdłości.Ty nie dorastasz nawet do pięt obecnemu Burmistrzowi. Twoja perspektywa na rozwój miasta sprowadza się do zera. Deklarujesz raj a zioniesz nienawiścią. To jest twoje przesłanie.Nie tylko takiego burmistrza, ale nawet kandydata na burmistrza nie chcę mieć w moim pięknym mieście Chojnice. Wycofaj się Waść i wstydu oszczędż
Nie rozśmieszaj normalnych ludzi, że będzie zacięta kampania wyborcza z tobą w roli głównej! Z tobą jakakolwiek dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo nawet na swoim blogu gdzie ostatnio napisałeś: "Będę kandydował" nie umieszczasz żadnego wpisu który jest dla ciebie nie wygodny miłośniku PIS-u i Jaśnie Pana Prezesa!!!
Kto na Wałdocha zagłosuje?? Chyba głupcy!! Facet nie wie co robi!! Wstydu sie naje..juz teraz..
BOŻE DO CIEBIE WOŁAM...... ....CHROŃ NAS PANIE BOŻE PRZED TAKIMI WŁADCAMI ....W CHOJNICACH I CAŁYM KRAJU ...AMEN!!!
Niech mnie ktoś przekona i poda jakie to argumenty pretenduja tego pana do zostania burmistrzem, w zestawieniu z obecnym to wypada tragicznie
Przecież większość mieszkańców tego miasta doskonale zdaje sobie sprawę, że Wałdoch nie dostanie ich poparcia, jeden procent to byłby historyczny sukces pana Waldocha.
To najlepszy żart jaki mógł się przytrafić Chojnicom w ostatnim czasie.Nie widzę takiej opcji,żeby p.Sawicki został burmistrzem Chojnic,bo lepszego od p.Finstera na dzień dzisiejszy nie ma.Chociaż można mu zarzucić różne potknięcie,które zdarzaja się i innym włodarzom,to ludzie zdrowi psychicznie widzą,jaki pozytywny jest efekt Jego pracy w ciągu ostatnich kadencji.Osobiste animozje i świadome Jego dyskredytowanie przez niektóre osoby,to śmieszne działania sfrustrowanych,niedocenionych ludzi o wybujałych ambicjach.Nie jestem"fanem"ŻADNEJ partii,ale potrafię realnie i bezstronnie docenić wkład pracy p.Finstera.Wybór p.Sawickiego na burmistrza to byłaby dziejowa pomyłka w historii naszego miasta.On się po prostu na to stanowisko nie nadaje!
Jaja sobie robi i tyle!
Panie Wałdoch nie ośmieszaj się!! Normalnie z krzesła spadłem jak to przeczytałem..Wstydu sobie nie rób chłopie..Z czym do ludu!! W głowie sie przewraca co niektórym...
Trzy razy zerkałem na kalendarz czy to przypadkiem nie 1 kwietnia
Zbędne zmiany (2) kibic2/B
Po co nam inny burmistrz,skoro ten co jest nam wystarcza.Obecny wspiera naszą Chojniczankę i remontuje miasto,więc jest ok.Co mamy to wiemy,po co nam nie pewny inny burmistrz.
0 0 Pokaż/ukryj odpowiedzi Odpowiedz
22 lipca 2013 18:30
Waldoch da nam kraine miodem ... anonim
Waldoch da nam kraine miodem i mlekem plynaca
Chcieć to on może, ale moim zdaniem nie ma szans, poniesię dotkliwa porazkę, jak kiedyś inni kontrkandydaci, ludzie oceniaja kandydatow po tym, co zrobili dla nich samych i miasta, tu jest kiepsko, a jeszcze dlugo nie bedzie kandydata, ktory moglby zagrozić burmistrzowi Finsterowi.
O Jezu to dopiero by się dzialo, zaorali by pewien cmentarz, rozebrali wszystkie budowle i osiedla wybudowane w PRL i byłby burmistrz taki jakie całe PChS, Pan Sawicki byłby od kultury, też by rozwalił na dzień dobry ChDK, pani Osowicka by zostala szefem edukacji a reszta stanowisk dla czlonków Stowarzyszenia wg uznania, oni myslą, że tanimi populistycznymi dzialaniami da sie kierować miastem? Odstrzelą ich na początku w wojewodztwie a to odbije się czkawką dla wszystkich mieszkańcow miasta, teraz już wiem, na kogo na pewno nie zagłosuję.
Falstart ma to do siebie, że uniemożliwia rywalizację na z góry określonych zasadach. Tak też i dziś, według mnie, poseł Aleksander Mrówczyński i Bartosz Bluma, więc podobnie jak ja, członkowie PiS dokonali medialnego falstartu ogłaszając prawdopodobieństwo (graniczące z ledwo ukrywaną pewnością) startu Bartosza Blumy z PiS na stanowiska burmistrza Chojnic. Tworząc tym samym poprzez media politykę faktów dokonanych.
Może to budować takie wrażenie, jakoby w PiS kandydatem był jedynie Bartosz Bluma. Być może tak rzeczywiście jest? Chyba jednak, nie do końca jest to prawda. Jestem członkiem PiS i rozważam możliwość startu w wyborach w 2018 r., właśnie na stanowisko burmistrza Chojnic. Oczywistym staje się w takiej sytuacji, że protegowany posła Mrówczyńskiego, czyli Bartek Bluma staje się moim wewnątrzpartyjnym konkurentem do bycia "kandydatem na kandydata" - jak to podkreślił Aleksander Mrówczyński. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że jeśli podejmę decyzję o starcie, to tym razem nie powstrzymają mnie przed realizacją zamiaru żadne koterie partyjne, ani aparatczycy żadnego szczebla.
Rzeczywiście, poważnie rozważam możliwość ubiegania się o kandydowanie na burmistrza Chojnic. I nie jest to moje pierwsze podejście. W 2010 r. ustąpiłem Marcinowi Wencie, w 2014 r. kandydatem był Mariusz Brunka, który wygrał ze mną prawybory w PChS dosłownie 1 głosem. Myślę, że w 2018 r. nic mnie nie zatrzyma przed podjęciem próby generalnej.
Dotąd nie komentowałem możliwości startu, nie ujawniałem własnych planów, bo nie widziałem ani takiej potrzeby, ani też ku temu warunków. Jesteśmy w dość niejasnym okresie, zapowiadanych zmian ordynacji wyborczej, i za dość nierozsądne uznaję wyrażanie teraz 100% woli startu.
Tym samym składam taką deklarację publicznie, że po upublicznieniu przez inicjatorów projektu zmiany ordynacji wyborczej, jak też po rozmowach w PiS z moimi kolegami, którzy zaskakują mnie swoimi medialnymi deklaracjami, niejako wykluczającymi mnie z gry przedwyborczej, złożę jasną deklarację co do mojego startu na fotel Burmistrza Miasta Chojnice.
Autor: Marcin Wałdoch o 09:23
Na razie nic nie deklaruję, poza chęcią, ale w zależności od tego jak będą przebiegać rozmowy z kolegami z PiS i jaką będziemy mieli finalnie ordynację. Według mnie Finster powinien mieć możliwość startu, tak, żeby przegrał w otwartej walce wyborczej. W przypadku Jego startu też proszę o głos. Wielokrotnie stanąłem ponad podziałami, chociaż zarzuca mi się, że dzielę środowiska. Powołałem kilka stowarzyszeń, stworzyłem kilka inicjatyw - choćby takie jak chojnickie prawybory. Nie zrezygnuję ze swoich poglądów, ale jako burmistrz chciałbym się oddać pracy na rzecz dobra wspólnego, a nie ideologii jednej opcji politycznej. Co do kościołów i wyznań, to uważam, ze nie ma dla nich miejsca w życiu państwowym. Tzn. nie odmawiam prawa do sfery publicznej, ale rozdział powinien być jasny i wyraźny. Na pewno, jako burmistrz, nie niósłbym krzyża w Wielki Piątek po ulicach miasta, ani też nie prowadziłbym Orszaku Trzech Króli. Pierwszy obywatel Chojnic reprezentuje interesy wszystkich chojniczan i pogodzenie tysięcy sprzeczności wymaga przede wszystkim odżegnania się od postawy łatwego poklasku i próbom przypodobania się którejkolwiek ze stron.
burmistrz - janik
prezes parku - brodaty
wiceburmistrz - kaczor
wojt - osowicka
i mamy kabaret jakiego nam pozazdroszcza wszycy
Pan Mariusz zrezygnowal , bo ma plany a wy znow bedziecie biadolic .
Pan z blogu opasły tez niech sie nie cieszy , była to meska decyzja i my ludzie , ktorzy chodzimy na basen ją szanujemy .
Pozdrowiamy .
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!