Rodzeństwo ze Sławęcina potrzebuje pomocy

12-letni Bartek Jutrzenka Trzebiatowski i jego 4-letnia siostra Elena nie mają łatwego dzieciństwa. Dziewczynka zmaga się z cukrzycą, a chłopiec mimo przebytej operacji serca ma nadal problemy z najważniejszym organem. - Dzięki Państwa pomocy możemy pokryć koszty leczenia i zakupić niezbędny sprzęt - mówi pani Celina Jutrzenka Trzebiatowska apelując jednocześnie o przekazanie 1 proc. podatku na rzecz któregoś z jej dzieci.

Bartosz urodził się 25 grudnia 2005 r ze złożoną wadą serca pod postacią przełożenia wielkich pni tętniczych, ubytkiem międzykorowym i hipoplazją łuku aorty. Przeszedł skomplikowaną ośmiogodzinną operację na otwartym sercu, aby przywrócić anatomiczną budowę serca. Niestety Bartka serduszko nadal się "psuje", m. in. stwierdzono zaburzenia repolaryzacjii, niedokrwienie koniuszka serca, niedomykalność zastawek pni tętniczych, rekoarktację, zwężenie w miejscu zespolenia tętnicy płucnej. Bartek musi ograniczać  wysiłek fizyczny i jest mu bardzo przykro, że nie zawsze może współzawodniczyć z kolegami. Musi kontrolować tętno, ciśnienie i saturację oraz jeździć na kontrole kardiologiczne. - Dzięki Państwa pomocy pokryjemy koszty leczenia, wizyt lekarskich jak i koszt pobytu w szpitalu oraz dnia codziennego. Zakupimy nowy sprzęt tj. np. pulsoksymetr, ciśnieniomierz czy inhalator - mówi mama chłopca.

Reklama | Czytaj dalej »

Elena urodziła się w czerwcu 2013 roku. Gdy miała 13,5 miesiąca zachorowała na nieuleczalną insulinozależną cukrzycę typu 1. Trafiła do szpitala w stanie krytycznym z ciężką kwasicą ketonową i śpiączką hiperglikemiczną. Musi mieć nakłuwany paluszek i pobieraną krew do mierzenia stężenia cukru we krwi ok. 15 razy na dobę, aby glikemia utrzymywała się w wyznaczonych granicach. Elena często nie czuje spadków lub nadmiernego wzrostu glikemii. Musi przestrzegać diety, gdzie każdy posiłek jest ważony, przeliczane są węglowodany, białka oraz tłuszcze, aby wyliczyć odpowiednią dawkę insuliny.- Choroba wymaga ogromnego poświęcenia i kosztów, ale dzięki Państwa wsparciu zapewnimy córce stały bezigłowy monitoring glikemii, pokryjemy koszty leków, zakupimy części jednorazowe do pompy insulinowej oraz pokryjemy koszty codziennego funkcjonowania - zapewnia pani Celina Jutrzenka Trzabiatowska.

Rodzeństwo ze Sławęcina jest pod opieką Fundacji Avalon KRS 0000270809.
Przekazując swój 1 proc. podatku fundacji należy zrobić dopisek: 7084 Bartosz Jutrzenka Trzebiatowski lub 7085 Elena Jutrzenka Trzebiatowska.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (4)
• Komentarze Facebook (...)

4 komentarze

• 1

~Jeszcze jakiś IDIOTA

stawia minusy. Żebyś k.... cymbale jeden sam nie musiał prosić o pieniądze, wtedy rozjaśni ci się pod kopułą matole!!!

20 Listopada 2017, godzina 14:06

Oceniono 32 razy 20

~Tak to jest, że DOJNA ZMIANA

w swoim kretyńskim spocie reklamowym zachęca Polaków aby mnożyli się jak króliki. Ale na biedne, chore dzieci to już kasy nie ma i rodzice muszą prosić o pomoc ludzi o dobrym sercu, lub robić publiczne zbiórki pieniędzy na chore dziecko. Cóż to tylko dziecko, ważniejszy od tego dziecka jest nienasycony wuj z Torunia którego potrzeby są przeogromne i zawsze ma wyciągniętą łapę po kasę.

20 Listopada 2017, godzina 13:48

Oceniono 28 razy 24

~qwerty

Niech Bóg ma was w Swojej opiece....

20 Listopada 2017, godzina 13:18

Oceniono 21 razy 21

~trzeba

pomagać

12 Lipca 2017, godzina 12:54

Oceniono 21 razy 19

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się