Tragikomicznie na pogrzebie
To było prawdziwe święto, zwłaszcza że na spektakl "Wyspa" Chojnickie Centrum Kultury zaprosiło chojniczan z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. W sobotę w teatralną scenę aulę Szkoły Podstawowej nr 1 zamieniło dwóch aktorów scen warszawskich. Genialną grą porwali widzów. Szkoda tylko, że akustyka auli nie pozwoliła zrozumieć dokładnie wszystkich dialogów. Ale w takich warunkach trzeba wytrwać do jesieni, bo siedziba kultury jest w trakcie generalnej przebudowy. Wielbicieli teatru w naszym mieście to jednak nie zraża.
Widzowie sobotniego spektaklu byli zarazem uczestnikami... pogrzebu, zwłaszcza ci w pierwszych rzędach odgrywający najbliższą rodzinę. Można było się popłakać, ale raczej ze śmiechu. Czarnego humoru było sporo, a tragikomedia przypominała filmowy przebój "Zgon na pogrzebie". Podczas ostatniego pożegnania ojca spotyka się dwóch skonfliktowanych braci. W tych rolach Piotr Stawski i Przemysław Niedzielski. Rodzeństwo już na pierwszy rzut oka wydaje się zupełnie inne. Jeden wrażliwy, niespełniony poeta, cierpiący na depresję. Drugi bewzględny biznesmen, który na rodzinną uroczystość przyjeżdża tylko po spadek. Kiedy na jaw wychodzą rodzinne tajemnice trzeba się jednak dogadać i całkiem to wychodzi, zwłaszcza przy wspomaganiu leków antydepresyjnych i... mszalnego wina. Zza grobu konfilkt rodzeństwa, które okazuje się być przyrodnim, rozwiązuje nieboszczyk, który sprytny plan uknuł naturalnie jeszcze za życia. To przejaw miłości rodzicielskiej mimo braku genetycznych więzi.
Reklama | Czytaj dalej »
Tytułowa wyspa to miejsce, w którym bracia spędzili chwile, które pozostały w ich pamięci, choć wspominane z różnej perspektywy. Autorem sztuki jest odtwórca jedej z ról Piotr Stawski. Wraz z Przemysławem Niedzielskim dali popis aktorstwa, raz po raz albo śmiejąc się do rozpuku, albo płacząc czy wpadając w szał. Tak skrajne emocje musiały wycisnąć siódme poty z aktorów, ale w końcu reakcja widzów jest bezcenna. Ci gromki oklaskami podziękowali za świetny spektakl. A i reżyser chwalił Grzegorza Szlangę i chojnicki teatr, który z sukcesami pokazuje się w Polsce. Przed kunsztem kolegi z Wołomina czoła chylił reżyser i aktor.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!