Trzy łyki dla lepszej dynamiki
Od września wypełniają się sale gimnastyczne, ruszają grupy aerobikowe, na siłowniach zaczyna się tłok. Chcemy „trzymać formę” nawet jesienią i zimą. Do następnego sezonu letniego. Ćwicząc poprawiamy swoją kondycję, walczymy z nadwagą, rzeźbimy sylwetkę. Intensywny wysiłek powoduje utratę wody, którą musimy uzupełnić płynami.
Modne są ostatnio tzw. płyny funkcjonalne. Dostarczają składników odżywczych niezbędnych organizmowi podczas intensywnego wysiłku umysłowego i fizycznego. Wyjątkowo też gaszą pragnienie.
Napoje funkcjonalne to nic innego jak słynne : Red Bull, Burns, Isostar, Tiger, Power Horse i wiele innych, których bez liku można kupić m.in. na stacjach benzynowych.
Reklama | Czytaj dalej »
Mają właściwości pobudzające i regenerujące. Przeznaczone są dla osób prowadzących aktywny tryb życia. Według polskiego prawodawstwa płyny funkcjonalne należą do dietetycznych środków spożywczych, dlatego zanim trafią do sklepów muszą uzyskać pozytywną opinię odpowiednich instytucji naukowych oraz atest ( zezwolenie) Głównego Inspektora Sanitarnego. Atest taki jest dla konsumenta gwarancją jakości napoju.
Napoje funkcjonalne możne podzielić na dwie grupy: napoje izotoniczne ( np. Isostar), przeznaczone dla osób podejmujących duży wysiłek fizyczny ( uprawiających sport, ciężka praca fizyczna), oraz energetyzujące, produkowane głównie z myślą o ludziach, których praca wymaga znacznej koncentracji i jest stresująca. Należy do nich m.in. Red Bull, Burns .
Korzystny wpływ napojów funkcjonalnych na organizm nie zależy tylko od ich składu, lecz również innych czynników m.in. objętości porcji, temperatury płynu, a także stanu psychofizycznego człowieka. szybkość wchłaniania tych napojów do krwioobiegu zależy głównie od zawartości węglowodanów i soli mineralnych, które określają ciśnienie napoju czyli jego osmolarność. W dużej mierze wpływa na to również rodzaj dodanego cukru: szybciej organizm przyswaja płyny z sacharozą, nieco wolniej z glukozą, a najwolniej z fruktozą.
Do utraty wody dochodzi nie tylko podczas uprawiania sportów bądź pracy fizycznej. Organizm traci ją w przebiegu różnych chorób np. biegunek. przeziębienia albo leczenia odwadniającego. w takiej sytuacji picie napojów izotonicznych powinno uzgodnić się z lekarzem.
Napoje energetyzujące są barwione, nasycane dwutlenkiem węgla oraz aromatyzowane aby zlikwidować nieprzyjemny posmak charakterystyczny dla witamin z grupy B. dzięki temu wydają się być smaczniejsze od izitonicznych, ale tak jak one, lepiej smakują po schłodzeniu.
Napoje energetyzujące mają większy wpływ na organizm niż napoje izotoniczne, dlatego: nie powinny ich pić małe dzieci i kobiety w ciąży ( ze względu na zawartość tauryny i kofeiny), diabetycy ( glukoza) oraz osoby z nadciśnieniem tętniczym. Z napojami tymi nie powinno się spożywać innych produktów zawierających kofeinę np. kawy, coca-coli, jak również łączyć ich z alkoholem.
Nadużywanie napojów energetyzujących wywołuje taki sam skutek jak nadużywanie kawy – nadmierne pobudzenie ( objawiające się niepokojem, drżeniem, przyspieszoną akcją serca), po którym może wystąpić apatia i senność ( z powodu nagłego spadku poziomu cukru we krwi). Dalszy wysiłek umysłowy bez odpoczynku lub kolejnej porcji napoju staje się niemożliwy.
Jeżeli nadużywa się napojów energetyzujących, organizm otrzymuje znaczne ilości łatwo przyswajalnych węglowodanów, a to może sprzyjać powstawaniu nadwagi i otyłości.
Jak we wszystkim potrzebny jest umiar.
Katarzyna Karpus
Poradnia Dietetyczno-Żywieniowa NZOZ „GEMINI”
tel. 052/3974033
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)
4 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!