Zapomniana, ale bardzo uczęszczana
Zaraz za wjazdem w Działkową różnica między drogą a chodnikiem wynosi 26 cm, co pokazuje Marzena Skwierawska.
Marzena Skwierawska w imieniu mieszkańców ul. Działkowej upomina się o remont drogi. Stosowny wniosek chojniczanka złożyła wczoraj (24.04) na ręce przewodniczącego osiedla nr 9 Andrzeja Gąsiorowskiego.
"Proszę o podjęcie działań zmierzających do umieszczenia w planach inwestycyjnych na najbliższe lata położenia nowej nawierzchni asfaltowej na naszej ulicy. Co kilka lat ulica jest łatana, ale to tylko pogarsza jej stan ponieważ różnice poziome nawierzchni są ogromne" - napisała we wniosku adresowanym do przewodniczącego osiedla nr 9 Marzena Skwierawska. Chojniczanka podnosiła, że Działkowa jest ulicą zapomnianą przez miasto, za to bardzo uczęszczaną. - Ludzie dojeżdżają tędy na działki, nie brak też aut dostawczych. Mieszkańcy na własną rękę łatają dziury, żeby zapobiec uszkodzeniu swoich aut. W niektórych miejsach różnica między ulicą a chodnikiem sięga 30 cm - mówiła pani Marzena, która sama też musiała złagodzić wjazd do swojej posesji, aby nie urwać na nim zawieszenia.
Reklama | Czytaj dalej »
Przednia część Działkowej jest wylana asfaltem. Znajduje się przy niej 13 domów. W stronę działek prowadzi już droga gruntowa. - Tam na stałe mieszka około 20 rodzin - szacuje chojniczanka. To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy ulicy infomują o jej złym stanie. - Wiemy, że na Działkowej jest problem. Do tego po intensywnych opadach wszystko trafia do was - mówił szefujący "dziewiątce" Andrzej Gąsiorowski. Dopóki miasto nie uporządkuje deszczówki o nowej nawierzchni na Działkowej nie ma jednak mowy. - Musicie poczekać. Deszczówka będzię robiona, m.in. na Sobierajczyka, Sędzickiego, Działkowej. Koło was powstaną także zbiorniki retencyjne - informował przewodniczący. Z tym, że urząd miejski jest dopiero w trakcie pozyskiwania funduszy z Unii na wielomilionową inwestycję.
Jeśli się powiedzie, przez trzy lata prace będą prowadzone w różnych częściach miasta. Gospodarka deszczowa zostanie uporządkowana nie tylko w okolicach Działkowej, ale i na os. Kolejarz i w centrum Chojnic.
- Na deszczówki w województwie pomorskim jest 119 mln zł, a wniosków złożonych na 231 mln zł. Najwyższą aplikację złożyło miasto Chojnice na 68,9 mln zł. Czyli przeszło połowę tego co jest, my chcielibyśmy dostać. Będzie raczej ciężko, ale powalczyć trzeba - informuje burmistrz Arseniusz Finster.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Trzeba uwierzyc na słowo, albo samemu zmierzyc.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!