Komitet będzie czuwał nad rewitalizacją Chojnic
Andrzej Gąsiorowski ze swoimi zastępcami Piotrem Eichlerem i Jerzym Świerczewskim (fot. UM Chojnice).
Po koniec kwietnia rada miejska bez dyskusji przyjęła Gminny program rewitalizacji miasta Chojnice. Wcześniej pochylił się nad nim powołany niedawno przez burmistrza komitet rewitalizacji. Na czele 16-osobowego gremium stoi radny Andrzej Gąsiorowski.
- Komitet rewitalizacji zrzesza przedstawicieli różnych środowisk, instytucji, które mogą angażować się w proces rewitalizacji. Nie chodzi tylko o poprawę estetyki budynków i przestrzeni publicznej, ale też przemiany społeczne - tłumaczy Michał Karpiak z wydziału programów rozwojowych chojnickiego ratusza. Z obszaru Chojnic wyłoniono dzielnicę Dworcową i Śródmieście jako obszar dotknięty największym wykluczeniem społecznym, bezrobociem i biedą. Jak przywrócić go do życia i zaaktywizować mieszkańców głowić będą się członkowie komitetu.
Reklama | Czytaj dalej »
- Zgłosiło się mniej osób niż przewidzianych miejsc, więc wszyscy poza jedną osobą niespełniającą kryteriów, weszli do gremium - relacjonuje Karpiak. Poza osobami wskazanymi przez burmistrza, radę miejską i samorządy osiedlowe, zgłosić mogli się działacze organizacji pozarządowych, właściciele i zarządcy nieruchomości z tegoż obszaru, przedsiębiorcy i wreszcie "zwykli" mieszkańcy. Na szefa po dwóch głosowaniach wybrali Andrzeja Gąsiorowskiego. Jego kontrkandydatem był Kamil Kaczmarek. Dwukrotnie poparło go 6 osób, nikt nie był przeciw, a wstrzymało się 8. Za kandydaturą Gąsiorowskiego było najpierw 7, a za drugim razem 8 osób. Przeciw były 3 osoby, a 4 się wstrzymały. Poza wyborami jednym z pierwszych zadań gremium było zaopiniowanie projektu programu rewitalizacji. 28 kwietnia rada miejska na sesji przyjęła go jednogłośnie i bez dyskusji.
- Rola komitetu nie ogranicza się tylko do zaopiniowania programu rewitalizacji, a ma być cały czas takim ciałem reprezentującym różne grupy interesów w całym procesie - zaznacza Karpiak.
Podstawą są działania społeczne ukierunkowane na usługi społeczne, np. wsparcie osób niesamodzielnych (teleopieka, asystenci, opiekunowie) czy prowadzenie świetlica dla dzieci i młodzieży. Na to Unia daje 90 % dotacji, mniej na budowę i remonty.
- Są to zarówno działania społeczne...
Pod koniec maja dwa wnioski z Chojnic właśnie z podziałem na działania miękkie i twarde muszą trafić do urzędu marszałkowskiego. Jeśli chodzi o te drugie, w planie jest budowa obiektu przy Dworcowej, przedłużenie ul. Subisława do Towarowej, zagospodarowanie Wzgórza Ewangelickiego wraz z przylegającą ul. Rolbieckiego, renowacje elewacji kamienic i ich podwórek. Sporo perełek architektonicznych znajduje się przy drodze na dworzec. Decyzji o przyznaniu dotacji urzędnicy spodziewają się dopiero pod koniec roku.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!