Zawalił się fragment muru pod Kurzą Stopą
W nocy osunęła się część ściany pod średniowieczną basztą. Fragment murów obronnych nieopodal przystanku przy ul. Sukienników zabezpieczono. Basztę, w której znajduje się muzealna galeria, zamknięto. W tej chwili u miejskiej konserwator zabytków Marleny Pawlak trwa narada w tej sprawie.
- Duży kamień podtrzymujący ścianę boczną został podmyty i przez to ta cała ściana się osypała. Z przodu są przypory, które podtrzymują basztę. One są w dobrym stanie, ale wypłukana spoina z boku spowodowała osunięcie muru. Do tego dochodzą drgania spowodowane przez ruch samochodowy - o przyczynach osunięcia muru mówi Marlena Pawlak.
Reklama | Czytaj dalej »
Miejska konserwator przypomina, że już wcześniej był przygotowany projekt konserwatorski odnowy murów obronnych wzdłuż ul. Sukienników, który uzyskał pozytywną opinię wojewódzkiego konserwatora zabytków. W tym roku miały ruszyć prace. - Po prostu zaczniemy szybciej.
Jak najprędzej cała konstrukcja musi zostać zabezpieczona. Już dziś prawdopodobnie zostaną założone stemple budowlane. Informacja o doraźnych pracach trafi także do wojewódzkiego konserwatora zabytków, w którego rejestrze widnieją średniowieczne mury obronne.
Aktualizacja, g. 12:30
Jak informuje urzędniczka, podczas narady w ratuszu ustalono, iż projekt konstrukcyjny zabezpiecznia baszty wykona architekt Zdzisław Kufel.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
Finster PRYMITYWIE SPOŁECZNY osobie o cechach ludzi pierwotnych, o niskim poziomie kultury, nieokrzesana, prostacka, ograniczona; prostaku , MITOMANIE-OSZUŚCIE.
We Fosie nie powinno być Amfiteatru , a większy plac zabaw bo zabrałeś osiedlowy od Ul. Mickiewicza i Ul Nowe Miasto na małowartościowy parking.
Mur zabezpieczony jest jedynie płotkami od kilku tygodni.
- Powinni się tym zająć a mianowicie zgłosić to pani konserwator zabytków. To jest centrum miasta i trzeba znaleźć środki, by to naprawić, bo stwarza to niebezpieczeństwo .
Ale przy ul. Wałowej i od strony ul. Podmurnej nie jest nic lepiej z murami i też stwarzają niebezpieczeństwo .
Na jaką sumaryczną kwotę, w ostatnich np. 5 latach, UM Chojnice dawał zlecenia Kuflowi bez ogłaszania przetargu? A na jaką kwotę zlecenia bez przetargu dostawali inni architekci?
Myślę, że odpowiedź zaciekawiłaby wiele osób.
Urzędnicy z ratusza zapomnieli, że właśnie minął termin ważności na ostatnie świecenie i dlatego mur zawalił się. Gdyby urzędnicy dopilnowani terminów gwarancyjnych na świecenia i gdyby najęli jakiegoś fachowca od guseł, który dokonał by uroczystych świeceń przed upływem terminu ważności na ostatnie świecenia to mur trzymał by się jak nowy!
Ratusz musi jak najszybciej zamówić u plebana Jacka Dawidowskiego - znanego w okolicy fachowca od guseł - wie to przecież każdy prawdziwy chojnicki katolik, że jedynie nowe świecenia mogą ochronić mury od zawalenia się. Tylko uroczyste świecenia, magiczne formułki, i święte zaklęcia ochronią mury miejskie od zawalenia się a nie promowane przez szatana przereklamowane naprawy lub renowacje. Magiczne zaklęcia i świecenia sprawią, że mury będą jak nowe i mocniejsze od nowoczesnych betonów.
Jeżeli przed uroczystymi świeceniami pleban prawidłowo wykalibruje swoje kropidło według standardów polecanych przez specjalistów od świeceń z katolickiego episkopatu i gdy uważnie i dokładnie użyje przepisu na uroczyście świecenia według przepisów specjalistycznego prawa kanonicznego to poświęcony mur będzie trzymać się w znakomitej kondycji następne 500 lat bez potrzeby żadnych renowacji i rekonstrukcji.
Każdy kruchciany naukowiec potwierdzi niedowiarkom wyższość uroczystych świeceń odprawionych przez profesjonalistę z lokalnej plebani ponad podszeptywane przez czarta trywialne rekonstrukcje przeprowadzone przez inżynierów!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!