Eskalacja nienawiści i fala hejtu
Antoni Szlanga w sprawie swojego oświadczenia lustracyjnego, do którego IPN nie wniósł zastrzeżeń. Kłamstwo lustracyjne zarzucił mu Marcin Wałdoch. Przewodniczący rady miejskiej uważa, że członek PiS już w 2012 roku rozpoczął przeciwko niemu kampanię. I jeśli nie poprzestanie, to skończyć może się sądem.
Instutyt Pamięci Narodowej niedawno uznał, że oświadczenie lustracyjne Antoniego Szlangi nie budzi zastrzeżeń. Przewodniczący Rady Miejskiej Chojnic z komentarzem czekał do dzisiejszego posiedzenia RM. - W niektórych mediach rozszalała się fala hejtu. Pewien triumfalizm zapanował. Oto kolejna osoba, która utraci mandat z komitetu Arseniusza Finstera. Niestety tak się nie stało - zaczął Szlanga, przyznając że był funkcjonariuszem Ochotniczych Rezerw Milicji Obywatelskiej.
Reklama | Czytaj dalej »
- W niektórych mediach rozszalała się fala hejtu...
Opowiedział też o swoich relacjach z autorem donosu. - Marcin Wałdoch rozpoczął kampanię przeciwko mnie, bo tak to określam, w 2012 roku, kiedy ośmieliłem się wygrać z nim konkurs czy też głosowanie na przewodniczącego rady strategii. (...) Później następowała eskalacja działań w stosunku do mojej osoby.
- Marcin Wałdoch rozpoczął kampanię przeciwko mnie w 2012...
Według Antoniego Szlangi jego adwersarz miał rownież podważać jego wykształcenie, czy podawać, że w 89 roku uczestniczył w kursie w Moskwie. - Dla mnie sprawa się skończyła. Nie mam zamiaru procesować się z Marcinem Wałdochem, chyba że nastąpi dalsza eskalacja działań przeciwko mnie.
Mariusz Brunka przyjął z zadowoleniem, że niedawno powołany przewodniczący rady nie jest kłamcą lustracyjnym. - Przewodniczący RM nie powinien być sędzią we własnej sprawie w trakcie posiedzenia RM - uznał radny opozycji i przypomniał, że Szlanga lustrował się jeszcze jako radny, a nie przewodniczący. Mógł też przekazać przewodniczenie obradom swoim zastępcom, w sytuacji, gdy była o nim mowa. Zresztą zdaniem radnego PChS Szlanga niepotrzebnie składał wyjaśnienia radnym, kiedy tylko wystarczyło poinformować o piśmie z IPN-u, które trafiło do urzędu.
- Chciałbym z zadowoleniem przyjąć wiadomość...
- Zadaniem przewodniczącego nie jest recenzowanie osoby p. Wałdocha, zwłaszcza że ta osoba nie może się na tej sali wypowiedzieć - ocenił Brunka, przy czym zaznaczył. - Politycznie pan Wałdoch nie jest mi bliski, ani towarzysko też.
Szlanga nie zgodził się z Brunką. - Mam prawo podać państwu tło tej eskalacji nienawiści, która następuje od 2012 roku.
- Pozwolę sobie nie zgodzić się z p. M. Brunką...
Za Szlangą wstawił się też sam burmistrz, w którego opinii odpowiednim miejscem do skomentowania całej sprawy jest właśnie sala obrad. - Pan Marcin Wałdoch się grubo pomylił, bo twierdził, że pan Antoni Szlanga jest kłamcą lustracyjnym.
- Pan Marcin Wałdoch się grubo pomylił...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
Może ty piszesz z wariatkowa, gdzie jakimś cudem udało ci się dostać do komputera, a może jesteś na przepustce ale zapomniałeś wziąć leki i teraz szajba odjebała na całego, no jak mam rację debilu?
Zapamiętaj jeszcze jedno, że tacy popierdoleńcy jak ty nie dorastają Panu Antoniemu do pięt, że nie wspomnę już o burmistrzu!
Teraz zmów paciorek, załóż pampersa, szczęka do szklanki i połóż się grzecznie do łóżka, bo jak nie to przyjadą sanitariusze którzy mają dla ciebie piękny, twarzowy kaftanik z bardzo długimi rękawami.
Po drugie kochane dzieci którymi tak się chwalisz w TV nie nauczyły cię pisać Zbigniewie z Chojnic?
Pewnie jak zwykle zadzwonisz dzisiaj żeby sobie poszczekać prawda, tylko uważaj stary zgredzie żeby ci kiedyś nie walnęła ostatnia żyłka w tym pustym prawicowym łbie!
Twoją teczkę też mamy, nie bój nic, będziesz dalej wypisywał i wygadywał te swoje farmazony to pokażemy twoje papiery z czasów kiedy pracowałeś w pobliskim POM-ie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!