Irmina: Jestem trzy metry nad ziemią
Świeżo upieczona Mistrzyni Świata w klasie 470 Irmina Mrózek-Gliszczynska jeszcze nie ochłonęła po sobotnim zwycięstwie. Wychowanka Chojnickiego Klubu Żeglarskiego wraz z Agnieszką Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) sprawiła, że złoty krążek w klasie olimpijskiej trafił w końcu do Polek.
W trakcie Mistrzostw Świata w Salonikach rozegrano 12 wyścigów. Irminie i Agnieszce aż 9 razy udało się dopłynąć na metę w pierwszej trójce. Do wyścigu medalowego dziewczyny podchodziły wiedząc, że srebro już mają zapewnione. Tego dnia rywalizację na wodzie zakończyły na 7 pozycji, to wystarczyło by sięgnąć po złoto. Srebro trafiło do Brytyjek. - Mam jakąś bombę uczuć w głowie, jestem trzy metry nad ziemią - mówi Irmina Mrózek-Gliszczynska, której wciąż cieżko uwierzyć w osiągnięty sukces. Polska załoga jest już w kraju.
Reklama | Czytaj dalej »
Przypomnijmy, że Irmina wraz ze szczecinianką w roku ubiegłym zakończyła na 10. miejscu zmagania na Olimpiadzie w Rio de Janeiro. Potem zawodniczka ChKŻ przeszła operację kolana i długą rekonwalescencję. Na wodę żeglarka wróciła w maju, wtedy też zajęła ze Skrzypulec 3. miejsce ma Mistrzostwach Europy. W trakcie MŚ kolano chojniczance dało znać o sobie tylko raz. - I to tak w minimalnym stopniu, że jestem zadowolona z siebie. To były najtrudniejsze warunki dla nogi, bo była cały czas zgięta. Jak to wytrzymała, to wszystko wytrzyma - mówi Irmina.
W dzień przylotu do Grecji dziewczyny powitało ponad 40 stopni na termometrze. Potem temperatura spadła o kilka stopni. - Całe szczęście, że jak nie było wiatru czekałyśmy w porcie a nie na wodzie. Nie wiem co było najtrudniejsze, bo całe regaty były wymagające, trzeba było maksymalnie trzymać skupienie a do tego dochodził wysiłek fizyczny, żeby manewry były idealne.
W sierpniu przed chojnicko-szczecińską załogą m.in. start na Mistrzostwach Japonii. - Poznamy akwen, na którym odbędzie się kolejna olimpiada.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)
4 komentarze
Osiągnięcia Irminy i Agnieszki wypełniają serca chojniczan i charzykowian dumą i satysfakcją, że z naszego społeczeństwa wywodzi się wspaniała mistrzyni żeglarstwa - zdobywczyni tytułu mistrza świata - której pierwsze rejsy miały miejsce na jeziorze Charzykowskim w charzykowskich klubach żeglarskich!
Brawa i gratulacje dla Irminy i Agnieszki, i dla ich trenerów i sponsorów!
Powodzenia w dalszych zmaganiach o tytuły, włącznie ze zdobyciem medalu olimpijskiego!
szkoda że nikt (nie mówię tu o groszowych dofinansowaniach) jej nie pomaga.
tym bardziej respekt i szacunek i chylę się w pas :-)
dla dziewczyn za lata ciężkiej pracy przy żeglarstwie i reprezentowanie Chojnic na świecie - może 2000zł, może 1200zł jako stypendium
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!