Na razie bez zgłoszeń o padłych zwierzętach w lasach
Co nie znaczy, że ich nie ma. Po nawałnicy do powiatowego lekarza weterynarii zgłoszono jedynie trzy martwe zwierzęta hodowlane, w tym jedno, które zginęło od pioruna. Rolnicy, którzy mają problem z woda pitną dla zwierząt, również mogą szukać pomocy w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Chojnicach.
- Nie ma zgłoszeń o padłych zwierzętach, bo w głąb lasu jeszcze nikt nie wszedł. Ale na pewno jakieś przypadki będą się zdarzały. Być może nie będzie tego dużo, bo zwierzęta mają jakiś instynkt i może pouciekały z tej strefy - mówi Ryszard Sajnóg, p.o. powiatowego lekarza weterynarii. - Prawdopodobnie jutro wyślemy do wszystkich nadleśnictw i kół łowieckich pismo, że wszystkie te zwierzęta niestety trzeba będzie zutylizować. Dziki będziemy musieli najpierw zbadać w kierunku Afrykańskiego Pomoru Świń.
Reklama | Czytaj dalej »
Służby weterynaryjne jeżdżą po poszczególnych sołectwach i zostawiają namiary na Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Dzwonić można na numery 52 397 35 53 i 606 677 841. - Uczulamy, że w przypadku problemów z wodą pitną dla zwierząt czy z paszą, to poprzez sztaby kryzysowe czy inną drogą będziemy się starali pomóc - deklaruje Sajnóg, który przyznaje, że jak wjeżdża do poszczególnych wsi, to jest załamany. - To jest klęska straszna, dlatego wyszliśmy z inicjatywą, żeby chociaż w jakimś procencie starać się pomóc. My jesteśmy od tego, żeby rolnikom zajmującym się hodowlą zwierząt pomóc.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!