Analiza dendrologiczna przy okazji rewitalizacji
Radny Jacek Klajna chce przeprowadzenia analizy stanu zdrowotności drzew rosnących na Wzgórzu Ewangelickim. Po sierpniowej nawałnicy sama natura zweryfikowała ich stan.
Problem zdrowotności drzew ze Wzgórza Ewangelickiego Jacek Klajna podnosił przed miesiącem na wspólnym posiedzeniu komisji. - Czy od tego czasu zostało coś zrobione? Bo nic w tym temacie nie słyszę - podnosił radny na poniedziałkowej komisji. Obecny na posiedzeniu Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego, przyznał, że wniosek słyszy po raz pierwszy. I jak się szybko okazało, wniosek wnioskiem nie był, a jedynie uwagą.
Reklama | Czytaj dalej »
- Nie głosowaliśmy tego. Została zgłoszona uwaga, ze należałoby zrobić ocenę i to zostało zapisane w protokole - przypomniał Antoni Szlanga. A dyrektor komunalki poinformował, jak przedstawia się na chwilę obecną sytuacja na wzgórzu. - Po nawałnicy zostały usunięte drzewa, które zagrażały i które były uszkodzone. W tej chwili Wzgórze Ewangelickie jest doprowadzone do ruchu osób. Zostały jeszcze do usunięcia karpiny i do naprawienia chodniki przy tych karpinach - mówił Jarosław Rekowski. Urzędnik przypomniał także radnym, że Wzgórze Ewangelickie zostało ujęte we wniosku na tzw. rewitalizację dzielnicy Dworcowej. - W ramach tego projektu jest przewidziana redukcja tych drzew o kolejne 10 procent. Nie wiem, jak one się nakładają na to, co zrobił teraz wiatr. W ramach tego projektu też była mowa, żeby zredukować części koron, żeby dać trochę światła do wnętrza tego parku. Ocena stanu zdrowotnego tego drzewostanu nie została zlecona.
Jacek Klajna udał się do parku zaraz po kataklizmie i wykonał zdjęcia. - Te 30 drzew, które się przewróciły, były w środku spróchniałe. Dlatego ja wnioskowałem o powołanie jakiejś komisji czy zlecenie tego komuś, żeby sprawdzić kompleksowo stan tych drzew na tym wzgórzu. Podejrzewam, że te drzewa, które pozostały, są w nieco lepszym stanie, ale za zdrowe to one nie są - mówił radny, który przed rokiem proponował wycięcie wszystkich drzew na wzgórzu i stworzenie w miejscu dawnego cmenatrza ewangelickiego ogrodu botanicznego.
- Podejrzewam, że konserwator przyrody widząc, że drzewa są w tej chwili stojące zapewne będzie chciał uznać, że one są zdrowe. Przeprowadzenie ekspertyzy to są znaczące koszty, ani za tysiąc ani za dwa tysiące nikt nie będzie chciał jej zrobić - stwierdził Stanisław Kowalik. - Pogrzeb kosztuje więcej - odrzekł Klajna.
Ostatecznie stanęło na tym, żeby ocenę stanu drzew podpiąć pod nową koncepcję zagospodarowania parku.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
Ty jesteś tym pruchnem społecznym, o czym świadczą wymownie twoje prymitywne wpisy.
Oczywiście, że budzi - połamały się zbyt wysoko przez co będzie trzeba tanio sprzedać.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!