Trener Bartoszek ponownie w Chojnicach
Po bezbramkowym remisie z Olimpią Grudziądz, Chojniczanka zostaje w środę 27 września w Chojnicach, by w 1/8 finału Pucharu Polski podjąć przy Mickiewicza 12 Bruk-Bet Termalicę Nieciecza – 14 drużynę Ekstraklasy.
Rok 2017 dla drużyny z małopolski stoi pod znakiem niestabilności. Przede wszystkim aż trzykrotnie zmieniano trenerów – w marcu po Czesławie Michniewiczu zespół objął asystent dotychczasowego szkoleniowca, Marcin Węglewski. Jednak po słabych wynikach wiosną zadecydowano o zakontraktowaniu na sezon 2017/2018 Mariusza Rumaka. Najwyraźniej nie sprostał on postawionym przed nim oczekiwaniom, gdyż w jego miejsce 20 września przyszedł (pozostający od trzech miesięcy bez pracy) Maciej Bartoszek, doskonale znany w Chojnicach dzięki pamiętnej jesieni 2016. Do zmian trenerskich dochodzą liczne zmiany kadrowe. Latem z zespołem pożegnało się 9 zawodników (m. in. Wojciech Kędziora, Krzysztof Pilarz czy Guilherme), a w ich miejsce pojawiła się co najmniej tak samo jakościowo stojąca liczba piłkarzy, w tym Bartosz Śpiączka (10 goli dla Górnika Łęczna w ostatnim sezonie), Jan Mucha (były bramkarz Legii i Evertonu, reprezentant Słowacji), Łukasz Piątek i Szymon Pawłowski (wypożyczony z Lecha).
W pierwszym meczu Bruk-Betu z Bartoszkiem na ławce Słonie pokonały 2-1 Lechię Gdańsk, co pozwoliło urwać im się z miejsc spadkowych, między którymi dryfowali od momentu ukształtowania się tabeli po 6 kolejce, czyli od 20 sierpnia. Do Chojnic przyjeżdżają by poprawić najlepszy jak dotąd wynik w Pucharze Polski – tegoroczne dojście do 1/8 finału jest największym osiągnięciem Termaliki w tych rozgrywkach. Chojniczanka zaś pretenduje do wyrównania swojego rezultatu z sezonu 2015/16, kiedy to doszła do ćwierćfinału PP, gdzie uległa w dwumeczu z obecnym Mistrzem Polski, Legią Warszawa.
Obydwaj trenerzy nie mogą narzekać na braki kadrowe – wszyscy zawodnicy z obu drużyn są zdrowi lub wrócili po przerwie spowodowanej kontuzją (jak Jakub Biskup). Żaden piłkarz nie jest także zawieszony, ani nawet zagrożony taką możliwością w razie otrzymania żółtej kartki, więc można tu mówić o komfortowej sytuacji szkoleniowców w perspektywie dalszych faz Pucharu Polski.
Co tu dużo mówić – zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o 15:30. Serdecznie zapraszamy, by środowe popołudnie spędzić na M12!
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Ale dziś "Do boju MKS!"
Wilk
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!