Obsuwa goni obsuwę. Taki mamy klimat
- Jest taki dziwny rok, że każda inwestycja w Chojnicach jest opóźniona - przyznaje burmistrz Arseniusz Finster. Za obsunięciami idą aneksy do umów. W miniony piątek (20.10) włodarz przedłużył termin oddania ul. Człuchowskiej do 27 października i pakietu ulic na osiedlu Bytowskim do 15 grudnia. Do końca kwietnia wydłużono termin oddania ChCK-u.
W przypadku Człuchowskiej pozostała kosmetyka, a więc prace porządkowe i oznakowanie poziome. - Powodów obsunięć na Bytowskim jest kilka, ale główny to realizowane przyłącza do kanalizacji deszczowej w ilościach, których nie planowaliśmy, przeciągające się prace Miejskich Wodociągów z wymianą instalacji sanitarnej. Tutaj jakby rozgrzeszamy wykonawcę i dajemy możliwość, żeby inwestycję zrealizować do 15 grudnia - informuje włodarz. O miesiąc dłużej, tj. do końca listopada, mają potrwać prace na ul. Strzeleckiej. Inwestycję realizuje powiat przy wkładzie finansowym miasta.
Największa obsuwa jest na budowie Chojnickiego Centrum Kultury. Obiekt miał zostać oddany do użytku we wrześniu br., niestety prace idą w żółwim tempie. Firma RCI wystąpiła z kolejnym wnioskiem o przedłużenie terminu, tym razem do 30 kwietnia 2018 r. Jest zgoda włodarza.
O przyczyny poślizgu w minionym tygodniu pytali radni wizytując plac budowy. Udzielenie odpowiedzi zakończyło się kłótnią pomiędzy Zdzisławem Kuflem, który zaprojektował obiekt a dyrektorem firmy Dariuszem Durką. - Byliśmy świadkami ostrego konfliktu pomiędzy dyrektorem RCI a projektantem. Ten konflikt został wyartykułowany bardzo mocno, ponieważ padły oskarżenia z jednej strony na drugą. My wiemy o problemach jako zamawiający - odnosi się do całej sytuacji Finster. Włodarz przyczyny opóźnienia dzieli na obiektywne i nieobiektywne. W pierwszej grupie: archeologia, warunki pogodowe i nawałnica, a także rzeczy, których nie dało się zobaczyć na etapie projektowania. - My nie mieliśmy dokumentacji inwentaryzacyjnej Chojnickiego Domu Kultury, kiedy był budowany w 1975 roku i to jest grupa obiektywnych problemów.
Reklama | Czytaj dalej »
W mojej ocenie powodów opóźnień jest wiele. Ja bym je podzielił na dwie grupy obiektywne i nieobiektywne...
Arseniusz Finster mówi także o problemach wynikający z różnych działań. Tutaj przykładem jest pompa ciepła, którą miasto chce zamienić na tańszy odpowiednik. Aby otrzymać zgodę na takie działanie z Unii, potrzebny jest audyt porównujący urządzenia. Miasto z prośbą zwróciło się do osoby, która wykonała wcześniej audyt dla całego projektu monitorowanego przez Urząd Marszałkowski. Odmówiła.
Projekt określa zastosowanie tzw. pomp ciepła. Właściwie zgodnie z parametrami zgodnymi w projekcie można zastosować pompy tylko jednej firmy
Do tego wszystkiego zmienia się projekt zagospodarowania terenu, bo zmianie uległy rzędne. - Ja już wiem, że poproszę o audyt drogowca z uprawnieniami i odpowie mi na pytanie, kto tutaj zawinił. (...) Nie wiem jak dalej będziemy prowadzić budowę, jeśli architekt nie będzie umiał rozmawiać z dyrektorem firmy i odwrotnie.
To samo dotyczy terenu. RCI podnosi, że ten projekt związany z zagospodarowaniem terenu....
Finster zamierza prosić zwaśnione strony o współpracę. - Szkoda, że do takiej sytuacji doszło. Moim zdaniem zabrakło dyplomacji ze strony jednego i drugiego pana. Prośba jest też w stronę dziennikarzy, aby nie mierzyli efektów pracy ilością pracowników na budowie. - Ośmiu pracowników było w poniedziałek rano, kiedy oni zjeżdżają na cały tydzień, a już w poniedziałek po południu było ich więcej.
Modernizacja Chojnickiego Centrum Kultury miała kosztować 11 mln zł. Podczas minionej sesji zwiększono środki na budowę o pół miliona złotych. - Na tej budowie zapłaciliśmy już za roboty dodatkowe 330 tys. zł, kolejne protokoły leżą na 388 tys. zł - informuje burmistrz. - Oczywiście krytycy powiedzą: lepiej było to zdmuchnąć z powierzchni ziemi, budować od nowa. Może i tak.
Oczywiście krytycy powiedzą lepiej było to zdmuchnąć z powierzchni ziemi....
Ocenę realizacji miejskich inwestycji ma wydać komisja rewizyjna. - Sądzę, że szczególną uwagę zwróci na ChCK - podkreśla przewodniczący rady Antoni Szlanga. A Mariusz Brunka z opozycji przestrzega przed otwarciem placówki akurat na... wybory. - Niepokojące było w trakcie tej wizyty, jak jeden z pracowników, który nawiasem mówiąc jakoś dzwinie nie pracował, tylko siedział i pewnym momencie skomentował - do wyborów skończymy. Musimy zrobić wszystko tak, żeby nie było do wyborów.
Skierował też apel do burmistrza, by wspierał dyrektora instytucji kultury, zwłaszcza finansowo, bo brakuje zysków z kina. Te w ciągu roku, jak informuje burmistrz, sięgają 400 tys. zł.
- Niepokojące w trakcie wizyty...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
Projekty pierwszego modernizowane są praktycznie każdego dnia trwania inwestycji.
Pan Kufel mimo braku formy papierkowej już nakazuje wprowadzenie poprawek ,w przeciwnym razie doradza zaprzestanie prac, gdyż i tak nie zostaną one wliczone w kosztorys - gdyż są niezgodnie z projektem, którego obecnej formy tak naprawdę nie ma. Istna paranoja !! Gdy następnym razem zobaczę, iż dana inwestycja jest realizowana we współpracy z Panem Kuflem, to z automatu podziękuję, lub też przygotuję wycenę x2 - by spać spokojnie.
W odniesieniu do Pana Rząski - przez cały okres budowy widziany kilka razy. Bez zastrzeżeń do inwestycji. Ostatniego dnia - gdy kilku podwykonawców już wyszło - nagłe olśnienie !! I teraz najlepiej aby prace poprawkowe / porządkowe zrobiła ostatnia firma na placu boju ( mimo iż ten bałagan nie należał do niej ) !!
A po zatem kogo to interesuje.
Firma RCI raczej nie ma doświadczenia w budownictwie co można wywnioskować z ich str. ale za to powiązanie z innymi spółkami spore.
Niebawem ogłosi upadłość i nasze władze zostaną z ręka w nocniku.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!