Pomnik Jana Pawła II z Francji do Chojnic?
Pomysł ratowania pomnika papieża Polaka zgłoszony przez opozycję nie zyskał poparcia rządzących, a początkowo nawet wzbudził śmiech.
Władze miasta Ploermer w Bretanii mają pół roku na usunięcie pomnika Jana Pawła II, bo towarzyszy mu krzyż, co jest niezgodne z laickim charakterem Francji. Premier Beata Szydło zapowiedziała, że zaproponuje jego przeniesienie do Polski. Ostatnią wypowiedź podchwycił radny miejski Mariusz Brunka, który taki pomnik widziałby w Chojnicach. Klub radnych Projektu Chojnicka Samorządność na dzisiejszej sesji złożył wniosek, by burmistrz wystąpił do premier o powierzenie Chojnicom pomnika w przypadku przekazania go przez stronę francuską. Pomysł ubawił Arseniusza Finstera.
Reklama | Czytaj dalej »
- Jak państwo słyszycie, dla Pana burmistrza to są jaja - reakcję burmistrza skwitował Brunka, który przypomniał, że to właśnie w ratuszu przed laty zapadła decyzja o nadaniu Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa miasta, mamy też ulicę i szkołę jego imienia. - Wobec decyzji władz francuskich ukierunkowaną na zmianę charakteru pomnika Jana Pawła II w Ploermer, kierując się chęcia zabezpieczenia wolności artystycznej i praw ludzi wierzących powinniśmy zaoferować objęcie opieką tego obiektu.
- Jak państwo słyszycie...
- Uważam, że Francuzi sami sobie poradzą z rozwiązaniem tego problemu - odparł Arseniusz Finster. - Nasza inicjatywa na tym etapie nie jest potrzebna, chyba że rzeczywiście przekażą pomnik Polsce. Uważam, że inicjatywa pani premier jest znacznie wyprzedzająca możliwości realizacji i jest bardziej polityczna niż realna.
- Uważam, że Francuzi sami sobie pomogą...
Zdaniem burmistrza dobry moment na takie posunięcie przyjdzie, gdy Francuzi będą zmuszeni demontować pomnik. A teraz szukają rozwiązania, jak choćby postawienie go na gruncie prywatnym. Odmiennego zdania był autor wniosku. Jego zdaniem wtedy będzie już za późno.
Jak zakończyła się chojnicka inicjatywa budowy chciała wiedzieć radna Marzenna Osowicka. - Co stało się z pieniędzmi? - postawiła pytanie, dziwiąc się bardzo, że pomysł spalił na panewce.
- Skoro pan sam nawiązał do faktu przed lat...
Pytanie rozdrażniło burmistrza. - To pytanie właśnie pokazuje pani sylwetkę czy sposób dyskusji ze mną. No pewnie razem z ks. Dawidowskim ukradłem te pieniądze, tak?
- To pytanie właśnie pokazuje pani sylwetkę...
Włodarz dodał, że nie ma informacji co stało się z pieniędzmi. Radnym zapowiedział, że gdyby miał głosować, to byłby przeciw wnioskowi opozycji. Ostatecznie była jeszcze szansa na przedyskutowanie tematu w klubowym gremium, bo zarządzono 10-minutową przerwę. Po niej burmistrz Finster poinformował rajców, że ponad 11 tys. zł zdeponowano na koncie w banku. - Czekają na dalszy rozwój wypadków. Nikt ich nie wykorzystał na inny cel.
Głos zabrał też przewodniczący społecznego komitetu budowy ówczesny burmistrz Andrzej Gąsiorowski, dziś radny. Tłumaczył, że pomnik papieża Polaka nie powstał, bo zebrano zbyt małe środki. - Pojawiały się nawet pomysły z kosmosu, jak zagospodarowanie parku pod pomnik - wspominał Gąsiorowski. Potem była koncepcja by odrestaurowaną starą plebanię nazwać imieniem Jana Pawła II. - Wychodzenie trochę przed szereg jest nie na miejscu - wniosek opozycji ocenił były burmistrz i zaproponował, by zapytać ludzi czy po ponad 12 latach od śmierci Karola Wojtyły chcą upamiętnić go pomnikiem. - Budowa za własne środki to dopiero będzie oddanie hołdu.
Ostatecznie wniosek opozycji przepadł, bo poparło go tylko troje radnych PChS. Trzynastu radnych było przeciw.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (35)
- Komentarze Facebook (...)
35 komentarzy
Kolejny bohomaz w Chojnicach
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!