Dyrektor wystawia 4+, mieszkańcy niekoniecznie
W piątek odebrano ul. Człuchowską po przebudowie. - Takiego trudnego roku, jeśli chodzi o warunki pogodowe i wykonawców jeszcze nie było - przyznaje Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w chojnickim ratuszu. Wykonaną inwestycję ocenia na czwórkę z plusem.
Chojniczanie przemierzający odcinek do Topoli pieszo bądź rowerem w końcu mogą odetchnąć z ulgą. Po obu stronach ulicy pobudowano chodniki i ścieżki rowerowe, łącznie ponad 3 km. Przy Topoli przejście dla pieszych zostało oświetlone. Arteria w końcu stała się bezpieczna dla niechronionych uczestników ruchu.
W ramach inwestycji za 4,4 mln zł zmodernizowano odcinek 1,6 km drogi, w tym przebudowano skrzyżowania Człuchowskiej z Leśmiana, Wyszyńskiego i Asnyka. Przy ostatnim z wymienionych pojawiła się sygnalizacja świetlna. - Wybudowano 1,7 km kanalizacji deszczowej, 4 zatoki autobusowe, wodociągi wyremontowały swoją strukturę, teren został w pełni uzbrojony. Mamy 35 punktów świetlnych - informuje Jacek Domozych odpowiedzialny w mieście za inwestycje.
Odbiór Człuchowskiej, budowanej przez konsorcjum chojnickich firm Ekomel i Marbruk, odbył się z 3-tygodniowym opóźnieniem. Przy pogodzie, jaka towarzyszyła realizacji inwestycji, dyrektor budowlanki taki termin i tak uważa za wielki sukces. - Warunki pogodowe były, jakie były a prace odbywały się na niełatwym terenie. Opóźnienie w tym roku jest na wszystkich inwestycjach, nie tylko miejskich - zaznacza Domozych. A na Człuchowską udało się samorządowi pozyskać 2 mln zł dofinansowania z tzw. schetynówek.
Nie obędzie się jednak bez poprawek. - Prace powinny zostać wykonane do końca tygodnia. Ale nie są to elementy, które warunkują użytkowanie inwestycji. Udało się zrobić oznakowanie poziome - mówi urzędnik, który inwestycję ocenia na czwórkę z plusem.
Odmienne zdanie ma Czytelnik, który w piątek, tj. dniu odbioru, przesłał fotografie Człuchowskiej na kontakt@chojnice24.pl. Widać na nich m.in. luki między jezdnią a chodnikiem. "Tu ewidentnie nie chodzi o złą pogodę, czy oznakowanie. Od rana obserwowałem tam prace typowo budowlane i porządkowe. Dodatkowo to jest naprawdę fuszerka, nie nadaje się do jakiegokolwiek odbioru" - napisał chojniczanin w mailu. Wcześniej obiekcje do wykonywanych prac w trakcie sesji zgłaszał radny Kazimierz Drewek. Przewodniczący "dziesiątki" alarmował m.in. o ryzyku zalania niektórych posesji.
Reklama | Czytaj dalej »
Przy posesjach nr 68, 70, 80, 82 są tak podniesione te kostki brukowe, że będzie działo się to samo co na Tucholskiej
Mimo wcześniejszych zapowiedzi w piątek (3.11) na objazd po miejskich inwestycjach Arseniusz Finster nie zdecydował się zabrać dziennikarzy. Burmistrz tłumaczył, że na Człuchowskiej trwa jeszcze malowanie oznakowania poziomego. To przez wolne, jakie wykonawca miał dać pracownikom przed Świętem Zmarłych.
Przepraszam, że dzisiaj nie będzie wycieczki, ale tak jak powiedziałem na wstępie konferencji prasowej nie spodziewałem się, że firma da wolne pracownikom przed Świętem Zmarłych
Jacek Domozych krytyki miejskich inwestycji ma serdecznie dość. Po raz kolejny powtarza, że ten rok jest wyjątkowo ciężki pogodowo, a w dodatku sektor budowlany zmaga się z niedoborem pracowników. To prawda, że z poślizgiem odebrano Człuchowską, obsuwa jest na Bytowskim i ChCK-u, ale nie można nie zauważyć np. inwestycji w byłym Gimnazjum nr 1. Tam w ciągu trzech miesięcy udało się stworzyć oddziały przedszkolne i wczesnoszkolne - zauważa urzędnik.
- Jeśli chodzi o centrum kultury, to wykonawca chyba nie dorósł do tej inwestycji. Będziemy tutaj musieli sięgnąć po inne środki - zapowiada dyrektor. Jeśli aura dopisze, w przyszłym tygodniu na Niemcewicza zostanie położona pierwsza warstwa asfaltu. Jak wyjaśnia Domozych, sporo czasu na os. Bytowskim zajęło doprowadzenie przyłączy kanalizacji deszczowej.
Zdjęcia wykonane przez Czytelnika 3.11.2017
Aktualizacja 9.11.2017 r.
Kolejna uwaga ze strony naszych Czytelników odnośnie przebudowanej arterii. Chojniczanie wskazują na stare znaki drogowe, które zostały zamontowane w niechlujny sposób. Pytają także o sens wykonania tak stromej skarpy przy Topoli.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (21)
- Komentarze Facebook (...)
21 komentarzy
P.Domozych , czy u siebie w domu , moze na działce jak pan tez ma, robi pan wszystko na odpier**l?
rozumiem , ze jak komus pan płaci to pan wymaga , cokolwie by to było, stolarka, malowanie, tapetowanie czy skopanie działki.Przy swoim bedzie pan chodził i mlaskał, robił minki skwaszone i udawał wielkiego majstra. A jak buble są odpierdal**e za NASZ PIENIĄDZE w miescie to masz pan muchy w nosie.Jestes pan załosny amator , co najwyżej nadajesz sie pan do naklejania znaczków na listy a nie do odbioru duzych inwestycji.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!