To i owo na... prasowo
Pierwszą gazetą wydawaną w Chojnicach, po latach niewoli pruskiej, był „Dziennik Chojnicki”, który ukazał się po raz pierwszy w 1921 roku. Wydawcą tego dziennika był Władysław Juliusz Schreiber. Pod tym tytułem gazeta wychodziła do 249 numeru w roku 1923, natomiast kolejny numer, opatrzony datą 1 XI 1923 nosił już tytuł „Dziennik Pomorski”.
W latach 1930 – 1936 ukazywały się również w Chojnicach efemerydy – jednodniówki i wydawnictwa o kilku numerach – wydawane nieregularnie lub okolicznościowo. Najstarszą efemerydą jest „Jednodniówka Na Zakończenie Roku Szkolnego Gimnazjum Żeńskiego w Chojnicach”, której wydano cztery numery w latach 1931 – 1936.Ciekawy materiał historyczny zawiera wydany w roku 1930 „Dzienniczek z Manewrów w 1 – szym Batalionie Strzelców” oraz „Pamiętnik Bractwa Kurkowego w Chojnicach” a także druk ulotny Pt: „Na tydzień propagandowy ZS” wydany przez Związek Strzelecki w 1935 r.
Stworzenie Straży Pożarnej w Charzykowie
Reklama | Czytaj dalej »
Dnia 17 – go odbyło się zebranie organizacyjne Ochotniczej Straży Pożarnej. Na zebraniu obecni byli p. Kaźmierski z Chojnic i sołtys nauczyciel p. Turn Paweł, który zebraniu przewodniczył. W wyniku obrad założono nową placówkę do której zapisało się 7 czynnych członków. W skład zarządu weszli jako prezes Turn Paweł, sekretarz Hoppe Józef rolnik, skarbnik Brzeziński Józef rolnik, komendant Frylke Jan nauczyciel. Nowej placówce należy życzyć jak najlepszego rozwoju. (Dz. Pom. 165, 21.7.32.)
Miejskie Gimnazjum Żeńskie w Chojnicach
Otrzymało zarządzenie Pana Ministra W.R.i O.P. z dn. 8.6.1932. Nr II-S-3235/32 prawa gimnazjów państwowych począwszy od roku szkolnego 1932/33. Marja Matysikowa – przełożona. (Dz. Pom. 2.7.32.)
Spłoszyły się konie
Dziś rano spłoszyły się konie Władysława Gostomczyka z Topola, wyrządzając właścicielowi znaczne szkody. Od Konsumu konie w pełnym galopie biegły w stronę rynku, zaprzężone do wozu mleczarskiego na którym woźnica wiózł kilka dzbanów z mlekiem do mleczarni. Przy bramie Człuchowskiej skręciły gwałtownie na ulicę Grobelną, gubiąc dzbany z mlekiem. W ulicy Grobelnej wywrócone zostało dość duże drzewo, stąd konie wpadły na parkan okalający Miejskie Gimnazjum Żeńskie poważnie go uszkodziły, dalej oberwały z kory dwa mniejsze drzewka. Szczęściem, że ruch na ulicy był słaby, bo w przeciwnym razie łatwo mogło być gorzej. (Dz. Pom. 24.7.32.)
Rodzinie zmarłej w tak tragicznych okolicznościach wyrażamy jak najserdeczniejsze współczucie. (Dz. Pom. 183. 10.8.32.)
Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!