że po wyczerpaniu wszystkich innych bezsensownych możliwości na koszt społeczeństwa, po wielu lata zmuszania pieszych i rowerzystów do korzystania z niebezpiecznej i niewygodnej kostki granitowej w końcu podjął decyzje by wymienić granitowy bruk na coś gładszego (i ponownie płacąc społecznym groszem instalacje betonowych kostek i za usuniecie bezmyślnie zainstalowanego granitowego bruku! Oczywiści asfalt był by lepszy lecz po granitowym bruku gładki cement to znaczny postęp a nawet luksus!

Arek dziękuję ci za to funkcjonalne i bezpieczne ulepszenie naszej miejskiej infrastruktury po wyczerpaniu wszystkich innych bezmyślnych opcji!

Jako mieszkaniec Chojnic jest Wojtkowi Czapiewskiemu wdzięczny za wszystkie jego działania by poprawić bezpieczeństwo i funkcjonalność naszych chojnickich systemów drogowych - szczególnie z perspektywą na poprawę bezpieczeństwa i funkcjonalności ciągów rowerowych i pieszych. Jestem także wdzięczny Wojtkowi za jego generalne sugestie poprawy infrastruktury naszego miasteczka z perspektywy ochrony środowiska i dbałości o naszą wspólną przestrzeń miejską!

Chętnie bym zamienił na kostkę Bauma.

Rozpocznijmy sadzić ponownie owocowe drzewa oraz warzywa na działce przy mieszkaniu jak na działce ogródkowej jak zachodzie UE. dostosowując się do wymagań klimatycznych i rynku pracy, rynku handlowego na polskim terytorium.
A nie jak obecnie układanie kostek brukowych, kamieni, zalewanie betonu, asfaltu na terenach bagien terenach użytków zielonych i sadzenia nie rentownych roślin z których nie wykonamy przetworów.
Co następnie szkodzi to pokazał obecny rok 2017 za czasuw Arseniusza Finstera.

Instalowanie kostki graniowej na nowych ulicach to w Chojnicach i innych polskich miastach twórczość domorosłych pseudo-konserwatorów-amatorów!

Instalowanie granitowej kostki na chodnikach, placach, ulicach, i parkingach to urzędnicza amatorszczyzna grubo przepłacona społecznymi funduszami - bo zakup i instalacja granitowej kostki jest droższa niż innych bardziej funkcjonalnych nawierzchni. Pokryte granitowa kostka chodniki i place są nierówne i trudne do sprzątania i do chodzenia dla wszystkich użytkowników - szczególnie dla kobiet w butach na wyższym obcasie. Pojazdy jeżdżące po granitowej kostce powodują więcej hałasu niż po innych nawierzchniach a i przy deszczu lub śniegu kostka granitowa jest bardziej śliska niż inne nawierzchnie. Dla rowerzystów i pieszych nierówna i śliska granitowa kostka jest najbardziej niebezpieczną nawierzchnią jaką można znaleźć na chojnickich ulicach.

Czemu wiec uparcie i bezmyślnie urzędnicy życzą sobie instalacje granitowej kostki? Ponieważ według ich amatorskiej wiedzy konserwatorskiej i architektonicznej granitowa kostka lepiej im pasuje do starych ulic i do epoki w której zostały pobudowane starsze części miasta. Wydaje mi się. ze myśląc w ten amatorski architektoniczno-konserwatorski sposób lepiej od razu planować ulice i chodniki pokryte błotem - jest to tańszy, bezpieczniejszy, i historycznie dokładny obraz ulic gdy miasto było budowane i prawdopodobnie przez większość czasu istnienia chojnickich ulic!

Praktycznie tańsze opcje utwardzenia ulic nasi urzędnicy rozważają dopiero po wyczerpaniu innych możliwości - w pierwszej kolejności gdzie tylko się da lub nie - chcą instalować niepraktyczną i drogą kostkę granitową. Dopiero potem gdy potrzeba funkcjonalności przeważy ponad zachciankami naszych urzędników-konserwatorów-amatorów to nawierzchnia jest wymieniana z granitowej kostki na gładki i bezpieczniejszy asfalt, lub cement

Wymiana bezmyślnie zainstalowanej kostki granitowej na cementowe bloczki wskazuje, że dalej już urzędnikom nie udało się funkcjonować w absurdzie ich amatorskiego widzi-mi-się i "historycznej" wizji w podejściu do miejskiej architektury i konserwatorstwa. W końcu - po długim oczekiwaniu - logika i funkcjonalność zwyciężyła z urzędniczym absurdem i amatorszczyzną! Tak oto droga w instalacji, niefunkcjonalna, i niebezpieczna granitowa kostka w końcu zostaje wymieniona na tańszą, bezpieczniejszą i bardziej funkcjonalną nawierzchnie cementową!

Jestem zainteresowany kostka granitowa Gdzie pojechala

Oprócz cyklistów są też w Chojnicach ludzie, którzy poruszają się pieszo. W swojej wypowiedzi z dnia 02.10.2017 pan Jarosław Rekowski zapewnił, że "Rusza porządkowanie Lasku Miejskiego w Chojnicach po nawałnicy". I tu cytuję wypowiedź tego pana: -

"Na pewno rozpoczniemy od tych głównych arterii komunikacyjnych, żeby można było udrożnić przejście przez ten fragment dojścia koło mleczarni do Lasku Miejskiego, jak również przez lasek w kierunku Chojniczek i będziemy wchodzić w głąb lasku, gdzie będziemy oczyszczali z wiatrołomów i wywrotów, które tam zalegają."

Po co pan kłamie panie Rekowski? Do dzisiaj nie uprzątnięto tam niczego i tablica zabraniająca wejścia na ta drogę jak stała tak stoi. Nie wstyd panu? Gdyby pan nie mógł sobie przypomnieć swojej wypowiedzi to tu jest link:

https://weekendfm.pl/?n=67826&chojnice_-rusza_porzadkowanie_lasku_miejskiego_w_chojnicach_po_nawalnicy

Ile kosztuje korekta głupoty projektanta? Kiedy wymiana na innych ulicach np.Bytowskiej?