Wójt czeka na podziękowania od ministra Błaszczaka
Ma nadzieję, że się doczeka. Wdzięczność za postawę mieszkańców gminy w obliczu nawałnicy, jaka przetoczyła się przez nasz region w nocy z 11 na 12 sierpnia, wyrazili chociażby wojewoda łódzki i prezydent miasta, z którego pochodzili harcerze przebywający na obozie nad Jeziorem Śpierewnik.
Zdaniem Zbigniewa Szczepańskiego nie tyle mu, co mieszkańcom gminy Chojnice niosącym pomoc harcerzom uwięzionym w lesie w okolicach Suszka, należą się podziękowania od ministra Mariusza Błaszczaka. - Ciągle czekam na podziękowania od ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka. Mam nadzieję, że się doczekam.
Oficjalne podziękowania dla mieszkańców od władz....
Póki co podziękowanie do urzędu gminy nie dotarło, a niesmak samorządowców budzi raport MSWiA dotyczący wydarzeń tragicznej nocy. - Ciągle w tym raporcie mówi się o tragedii w Suszku. No bez przesady, tyle było już sprostowań. To było w sercu Borów Tucholskich nad Jeziorem Śpierewnik, między Suszkiem a Biały Błotami - wytyka wójt. Boli też brak informacji w rządowym dokumencie o akcji ratunkowej mieszkańców Lotynia, którzy jako pierwsi przedarli się do harcerzy. W obozie znaleźli się około godz. 1 torując drogę służbom. - Raport mówi o przybyciu specjalistycznych służb ratunkowych około godz. 6:00. To akurat prawda, ale nic nie wspomina o ratowaniu harcerzu przez mieszkańców. Daniu im nadziei, że ludzie ich ratują.
Reklama | Czytaj dalej »
Mówi się tyle o tej tragedii w Suszku...
- Nic się nie mówi o tym, że te złe władze samorządowe szczebla powiatowego i nie tylko organizowały z załogą np. szpital przejściowy w Nowej Cerkwi, gdzie ja od samego rana byłem na miejscu z panem starostą. Nie chodzi o moją osobę czy starosty, tylko pomija się pewne fakty, żeby ten raport był prorządowy i bardzo antysamorządowy. Ale to chyba polityka, a nie uczciwość - podsumowuje Szczepański, który również pisemnie ustosunkował się do dokumentu ministerstwa.
Nic się nie mówi o tym, że te złe władze...
Tymczasem drugi tydzień w gminie trwa kontrola Najwyższej Izby Kontroli. Podobna była już przeprowadzona m.in. w urzędzie wojewódzkim i chojnickim starostwie. - Kontrolują system zarządzania, nasze działania, jak to się odbywało. Dziesiątki pytań - informuje wójt. - Nawet szkoda, że nie kontrolują finansów, jakie przekazały nam inne samorządy - dodaje.
Od poniedziałku trwa kontrola NIK-u...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
czy wójt przeprosił ludzi za stary i za śmierć harcerzy, że osoba odpowiedzialna za ostrzeżenia nie ostrzegła, bo komputery były wyłączone??? przeprosił wójt, że oczekuje teraz jakiś podziękowań ???
Rozliczymy WAS przy najbliższych wyborach!!!
Aby zostać pisowcem należy wykazać się chamstwem, pogardą dla ludzi, brakiem szacunku dla praworządności i uczciwości, a także należy biegle posługiwać się kłamstwami!
Wiec jak logicznie można od typowego pisowca jakim jest Mariusz Płaszczak spodziewać się szacunku do ludzi, uczciwości, prawdomówności, i podziękowania dla mieszkańców Lotynia i gminy za ich szlachetną akcje niesienia pomocy poszkodowanym harcerzom?
Pisowcy z natury swojej zdegenerowanej mentalności brzydzą się osobami, którzy bezinteresownie potrafią nieść pomoc innym ludziom w potrzebie! Czy to takie trudne do zrozumienia?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!