Marcin Łęgowski wraca do rady
Radny z komitetu burmistrza Arseniusza Finstera, który stracił mandat w wyniku naruszenia przepisów antykorupcyjnych, dostał najwięcej głosów we wczorajszych wyborach uzupełniających w okręgu nr 10.
Na Marcina Łęgowskiego głos oddało 50 osób. Kornelia Żywicka z komitetu stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność dostała 10 głosów mniej, a Marcin Wałdoch startujący pod własnym szyldem odnotował 15 skreśleń. Frekwencja wyborcza była niska i wyniosła 10,5 %. Spośród 1011 mieszkańców części dwóch ulic - Młodzieżowej i Kościerskiej, w niedzielę do lokalu wyborczego w Szkole Podstawowej nr 8 wybrało się 106. Jeden głos był nieważny.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (91)
- Komentarze Facebook (...)
91 komentarzy
Jakie owoce pracy tego bezradnego możemy zobaczyć w po 3 latach w radzie, prezentował najgorszy z możliwych podstaw, brak jakichkolwiek merytorycznych wypowiedzi na sesjach i w komisjach, ledwie umiał przeczytać jedno zdanie, a jego uczciwość, to np.: próba zastraszenie kontrkandydatki ... będzie bolało, poziom intelektualny mniej niż zero. Chroń nas Boże przed takimi reprezentantami społeczności, jedno szczęście, że na niego zagłosowało tylko niecałe 5% mieszkańców, to jest nadzieja, że w przyszłorocznych wyborach straci mandat raz na zawsze, bezradni radni nic nie wnoszą, są tylko maszynką do głosowania i pośmiewiskiem dla mieszkańców naszego miasta.
Nie bardzo wiadomo o co chodzi z tą SŁUŻBĄ... Czy chodzi o uzsłużne podnoszenie łapki w górę kiedy Finster tak każe, czy też o służenie za przerywnik w obradach Rady Miejskiej kiedy na skinienie Finstera nowy /stary radny będzie prosił o przerwę żeby odebrac głos opozycji? Żenada...
Ciekawe o czyjej pracy i zaangażowaniu co przyniosły jakiś owoc mówi Marcin Łęgowski...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!