A TAK UCIEKAJĄ POLICJANCI Z KPP CHOJNICE , też uciekają żeby uniknąć odpowiedzialności , czym się różnią od kierującego tego z Czerska, NICZYM , jedyna różnica to taka że uciekający Policjant z KPP CHOJNICE dostał pouczenie ,,,,,,,,

https://www.youtube.com/watch?v=ICs1RDN-fw8

Gdyby policjant siedzał za kierownicą dostał by POUCZENIE

Próba zabójstwa? Hahaha Koleś był pewnie ostro nagrzany, odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających i spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. Prawdopodobnie kilka latek w pace i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym policjant może cywilnie dochodzić zadośćuczynienia za poniesione szkody, a nawet renty jeśli odniósł trwały uszczerbek na zdrowiu. Ale żaden sąd w żadnym względnie cywilizowanym kraju nie zrobi z tego próby zabójstwa.
Nie widzę żeby ktoś tu bronił piratów drogowych, jak już to tylko zdrowego rozsądku, którego niektórym minusującym tu bardzo braknie.

morderstwa? Mogło zdarzyć się wszystko! Wyprzedzanie na podwójnej, na przejsciach dla pieszych, na czerwonym!!! To ewidentna próba zabójstwa w wyniku sarży pojazdem na ruchliwym skrzyzowaniu na którym często dochodzi do wypadków prze takich "mistrzów kierownicy" jak Komendant Hinz!!!

Zastanawiam się dlaczego sprawca został oskarżony tylko za czynną napaść na funkcjonariusza, a nie za usiłowanie zabójstwa .Przecież działał z premedytacją a wykonywane manewry autem są dowodem że nosił się z zamiarem narażenia utraty zdrowia i życia. Jeśli sprawca dostanie niski i nieadekwatny wyrok to oznaczać będzie tylko jedno, że nikt nie będzie bezpieczny na ulicy czy chodniku bo młode osoby pod pływem substancji psychoaktywnych będą mogły rozjechać każdego.

Borze szumiący, jaki ty panie przecinku jesteś "merytoryczny" w swoich marnych wywodach. Radzisz coś Policji? A kim ty jesteś, żeby coś "radzić" funkcjonariuszom? Ty tylko anonimowo komentujesz, zamiast zająć się swoją robotą. Odnoszę wrażenie, po wcześniejszych wypowiedziach przecinka, że gość lubi bronić wszelkiej maści piratów drogowych. Odwraca role, interpretując tak przepisy prawa, żeby pasowały do jego "rzeczywistości".

widać jest ofiara nie wiedział że może zostać przejachany hahahah naoglądał sie za dużo amerykańskich filmów

Gościu z kilku komentarzy adresowanych do mnie. Czy zadałeś sobie trud przeczytania pierwszej części PIERWSZEGO zdania z mojej pierwszej wypowiedzi? Przypomnę:

"Jakkolwiek sprawca powinien zostać ukarany przykładnie (...)"

Nie bronię tego człowieka, wskazuję jedynie na bezsensowność działania policji, która często wylewa dziecko z kąpielą stosując niewłaściwie środki zapobiegawcze (i nie tylko), za co później podatnicy (a nie policjanci) muszę w formie odszkodowań płacić przestępcom.

Gdybyś wraz z tym, który do mnie wcześniej pisał, potrafili czytać ze zrozumieniem to byście wiedzieli, że nie chodzi o obronę sprawcy, ale o to, aby policjanci do tylnej kieszeni schowali swoją prywatną dumę i zajęli się robotą zgodnie z przepisami, których uroczyście przysięgali przestrzegać.

Gość i tak zapewne (i całkiem słusznie) wyląduje za kratkami, ale niech to będzie w zgodzie z procedurami i przepisami!

Tak, tymi procedurami, którymi lubią się policjanci zasłaniać, gdy się czegoś "zrobić nie da", ale zupełnie o nich zapominają np. w takich sytuacjach, kierując się zamiast przepisami to "zwyczajowymi" interpretacjami wyssanymi spod brudnego paznokcia.

Owszem wiedza

wie pan co ? ci ktorzy to widzieli i tam byli to dobrze wiedza co sie stalo

Nie ale pan tez zapewne nie byl. A to ze probowal zabic funkcjonariusza I byl pod wplywem nie ulega akurat dyskusji, wiec nie widze powodu aby bronic I tlumaczyc tego chlopaka, wysnuwajac I oczerniajac przy okazji policjanta, ktory jest poszkodowany. Bronienie tego chlopaka sugeruje, iz uwaza pan ze to on jest poszkodowany. Jesli tak to chyba nie znam pan faktow.

A wy byliscie tam i wszystko widzieliscie że tak piszecie ? Czasem zastanowcie sie co piszecie

Pan ktory podpisuje sie znakami interpunkcyjnymi uwaza, ze jazda pod wplywem narkotykow I usilowanie zabojstwa funkcjonarousza na sluzbie nie jest wystarczajacy powodem aresztowania? Skad Pan wie w jakim celu policjant podszedl do samochodu? moze anonimowe wezwanie, moze cos zrobili a moze w zupelnie innej sprawie? Nie wie tego nawet chlopak, ktory zostal zatrzymany, bo I skad skoro wolal go potracic zamiast porozmawiac? Typowe zachowanie kogos kto ma cos na sumieniu. Ja osobiscie, nie probuje zabic ludzi, gdy ci podchodza do mojego auta. A pan tak? Znaczenia tez nie ma fakt czy pan policjant pokazal odznake czy nie, chociaz pokazal, bo normalni ludzie nie usiluja zabic innych. Odszkodowania to moze domagac sie ten funkcjonariusz I miedzy innymi za to oczernianie, idac droga dedukcji Pana. Czy na prawde w naszym spoleczenstwie jest przyzwolnie na cpajacych gimbow, bo mimo, iz ten chlopak nie jest w gimnazjum najwidoczniej mentalnie z niego nie wyszedl.

Gdzie ty idioto widziałeś merytoryczne argumenty, znaleźli się k.... obrońcy młodych ćpunów i bandziorów. Zamykać to bydło do paki na co najmniej 5 LAT i będzie spokój.