Nocne sklepy i ankiety
W sprawie nocnego z ul. Drzymały, któremu odebrano koncesję, a dalej działał, prokuratura prowadzi śledztwo.
Rada Miejska Chojnic uznała, że pytanie mieszkańców o ewentualne uciążliwe sąsiedztwo monopolowych nie jest konieczne. Nowe prawodawstwo daje gminom możliwość nałożenia ograniczeń w handlu alkoholem. To było pretekstem do wniosku złożonego przez radnych opozycji. Reszta rady odrzuciła jednak propozycję społecznej ankiety.
Z początkiem roku w życie weszła nowelizacja Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Miasto w drodze uchwały może teraz ustalić maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu odrębnie dla poszczególnych osiedli, a także ograniczyć godziny nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach - między godziną 22 a 6. Nowelizacja ustawy wprowadza też generalny zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych, jednocześnie dając samorządom możliwość wyznaczania miejsc do tego przeznaczonych.
Reklama | Czytaj dalej »
Klub radnych Projektu Chojnicka Samorządność zaproponował, by przeankietować mieszkańców, którzy mieszkają w pobliżu nocnych punktów sprzedaży alkoholu. Swój wniosek złożony na sesji 12 lutego uzasadniali tym, że ustawodawca dał gminom możliwość ograniczeń w handlu. Jak podkreślał szef klubu Mariusz Brunka, byłaby to odpowiedź na wcześniej zgłaszane postulaty, aby ograniczyć niewłaściwe zachowania i uciążliwe sąsiedztwo niektórych takich punktów.
- Skoro dziś mielibyśmy nowe instrumenty na to, aby móc ingerować w tym zakresie, to uważam, że powinniśmy sprawdzić, jak mieszkańcy do takich rzeczy podchodzą i z jakimi szczególnymi problemami mają do czynienia. To nie propozycja, żeby zamykać, tylko skonsultować - argumentował radny.
- Skoro dziś mielibyśmy nowe instrumenty...
- Nim weszła ta ustawa, to już urząd miejski dwa takie punkty zlikwidował - przypomniała Maria Błoniarza - Górna, szefowa Miejskiej komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Chodzi m.in. o sklep przy ul. Drzymały, który co prawda został zamknięty pod koniec ubiegłego roku, ale koncesja została cofnięta już w 2016.
Przeciwny wnioskowi był burmistrz, którego zdaniem taka dodatkowa praca jest niepotrzebna, a tego typu sprawy są na bieżąco monitorowane. - Tam, gdzie punkty były uciążliwe i rzeczywiście było coś na rzeczy, czyli były zgłoszenia i interwencje, to te punkty są zamknięte. Mamy komisje, samorządy osiedlowe. Nie trzeba ankietować, a reagować na postulaty i potrzeby mieszkańców. Tu ten system, moim zdaniem, działa dobrze - ocenia Arseniusz Finster.
- Jestem przeciwny temu wnioskowi...
- Swego czasu rzeczywiście samorządy wielokrotnie zgłaszały różne problemy z punktami sprzedaży - przyznał radny Andrzej Gąsiorowski. - Wtedy był problem, żeby te kwestie rozwiązać, tzn. zlikwidować taki punkt. Dzisiaj jest taka możliwość, ale nie widzę sensu, żeby wywoływać wilka z lasu i sztucznie szukać tych, którzy będą przeciwni sprzedaży alkoholu.
Byłego burmistrza cieszy jednak, że będzie możliwe zlikwidowanie kłopotliwego punktu.
- Swego czasu...
- Nie zamknięcie, a ograniczenie godzin sprzedaży do 22 - prostowała Maria Błoniarz - Górna. - Rzeczywiście, jeśli w samorządach będzie coś takiego, burmistrz ma prawo zakazać sprzedaży po 22.
- Nowela ustawy...
Stanisław Kowalik przypomniał, że problemy z dwoma sklepami, którym odebrano koncesję, zostały wyeliminowane. Choć wszystko nieco się ciągnęło, a samorząd osiedla, w którym zasiada, od dłuższego czasu wskazywał, że dochodziło do zakłócenia ciszy nocnej, a wręcz burd. - Dzisiaj te dwa punkty zapalne zostały wyeliminowane i gdyby się zdarzyła jakaś sytuacja, to myślę, że pan burmistrz stanie na wysokości zadania i całkowicie odbierze koncesję.
- Dzisiaj te dwa punkty zapalne...
Ostatecznie wniosek ws. ankiet przepadł przy dwóch głosach za (Marzenna Osowicka i Mariusz Brunka), 15 przeciw i przy jednym głosie wstrzymującym.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Kler katolicki i wierni lubią sobie wypić wiec w Chojnicach powinno być jeszcze więcej sklepów z alkoholem by każdy katolik mógł w każdej chwili spić się do nieprzytomności.
Ideały i przykład księdza Wiesia Madziąga są stale żywe wśród chojnickich katolików!
Tak samo zrobiliśmy z narkowtykami.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!