Deszczówkę na Kolejarzu wykona chojnicka firma
WO-KOP Wojciecha Drewczyńskiego zwyciężył w przetargu na budowę kanalizacji deszczowej na osiedlu Kolejarz. Inwestycja o wartości 5,5 mln zł przy dobrych wiatrach zostanie zrealizowana do 2019 roku.
- Jesteśmy w kontakcie z wykonawcą. Chcemy ułożyć harmonogram realizacji robót tak, żeby nie wlokły się zbyt długo. A z drugiej strony, żeby odbyło się z jak najmniejszymi utrudnieniami dla mieszkańców, żebyśmy wszystkich ulic na raz nie musieli zamknąć. Może okaże się, że żadnej nie będziemy zamykali, tylko odcinkami jakoś to realizowali. Tam jest gęsta sieć dróg, więc to może się udać - mówi Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlanego w chojnickim ratuszu. Więcej informacji mieszkańcy Kolejarza otrzymają na zebraniu osiedlowym, najprawdopodobniej w kwietniu.
Reklama | Czytaj dalej »
Choć wykonawca od momentu podpisania umowy ma czas na realizację inwestycji do 2020 roku, zamierza uporać się z robotą do przyszłego roku. Dobrze gdyby udało się wykonać to założenie, bo Chojnice przez najbliższe dwa lata będą jednym wielkim placem budowy. Równoległe w innych częściach miasta będzie realizowany projekt poprawy gospodarki wodami opadowymi i roztopowymi. Ratusz jest w trakcie rozstrzygania przetargu na dużo większy zakres, tj. obejmujący ulice powiatowe (m.in. Angowicka, Towarowa, Brzozowa) i budowę zbiornika na Sobierajczyka oraz przebudowę rowów. Firma z Chodeczy, która wyceniła swoje usługi na 26,8 mln zł, musiała uzupełnić dokumentację. W końcówce marca okaże się też czy znajdzie się chętny na wykonanie pierwszej części zadania - budowy z przebudową kolektorów deszczowych, zbiorników retencyjnych i rowów na trasie: Struga Jarcewska na terenie miasta, urząd skarbowy, zbiornik retencyjny Fatimska, zbiornik retencyjny Zachodni.
Pełnić nadzór nad inwestycjami związanymi z deszczówkami będzie francuska firma
Safege z oddziałem polskim w Warszawie. - Wartość ofert opiewa na 867 tys. zł. Ta wartość odpowiada wartości zamówienia, jaką mieliśmy we wniosku - informuje urzędnik.
- Te inwestycje są w dużej symbiozie z budową dworca kolejowego i autobusowego. Przy odwodnieniu tych ulic również będziemy budowali ścieżki rowerowe, żeby dokonać przebudowy i budowy dworców musimy doprowadzić tam kanalizacje deszczową - mówi Domozych. Jak wyjaśnia urzędnik, deszczówka na dworcu kolejowym jest, ale nikt nie wie jak przebiega... Z kolei pod przyszłym dworcem autobusowym nie ma ani metra rur.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!