Dokonania Roku z nawałnicą w tle
Tegoroczne chojnickie Oskary miały szczególny charakter, bo i zeszłoroczne wydarzenia zmieniły region, przy okazji pokazując wielką siłą ludzi. Cztery osoby, w tym sołtysi Rytla i Lotynia, otrzymały laur za osobowość. Dzięki zdjęciom Daniela Frymarka nagrodzonym przez National Georaphic katastroficzny krajobraz obejrzały miliony Polaków. Utytułowany fotograf w piątek wieczór odebrał trzecią już statuetkę dokonań.
Imprezę jak zwykle poprowadzili Roman Guzelak i Mariusz Paluch. Ostatni z konferansjerów tradycyjnie sypał sucharami, których nie powstydziłby się sam Karol Strasburger. Gwiazdą wieczoru był chojnicki Big Band, który oddzielał poszczególne katagorie. Po występach zespołu był jeszcze czas na utalentowane solistki: Julię Kamińską, Weronikę Kowalską, Lilianę Kafel oraz tancerki - mistrzynie świata - Olgę Szynwelską i Monikę Guentzel. Wszystko miało miejsce w hali Centrum Parku. Jeszcze na zeszłorocznej gali burmistrz zapowiadał powrót do domu kultury. Wczoraj wieczorem przepraszał za niespełnienie obietnicy. - Wybaczcie mi - Arseniusz Finster zwrócił się do nagrodzonych w dziedzinie kultury. Zwycięzcą tej kategorii został ceniony fotograf Daniel Frymark. - Wolałbym, żeby te zdjęcia nie powstały - przyznał dokumentujący skutki sierpniowej nawałnicy, na co dzień także strażak ochotnik. Obraz zniszczeń mogli zobaczyć czytelnicy National Geographic, który przyznał chojniczaninowi grand prix w swoim konkursie. Nominowani w kategorii kultura: tancerki Chojnickiego Centrum Kultury i Paradise z Karsina i Czerska, Zrzeszenie Kaszubsko Pomorskie oddział w Chojnicach i Dominik Gostomski.
Reklama | Czytaj dalej »
Inną dobrze znaną poza regionem, ale i na świecie chojniczanką jest żeglarka Irmina Mrózek Gliszczynska, medalistka z Rio de Janeiro. Ciągle w rozjazdach, ostatnio na Majorce, więc laur kolejny raz odbierali dumni rodzice, w tym tata Ryszard, który zaszczepił u córki żeglarskiego bakcyla. Nominowani w kategorii byli: MUKS Razem Czersk, Gruchała Boxing Team Chojnice, Lech Stoltman, Magdalena Kwaśna i Damian Rudnik.
Za najlepszą imprezę 2017 kapituła Dokonań Roku uznała Motomi Prolog Chojnice, czyli rajd samochodowy po starówce, za którym stoi Ireneusz Korycki z całą ekipą podobnych mu zapaleńców. Tego dnia pan Irek gościł na scenie także jako filantrop. Pozostałe imprezy, na jakie zwróciło uwagę jury, to: Kaszubska Wystawa Psów Rasowych, II Miejski Dzień Tańca Ludowego, Marbruk Triathlon Charzykowy, Zlot Pojazdów Zabytkowych w Chojnicach i wystawa z okazji 95-lecia ChKŻ w Charzykowach.
W kategorii nauka i edukacja przyznano dwa równorzędne laury dla Dni nowych technologii organizowane przez ZSP nr 2 w Chojnicach i Krzysztofa Tyborskiego, miłośnika lokalnej historii z Konarzyn. Ponadto zauważono jeszcze: Oskara Werskiego, Andrzej Lorbieckiego, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Chojnice Akolada oraz Koło Pszczelarzy, które zorganizowało Wiosenne Miodobranie w Bachorzu.
W kategorii inicjatywa społeczna za wiele aktywizujących działań nagrodzono Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Chojnice Akolada. Na scenie obok prezeski stowarzyszenia Sylwii Studzińskiej znaleźli się jeszcze przedstawiciele: Fundacji Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, Nieformalnej Grupy KsięgArmia z Silna, Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, oddział w Brusach i Chojnickiego Stowarzyszenie Miłośników Kolei.
Jak podkeślał Roman Guzelak, nie byłoby kultury i sportu, bez gospodarki. - To sól naszej ziemi - mówił prezes Promocji Regionu Chojnickiego, zapraszając na scenę właścicieli firm Drew-Trans II, SoFoRT, Meblik, Polyester Yacht, Wodnik, Sago i Wojciecha Liberę. W tej kategorii wszyscy byli zwycięzcami. Podobnie jak równorzędnie traktowani są filantropi. Tym razem także docenieni przez pryzmat pomocy dla poszkodowanych w nawałnicy. Statuetki odebrali Lucyna i Thuy Tran Dinh, Stanisław Zych, Albin Klepin, Ireneusz Korycki, Stefan Skwierawski oraz Izabella Odejewska.
Wreszcie osobowość roku pokazała szczególny wymiar tegorocznych nagród, bo dostrzeżono charyzmę ludzi, którzy energii do działania mieli tyle, że zarażali nią wielu ludzi wówczas, kiedy była ona najbardziej potrzebna, podobnie jak ludzka solidarność. - Ludzie rezygnowali z urlopów i przyjeżdżali do Rytla pomóc - przypominali prowadzący imprezę. Spokojnie można powiedzieć, że tłumy porwał sołtys Łukasz Ossowski, co doceniły także Newsweek i Wprost, nagardzając rytlanina w swoich plebiscytach. Także lotynianie stanęli na wysokości zadania nie tylko w feralną noc, kiedy przedzierali się do harcerskiego obozu, ale przez kolejne dni i tygodnie. Sztab pomocy działał wokół domu Lucyny Rutkowskiej, która swoje włości otworzyła dla wszystkich i jeszcze ich nakarmiła. Dziennie przez polową kuchnię przewijało się ok. 150 osób i to aż do końca września. Pomoc i pracę wolontariuszy koordynował tam sołtys Arkadiusz Kubczak. Na tą nie czekały siostry franciszkanki z Orlika, które same chwyciły za piły i zabrały się za porządkowanie terenu wokół klasztoru. Wywołana na scenę s. Mirona Turzyńska podkreślała, że laur traktuje jako podziękowanie wszystkim wolonatriuszom, bo tych bezimiennych były przecież tysiące. Tu wyróżnieni byli zgodni. Wszyscy byli wtedy razem, a tragiczne wydarzenie zmieniło lokalną społeczność, ujawniając jej wielki potencjał. Ten kapituła doceniła jeszcze u pań: Teodozji Narloch, hafciarki i społeczniczki oraz Haliny Wika - Czarnowskiej, społeczniczki i animatorki kultury.
Na zakończenie gali, czasowo prawie dorównującej tej hollywodzkiej - jak zauważył sołtys Ossowski, zagrał właśnie on. "My way" Franka Sinatry na trąbce w wykonaniu społecznika roku Newsweeka z nagrodzonymi zdjęciami Frymarka w tle był zarazem wzruszającym, jak i podniosłym momentem, przywołującym silne emocje u każdego, kto kocha Bory Tucholskie. Prawdziwa gwiazda zakończyła galę. A dopełnieniem przesłania o ludzkiej solidarności był teledysk i piosenka w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Chojnicach
Obszerne fragmenty Dokonań Roku transmitowaliśmy na żywo na FB. Zapraszamy do oglądania i komentowania.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
Będąc ratowany Przez pana Burmistrza A.Finstera
Mariusz przykleił się do społecznej kasy i nie potrafi odczepić się od koryta!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!