Będzie kolejny eksperyment w Suszku. Śledztwo potrwa do końca roku
Prokuratura w Słupsku do tej pory nikomu nie postawiła zarzutów w związku ze śmiercią dwóch harcerek podczas sierpniowej nawałnicy. Oprócz tego w sprawie bada też wątek nieprzekazania alertów pogodowych.
Prokurator prowadzący śledztwo ws. tragedii w obozie harcerskiem koło Suszka zdecydował o konieczności przeprowadzenia kolejnego eksperymentu procesowego na miejscu obozowania harcerzy. Wcześniejsze wizje lokalne miały pokazać jak przebiegała ewakuacja i czy sygnał alarmowy był słyszalny. W najbliższym możliwym terminie, który jest uzależniony także od pogody, śledczy chcą sprawdzić czy harcerze sami pobiegli do jeziora Śpierewnik.
Reklama | Czytaj dalej »
- Eksperyment będzie miał na celu sprawdzenie, jak przebiegała ewakuacja z perspektywy harcerzy, którzy przed nawałnicą schronili się w pobliskim jeziorze. Śledczy będą także ustalali czy była to spontaniczna reakcja harcerzy czy też takie zachowanie było efektem wydanego polecenia i czy wejście do wody w nocy było bezpieczne - wyjaśnia prokurator Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - W śledztwie tym również rozpoznawany jest wątek ewentualnego niedopełnienia obowiązków w związku z przekazywaniem komunikatów meteorologicznych.
- W śledztwie tym również...
Do końca roku postępowanie ma zostać zakończone. - Obecnie w sprawie nadal przesłuchiwani są pokrzywdzeni. Przesłuchania odbywają w ramach pomocy prawnych na terenie całego kraju. Wymaga to pewnego czasu - mówi prokurator Wnuk.
- Obecnie w sprawie nadal przesłuchiwani są...
W chojnickim starostwie, podobnie jak w innych wybranych urzędach w kilku województwach, trwała też kontrola dotycząca ochrony ludności w ramach zarządzania kryzysowego. Na stronie Najwyższej Izby Kontroli nie ma jeszcze końcowego raportu, ale kontrolujący przesłali zalecenia, o które pytała na ostatniej sesji radna Mirosława Dalecka. - Czy pan starosta jest w stanie przedstawić te zalecenia i jakie po kontroli wdrożył pan działania?
- Czy pan starosta jest w stanie...
Jak poinformował Stanisław Skaja, większość z nich jest już wdrażana, jak choćby zmiana systemu powiadamiania. O szczegółach będzie mówił na naradach z powiatowymi służbami i przedstawicielami gmin.
- Normalnie wszystko funkcjonowało, ale trzeba powiedzieć, że zgodnie z procedurami niestety działania nasze trochę inaczej wyglądały, tak mogę powiedzieć. Jeżeli mamy ściśle wykonywać wg procedur, to takie po prostu zalecenia są i jeżeli taka nawałnica czy cokolwiek innego czy inne zdarzenie będzie, to będziemy robili wszystko według procedur. Jeszcze raz powtarzam, z czym się tak do końca nie zgadzamy, procedury procedurami, a życie życiem. Sytuacje czasami wymagają, żeby po prostu co do tych procedur troszkę inaczej postępować.
- Normalnie wszystko funkcjonowało, ale...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!