Głos Ludu: Uciążliwe parkowanie!

Mieszkańcy ulicy Kościerskiej, którzy żyją na codzień w okolicy banku PKO skarżą się na parkujące tam auta... Dlaczego? Oto ich głos w tej sprawie:

Mieszkamy przy ulicy Kościerskiej obok PKO. Do naszych domów prowadzi jedna droga, wspólna z wjazdem na parking banku. Ten parking jest byt mały i przez to często jest zapełniony. Zmotoryzowani klienci PKO uważają, że to zwalnia ich z przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Parkują samochody wzdłuż płotu pomomo znaków zakazu i blokują nam wjazd i wyjazd. Taki system parkowania trwa od lat. Nikt nic w tej sprawie nie zrobił.

Interwencje w Straży Miejskiej i na Policji niewiele dają. Bank nie wykazuje zainteresowania. Parking jest czynny tylko w godzinach pracy PKO i po jego zamknięciu droga jest blokowana przez korzystających z bankomatu i innych urządzeń banku. Były już przypadki, że nie mogła przejechać karetka pogotowia i lekarz biegł z aparaturą do chorego na serce. Nie może dojechać samochód z dostawą gazu, poczta, kurierzy.

Kierowcy samochodów czują się bezkarni i na parking nie wjeżdżają nawet wtedy, gdy są wolne miejsca. Stawiają samochody gdzie wygodniej. Otoczenie naszych domów jest rozjeżdżone  i dziurawe. Mieszkańcy zastanawiają się, czy odpowiednie władze i służby porządkowe będą tak samo bezradne, jeżeli zostanie zablokowana ulica Młyńska, Gimnazjalna lub parking pracowników ratusza.

U zbiegu ulicy Kościerskiej i Gdańskiej jest parking. W założeniu ogólnodostępny, w praktyce służy pracownikom jednej firmy. Właściciel parkuje na chodniku. A co, wolno mu. Wolno mu też prowadzić zakład emitujący hałas i smród lakierów w samym centrum miasta, który przeszkadza mieszkańcom Z tego parkingu cieszą się jedynie kierowcy dużych i małych samochodów... Nie muszą czekać na zielone światło na skrzyżowaniu. Jedna studzienka jest już tam uszkodzona. Apelujemy, aby wreszcie zrobiono coś w tej sprawie!

Reklama | Czytaj dalej »

podpisano: WYBORCY

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (68)
• Komentarze Facebook (...)

68 komentarzy

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

~ludzie przesadzacie

I co z tego, że na tej uliczce ktoś z boku zaparkuje. Jest tam tyle miejsca, że spokojnie karetka i ciężarówka przejedzie. Cieszcie się, bo bynajmniej wolniej tam samochody jeżdzą. A tak na marginesie, to raz podjechałem pod tem blok do znajomego i z chamski mieszkaniec podszedł do mnie i zaczął od razu mnie wyzywać, że tu parkuję. Trochę kultury i wyrozumiałości. Co do parkingu przy PKO to się zgadzam, że jest za mały. Co do kopert przy Ratuszu, również się zgadzam, że powinny być dla petentów, a nie dla burmistrza i innych urzędasów. Mają parking z tyłu budynku.

29 Października 2008, godzina 15:42

~ludzie przesadzacie

I co z tego, że na tej uliczce ktoś z boku zaparkuje. Jest tam tyle miejsca, że spokojnie karetka i ciężarówka przejedzie. Cieszcie się, bo bynajmniej wolniej tam samochody jeżdzą. A tak na marginesie, to raz podjechałem pod tem blok do znajomego i z chamski mieszkaniec podszedł do mnie i zaczął od razu mnie wyzywać, że tu parkuję. Trochę kultury i wyrozumiałości. Co do parkingu przy PKO to się zgadzam, że jest za mały. Co do kopert przy Ratuszu, również się zgadzam, że powinny być dla petentów, a nie dla burmistrza i innych urzędasów. Mają parking z tyłu budynku.

29 Października 2008, godzina 15:42

~Ptaszek

Ludzie , parking jest za mały i to jest oczywiste. Nie ma siły aby to zmienić. Nalepsza opcja to zlikwidować park , rozwiązując problem z ptakami i zrobić parking. Oczywiście nieodpłatny.Zapewne zaraz podniosą się głosy na temat nieistniejacego juz cmenatrza na terenie parku. Jednak nie mozna zyć sentymentami. Co dla mieszkańców jest wazniejsze? Prykające ptaszki w parku , przez który nie mozna przejść , czy moze praktyczne rozwiązanie urbanistyczne?

29 Października 2008, godzina 13:17

~Ptaszek

Ludzie , parking jest za mały i to jest oczywiste. Nie ma siły aby to zmienić. Nalepsza opcja to zlikwidować park , rozwiązując problem z ptakami i zrobić parking. Oczywiście nieodpłatny.Zapewne zaraz podniosą się głosy na temat nieistniejacego juz cmenatrza na terenie parku. Jednak nie mozna zyć sentymentami. Co dla mieszkańców jest wazniejsze? Prykające ptaszki w parku , przez który nie mozna przejść , czy moze praktyczne rozwiązanie urbanistyczne?

29 Października 2008, godzina 13:17

~

Kto pamięta jak z otwarcia kręgielni wracali w stanie upojenia urzędnicy z panem Porożyńskim? Pan Guzelak stracił podczas tej podróży prawo do kierowania pojazdami. Widać zażyłe stosunki między pewnymi osobami w mieście jak na dłoni.

29 Października 2008, godzina 12:20

~

Kto pamięta jak z otwarcia kręgielni wracali w stanie upojenia urzędnicy z panem Porożyńskim? Pan Guzelak stracił podczas tej podróży prawo do kierowania pojazdami. Widać zażyłe stosunki między pewnymi osobami w mieście jak na dłoni.

29 Października 2008, godzina 12:20

~xmemphis

Napisałem, że o ile mi wiadomo a nie na pewno a konia nie mam

29 Października 2008, godzina 11:45

~xmemphis

Napisałem, że o ile mi wiadomo a nie na pewno a konia nie mam

29 Października 2008, godzina 11:45

~

Można przekonać się osobiście jak działa straż miejska w centrum miasta. Proszę podjechać pod ratusz i pozostawić na kwadrans samochód na oznaczonych miejscach parkingowych. Blokada na kole murowana i mandacik. Może policja i straż miejska boi się pana Porożyńskiego? Na marginesie miejsca przed ratuszem powinny być zarezerwowane dla klientów urzędu, a nie dla burmistrza lub przewodniczącego RM. W normalnych firmach lub instytucjach to klientowi pozwala się na parkowanie auta przed wejściem głównym.

29 Października 2008, godzina 11:36

~

Można przekonać się osobiście jak działa straż miejska w centrum miasta. Proszę podjechać pod ratusz i pozostawić na kwadrans samochód na oznaczonych miejscach parkingowych. Blokada na kole murowana i mandacik. Może policja i straż miejska boi się pana Porożyńskiego? Na marginesie miejsca przed ratuszem powinny być zarezerwowane dla klientów urzędu, a nie dla burmistrza lub przewodniczącego RM. W normalnych firmach lub instytucjach to klientowi pozwala się na parkowanie auta przed wejściem głównym.

29 Października 2008, godzina 11:36

~...

Ciekawi mnie ,ze miasto tak chetnie ten parking przed zakladem porozynskiemu wybudowalo???,zaloze sie o kazde pieniadze,ze porozynski grosza za to nie dal.A ze robi w Chojnicach co chce?... zawsze robil!!!!wiec sie odczepcie od tego niewinnego,uczciwego,uwielbianego przedsiebiorcy !!!

29 Października 2008, godzina 11:31

~...

Ciekawi mnie ,ze miasto tak chetnie ten parking przed zakladem porozynskiemu wybudowalo???,zaloze sie o kazde pieniadze,ze porozynski grosza za to nie dal.A ze robi w Chojnicach co chce?... zawsze robil!!!!wiec sie odczepcie od tego niewinnego,uczciwego,uwielbianego przedsiebiorcy !!!

29 Października 2008, godzina 11:31

~Michał

Rzadko udzielam się na forach i w komentarzach, ale wybitnie z równowagi wyprowadziła mnie wypowiedź o panu Porożyńskim. Kuźwa jaki to jego teren? Czy Ty człowieku z konia spadłeś pisząc takie bzdety? Na chodniku nie można parkować i tyle. Tak mówią przepisy. Ale pan Porożyński może bo policja mówi, że zajmuje tylko 30 % chodnika a na to zezwalają przepisy. To ja zaraz postawię sobie auto w centrum Chojnic. Też zajmę 30 % chodnika i tyle. Aha zapomniałem. Ja nie jestem pan Porożyński. To od razu mnie zamkną

29 Października 2008, godzina 10:51

~Michał

Rzadko udzielam się na forach i w komentarzach, ale wybitnie z równowagi wyprowadziła mnie wypowiedź o panu Porożyńskim. Kuźwa jaki to jego teren? Czy Ty człowieku z konia spadłeś pisząc takie bzdety? Na chodniku nie można parkować i tyle. Tak mówią przepisy. Ale pan Porożyński może bo policja mówi, że zajmuje tylko 30 % chodnika a na to zezwalają przepisy. To ja zaraz postawię sobie auto w centrum Chojnic. Też zajmę 30 % chodnika i tyle. Aha zapomniałem. Ja nie jestem pan Porożyński. To od razu mnie zamkną

29 Października 2008, godzina 10:51

~Domyślam się

że adresując do szumnie nazwanego ludem pana- sami jesteście tymi bezczelnymi kierowcami parkującymi pod zakazem!!! Ciekawe jakie byłoby wasze zdanie gdybyście sami nie mogli doczekać się na karetkę pogotowia, która przez jednego, czy drugiego debila nie może dojechać na miejsce. Nie mam nic wspólnego z blokiem za PKO, szczerze, to nawet nigdy nie myślałam nad tym co jest za PKO.....ale rozumiem, że mieszkańcy się wpieniają, tak samo jak wpienia ludzi wszechwładza pana Porożyńskiego!!!!

29 Października 2008, godzina 09:07

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się