Koncert życzeń bez urzędników z powiatu
Starosta o nieobecności przedstawicieli urzędu na zabraniach wiejskich. Zapraszał wójt gminy Chojnice w imieniu sołtysów i mieszkańców, by ci bezpośrednio mogli zapytać o remonty dróg, którymi zarządza powiat.
- Gdybyśmy na wszystkie zabrania jeździli i poddawani bylibyśmy, powiedzmy, informacji mieszkańców i koncertu życzeń, to doszłoby na tych zebraniach do niepotrzebnych dyskusji - tak Stanisław Skaja wyjaśnia nieskorzystanie z zaproszenia na zebrania wiejskie na terenie gminy Chojnice. Tych co prawda były aż 34, ale jak zauważyła radna opozycji Mirosława Dalecka, która pytała o powody nieobecności, po podziale na członków zarządu, wyszłoby po ok. 8. A jeszcze mniej, gdyby zaangażować urzędników z wydziału infrastruktury drogowej.
Reklama | Czytaj dalej »
- Gdybyśmy na wszystkie zebrania jeździli...
Starosta doskonale zdaje sobie sprawę, że większość podnoszonych spraw dotyczy dróg, dlatego wystąpił do wójta z pismem, że wszystkie przekazane przez mieszkańców wnioski będzie rozstrzygać na spotkaniu z sołtysami. Skaja podkreślał, że w niektórych wiejskich zebraniach uczestniczą też radni powiatowi, więc to oni potem mogą zwrocić się z konkretną interpelacją na sesji.
Poza tym koncertu życzeń tak łatwo nie da się realizować, bo przecież jest budżet i ustalony harmonogram remontów i inwestycji. Podczas ostatniej sesji Skaja mówił, że nie wiadomo, czy w ogóle będą pozimowe oszczędności. - Ludzie się denerwują, ale jeszcze trwa zima, nie wiemy, czym możemy dysponować, a ludzie by chcieli wszystko. Robimy drogi na bieżąco, by była przyjezdność i to wystarczy. Główne remonty będą robione w danych kolejnościach.
- Ludzie się denerwują, ale jeszcze trwa zima...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (20)
- Komentarze Facebook (...)
20 komentarzy
Pensje zgarnąć i paść się za publiczne pieniądze !
Wstydź się obleśny człowieku.
W swoim kompletnym oderwaniu od rzeczywistości twierdzi, że nie musi słuchać ludzi, z których podatków on i jego koledzy otrzymują każdego miesiąca wynagrodzenie. Tak jaskrawego przejawu buty, zadęcia i patologicznego przerostu ego nie spotyka się często.
Chętnie zgłosiłbym zatem do "koncertu życzeń" pierwszy postulat, aby starosta swoją funkcję możliwie szybko przestał pełnić i przekazał stołek komuś choć trochę (a byłby to już postęp o całe lata świetlne) bardziej kompetentnemu.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!