Sześć ulic z płyt jumbo
Ulica Truskawkowa będzie z polbruku. Termin wykonania to końcówka sierpnia, podobnie jak pobliskiej Morelowej.
W ratuszu wytypowali drogi, na których zostaną położone płyty betonowe z rozbiórki na trzech ulicach. - Na pewno trzeba będzie jeszcze dokupić nowe. Ile, to się dopiero okaże, jak zdejmiemy stare - informuje dyrektor wydziału komunalnego w chojnickim magistracie.
Budowa Prusa właśnie trwa, niedawno rozstrzygnięto przetarg na Truskawkową i Morelową. Płyty z tych ulic zostaną przeniesione w inne rejony miasta. - 480 metrów bieżących ulicy z płyt ułożymy na Igłach, na starej części ul. Igielskiej i do tego chodnik. 130 mb na ul. Wielewskiej, chodzi o łącznik od osiedla TBS-owskiego z ulicą Gdańską. 200 mb na Wrzosowej i Jagodowej. Na Przybosia i Brzechwy 80 mb - wylicza burmistrz Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
- 480 metrów...
Pojedyncze płyty mają być też wymienione na osiedlu Pawłówko i na ulicy Cisowej. - To jest to wszystko, co możemy zrobić ze starych płyt. Mamy 600 tys. zł, z których pokryjemy koszty robocizny. Mam nadzieję, że coś zostanie i będziemy kreować kolejny etap - dodaje burmistrz, który pod koniec stycznia zapowiadał program budowy dróg z płyt:
- Realizując Morelową i Truskawkową odzyskujemy ok. 500 płyt. Chciałbym zakupić dodatkowo 2 tysiące płyt, to byłoby ok. 2,5 tys. płyt i wspólnie z komisją komunalną wytypowalibyśmy ulice i z mieszkańcami chcemy rozmawiać nt. sposobu wykonania.
- Realizując Morelową i Truskawkową...
Zapowiedź spotkała się z odzewem chojniczan. - Wpłynęły do nas różne wnioski, m.in. z Metalowca czy ul. Witkacego. Dalej je przyjmujemy. Jeśli po zrobieniu wytypowanych wcześniej ulic, zostaną jakieś środki, to będziemy się zastanawiać nad kolejnymi. Na pewno priorytetem są te ulice, gdzie przez wiele lat mieszkańcy czekają na utwardzenie gruntówek i są w całości na naszych gruntach. Z drugiej strony na osiedlu Kolejarz, w nowszej części w okolicy ul. Gryfa Pomorskiego, też są duże potrzeby - mówi dyrektor Jarosław Rekowski.
W tym roku poza wspomnianymi trzema ulicami w planie nie ma innych, z których udałoby się odzyskać płyty jumbo. Jedyna szansa to zakup nowych. Ogółem na wykonanie dróg z płyt betonowych w budżecie zapisano 600 tys. zł.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
Powinni byli Ją wykonać za stacją paliw i olejów opałowych Pani Juzefoskiej mieszczącą się za stacją MOJA.
Budowa propagandowej "małej obwodnicy" burmistrza ma odbyć się kosztem chojniczan z Zamieścia, Kolejarza i Asnyka! To oni w wyniku bezmyślnych planów burmistrza mają być odcięci nową drogą od miasta, wygodnego dojścia do szkól i sklepów, mają znosić hałas i kurz a także mają być wyeksponowani do licznych toksycznych zanieczyszczeń spowodowanych wzmożonym ruchem samochodowym. A na dodatek to ich posiadłości i domy ucierpią spadek wartości ze względu na bliskość drogi i to oni ucierpią w wyniku przymusowego wykupu i konfiskaty ich działek pod budowę nowej drogi i towarzyszącej infrastruktury.
Oczywiście można by nową drogę stworzyć lepiej z pełnym poszanowaniem praw wszystkich mieszkańców Chojnic poza granicami miasta lecz to wymagałoby od burmistrza umiejętności porozumienia się z wójtem i ze starostą a także umiejętności negocjacyjnych i intelektualnych których burmistrz Finster niestety nie posiada. Wobec takiej sytuacji burmistrz może jedynie budować "swoją własną małą obwodnice" na miarę swojego intelektu, praktycznych umiejętności, i na miarę swoich możliwości. Z braku logicznych i merytorycznych argumentów za konstrukcją burmistrz ucieka do kłamstw i manipulacji i okłamuje mieszkańców, że logiczne działania i budowa obwodnicy poza granicami miasta była by wielokrotnie droższa w związku z czym można jedynie pobudować bubel mający negatywne efekty dla wielu mieszkańców Chojnic z Zamieścia, Kolejarza i Asnyka. Jest to stary wypróbowany sposób burmistrza na propagowanie niechcianych przez mieszkańców inwestycji. Inwestycje, które chce przeprowadzić za wszelką cenę burmistrz przedstawia jako trywialnie łatwe z projektowanymi kosztami wielokrotnie zaniżonymi w stosunku do rzeczywistości - tak jak to burmistrz zrobił by pobudować oświetlenie na stadionie Chojniczanki i przedstawiał planowane koszty pięciokrotnie zaniżone w stosunku do rzeczywistości! Podobnie jest z inwestycjami, których burmistrz nie chce przeprowadzić - te inwestycje burmistrz przedstawia jako bardzo trudne do przeprowadzenia i bez żadnych logicznych podstaw zawyża wielokrotnie planowane koszty ich realizacji - tak jak burmistrz Finster przedstawia kilkakrotnie zawyżone przewidywane koszty pobudowania niechcianej przez niego obwodnicy poza granicami miasta niż koszty bublowatej lecz propagowanej przez niego "małej obwodnicy"!
Niestety stworzenie "małej obwodnicy" odbędzie się kosztem mieszkańców Chojnic z Zamieścia, Kolejarza i Asnyka, którzy jeszcze nie są w stanie w pełni zrozumieć i przewidzieć wszystkich konsekwencji, kłopotów, i problemów jakie przyniesie im nowa propagandowa "mała obwodnica" burmistrza Finstera!
Zawsze z przyczyny użytkownika, to niech zaznaczą w sklepach gdzie buty do trumny a gdzie do chodzenia.
Sklepy płacą rzeczoznawcy za to aby pozytywnie rozstrzygali reklamacje na korzyść właścicieli sklepów.
A o " SUMIE" to brak słów
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!