Ukazał się 23 numer 'Kwartalnika Chojnickiego'
W Czytelni MBP 26 kwietnia (czwartek) odbyła się prezentacja kolejnego, 23 numeru „Kwartalnika Chojnickiego”. Uczestnicy mogli zapoznać się z zamieszczonymi w nim artykułami oraz porozmawiać o tekstach.
Promocję prowadziła dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach Anna Lipińska, a towarzyszył jej przedstawiciel Rady Programowej Jan Zieliński. Nieobecny był redaktor naczelny Kazimierz Jaruszewski, dlatego w zastępstwie zawartość numeru omówiła bibliotekarka Anna Maria Zdrenka, która jest obecnie sekretarzem redakcji. Numer 23 „Kwartalnika Chojnickiego” różni się od poprzednich tym, że zmieniło się wydawnictwo zajmujące się jego drukiem. Jest to teraz Wydawnictwo Region z Gdyni. Przedstawiciel Regionu Jarosław Ellwart był gościem promocji i w jej trakcie zaprezentował bogatą ofertę wydawniczą. Zmiany wydawnicze wiążą się także z niewielkimi zmianami graficznymi pisma, w tym okładki, na której teraz inaczej eksponowane są zapowiedzi artykułów.
Numer jak zawsze składa się pięciu działów. Tym razem pierwsza część zatytułowana jest Garnizonowe Chojnice i można w niej przeczytać artykuł Jacka Klajny „Garnizon chojnicki na przestrzeni wieków” oraz Mariusza Brunki „Początki garnizonowych Chojnic”. Drugi dział to Kronika chojnicka, w której znajdują się teksty dotyczące wydarzeń w mieście za ostatni kwartał. Jak podkreśliła Anna Maria Zdrenka, ponieważ wydawcą periodyku jest biblioteka, nie mogło zabraknąć wydarzeń, które odbywały się w MBP. I tak kronikę zaczynają teksty o cyklu „Czytamy z miłości do ojczyzny! Stulecie odzyskania NIEPODLEGŁOŚCI”, organizowanym przez Urząd Miejski w Chojnicach oraz MBP. Były to spotkania z pisarzami Jakubem Małeckim i Sławomirem Koperem oraz z prof. Piotrem Kostyłą z UKW, poświęcone filozofii Henriego Bergsona. Napisały o tym Weronika Sadowska i prelegentka.
W dalszej części są teksty m.in. o interesującym wykładzie o odradzaniu się bartnictwa w Polsce, który odbył się w ramach „Czwartkowych spotkań z przyrodą” Parku Narodowego „Bory Tucholskie”, o nowym tomiku poetki Marii Jolanty Kowalskiej i o wieczorze poetyckim z Wojciechem Kassem w Baszcie Nowej. Nauczycielki SP nr 7 Patrycja Rudnik i Danuta Połom opisały realizację projektu „Z ciemności jest teatr”, a Grzegorz Szlanga nową inicjatywę rekreacyjnego biegania – parkrun. Przemysław Zientkowski napisał o tym, że filozof ksiądz Józef Tischner stał się patronem jednej z ulic w Chojnicach, a Emilia Kalitta o projekcie edukacyjnym skierowanym do osób pracujących „Zwiększamy kompetencje pomorskich pracowników”. W każdym numerze przybliżane jest jedno z lokalnych stowarzyszeń. Tym razem jest to istniejące już od 10 lat i prężnie działające Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Gminy Chojnice „Akolada”. Autorem tekstu jest jeden z założycieli i działacz Krzysztof Syngierski. W Trzech pytaniach do… wypowiada się Grzegorz Szlanga, aktor i reżyser, który niedawno wydał książkę dla dzieci. Całości zamyka kronika wydarzeń za okres od stycznia do marca tego roku. W dziale Z dziejów miasta Andrzej Górnowicz wspomina bogatą działalność Kolejowej Straży Pożarnej, a do działu Chojnice i okolice po raz pierwszy napisał Zbigniew Gierszewski, autor m.in. tekstów w „Ziemi Zaborskiej”. Opisał pobliski Męcikał. Pismo kończy Oficyna artystyczna, czyli rozmowa z Robertem i Lilianą Niemczykami, którzy wspólnie nadają drugie życie starym oknom. Tata zajmuje się wyszukiwaniem okien i renowacją żeliwnych ram, a córka maluje na nich pejzaże. W trakcie promocji eksponowanych było kilka ich prac.
Po przedstawieniu zawartości numeru, głos zabierali niektórzy z autorów. Jacek Klajna, który jest emerytowanym żołnierzem, stwierdził, że w swoim tekście tylko zasygnalizował historię garnizonów i że planuje w przyszłości tę tematykę pogłębić. Z kolei drugi autor tego działu Mariusz Brunka podkreślił, że jest zdeklarowanym cywilem i zwrócił uwagę na to, jak istnienie garnizonu wojskowego wpłynęło na historię naszego miasta. Dodał, że obecnie Chojnice nie są garnizonowe, jednak te tradycje przetrwały. W dalszej kolejności Grzegorz Szlanga przybliżył popularną na całym świecie ideę parkrun i zachęcił do biegania, a Przemysław Zientkowski wyraził swoją radość, że miejska komisja decydująca o wyborze patronów ulic zaakceptowała propozycję imienia księdza Tischnera. Głos zabrał także Krzysztof Syngierski, który zaakcentował, że „Akolada” jest największym stowarzyszeniem w gminie Chojnice i działa w 34 miejscowościach.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
W ostatnich 300 - 400 lat (w ciągu około 6 - 10 generacji) w Chojnicach stacjonowały oprócz polskich jednostek także wojska niemieckie, francuskie, rosyjskie, ukraińskie, białoruskie, austriackie, szwedzkie, litewskie, a prawdopodobnie nawet stacjonowali tutaj polscy Tatarzy, którzy przybyli tutaj wraz w wojskami polskimi. W efekcie pobytu tych wojsk chojnickie społeczeństwo nosi w sobie materiał genetyczny odziedziczony po wszystkich tych wojskach. Tak wiec historia chojnickich garnizonów (chociaż wielu chojniczan nie chce tego otwarcie przyznać) jest udokumentowana w genetyce chojnickiego społeczeństwa.
Może kiedyś w przyszłości nadejdzie czas, że spuścizna genetyczna odziedziczona po wojskach stacjonujących w Chojnicach zostanie przeanalizowana i ujawni jakościową i ilościową różnorodność genetyczną odziedziczoną po wojskach z różnych stron świata!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!