Inni o podwyżki nie proszą, a dyrektor szpitala to szczególna osoba
Starosta o podwyżce dla Leszka Bonny (na zdjęciu) w kontekście wynagrodzeń szefów jednostek organizacyjnych powiatu.
Dyrektor szpitala od kwietnia zarabia 17 500 zł brutto. Jego pensja wzrosła o 1600 zł, ale chciał o 3 tys. zł więcej. W złożonym przez siebie wniosku Leszek Bonna podnosił, że wzrosła minimalna krajowa, pensje pracowników, a są też w szpitalu tacy, którzy zarabiają więcej od niego.
Kwestia podwyżki dla szefa lecznicy wyszła na światło dzienne na sesji pod koniec kwietnia za sprawą radnej Mirosławy Daleckiej. Na kolejnych obradach rady powiatu zapytała, czy inni także kierują podobne wnioski do zarządu. - Dyrektor szpitala, którego wynagrodzenie wynosiło 15.900 zł od 1 kwietnia chciał zarabiać 18.950 zł, czyli prosił o podwyżkę o 3.050 zł miesięcznie. W związku z powyższym bardzo proszę o odpowiedź na pytanie - czy są inne osoby na kierowniczych stanowiskach w starostwie lub w jednostkach podległych powiatowi, które także wnosiły o podwyżki swojego wynagrodzenia i o jakie kwoty podwyżek wnioskowały?
Reklama | Czytaj dalej »
- Dyrektor szpitala...
- Dyrektor szpitala to jest szczególna osoba. Praktycznie, jak się nie zwróci o podwyżkę i cokolwiek innego, to raczej w jego imieniu nikt nie będzie się zgłaszał. Ewentualnie jedynie główna księgowa, albo inny dyrektor - zaznaczył starosta Stanisław Skaja, dodając, że wszyscy dostaną podwyżki. Ale akurat dyrektorzy jednostek podległych powiatowi indywidualnie o to się nie zwracali.
- Dyrektor szpitala to jest szczególna osoba...
- Oni w zasadzie mają ustalone wynagrodzenie. Jeżeli są podwyżki, to wszyscy praktycznie dostają. Chyba, że mają za dużo, to nie dostaną nic - odpowiedział starosta Skaja. Za to mogą liczyć na nagrodę, jak np. dyrektorka muzeum, bo jak tłumaczył włodarz, nie dostaje trzynastej pensji, za to po przedstawieniu rocznego sprawozdania może na nią liczyć.
- Oni w zasadzie mają ustalone wynagrodzenie...
Sprawdziliśmy, jak kształtują się aktualne wynagrodzenia miesięczne (brutto wraz z wszelkimi dodatkami) osób kierujących powiatowymi placówkami. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie - 9,5 tys. zł, Centrum Edukacyjno - Wdrożeniowe - 6,2 tys. zł, Muzeum Historyczno - Etnograficzne - 8,2 tys. zł, Powiatowy Urząd Pracy 8,6 tys. zł, Dom Pomocy Społcznej 8,6 tys. zł.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)
17 komentarzy
Trzeba byc troche niedorozwinietym zeby 20 lat wybierac tych samych.
W sklepie tez brakuje inwencji i od 20 lat kupujecie to damo?
A moze lokalne koterie i obawa o to co bedzie sa silniejsze...
Polska to jedyny kraj gdzie aby ominac przepisy i moc dyzurowac a wlasciwie spac na oddziale trzeba sie samozatrudnic.
Polska to rowniez kraj gdzie na 1000 mieszkancow przypada 7.81 lozka szpitala a nie jak u niemcow 3.2. U niemcow nie ma kolejek do szpitala a w polsce wypelnia sie sztucznie oddzialy.
Mysle tu o setkach urzednikow nauczycieli policjantow pracownikach spolek komunalnych.
Oni zawsze chodza do wyborow. Wraz z rodzinami to pare tysiecy osob.
dopoki frekwencja nie osiagnie 70 proc zawsze chojnicami bedzie rzadzil ten uklad. Obojetnosc ludzi daje im zalatwiac swoje gierki
Wprost scina z nog profesjonalizm zarzadzania.
I tak prawie cala kasa z nfz idzie na wynagrodzenia.
Obiady dno. Medykamenty najtansze.
Chory system
Proponuje spojrzec jak wygladaja prywatne szpitale. Ceny uslug maja nizsze a jakosc duzo lepsza bez kolejek.
Jestem tego pewien. Prostymi ludzmi latwo zamiatac.
To jest mega super, bo pod innymi się podpisują inni potem mówią że ich podpis do niczego ich nie zmusza itd. itd.
Mówił to taki kudłaty w uzyzlanych włosach z długim nosem ma jakieś stanowisko po znajomości.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!