Fit urzędnik
Po ośmiu godzinach za przysłowiowym biurkiem urzędnicy będą mogli wybrać się za darmo na basen, siłownię, dietetyka, albo i psychologa, który pomoże pokonać wypalenie zawodowe. Starostwo powiatowe i urząd gminy biorą udział w specjalnych projektach.
Powiat chojnicki wraz z Wyższą Szkołą Gospodarki w Bydgoszczy realizuje projekt pt. "Zdrowy urząd - program ograniczania zdrowotnych czynników ryzyka osób zatrudnionych w Starostwie Powiatowym. - W jego ramach przewidujemy kompleksowe i indywidualne wsparcie 122 pracowników - informuje wicestarosta Marek Szczepański, który wymienia mnóstwo możliwości, z których będą mogli skorzystać: - Specjalistyczne doradztwo, konsultacje medyczne, porady fizjoterapeutyczne, rehabilitacyjne, porady i konsultacje dietetyczne, pomiary składu ciała, porady żywieniowe, psychologiczne, psychoterapia, coaching, zwiększenie aktywności ruchowej, czyli będą karnety na siłownię, basen, zajęcia fitness, szkolenia trening asertywności z elementami radzenia sobie ze stresem, wypalenie zawodowe, badania profilaktyczne wykraczające poza obowiązkowe, szczepienia ochronne, promocja wydarzeń promujących aktywność fizyczną.
Reklama | Czytaj dalej »
Na ten cel urząd wraz z WSG mają do wydania 420 tys. zł, z czego dofinansowanie zewnętrzne to aż 95 %. Projekt wystartował w maju i potrwa do grudnia 2019. Podobne ramy czasowe i kwotę w swoim prozdrowotnym programie ma sąsiadujący ze starostwem urząd gminy. Z tym że jego liderem jest Lokalna Grupa Rybacka "Morenka". I tu urzędnicy będą mogli skorzystać z porad różnego rodzaju specjalistów i badań oraz dobrać sobie rodzaj aktywności fizycznej. - Na razie zgłosiło się ok. 70 osób - informuje Beata Burda z UG Chojnice.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (24)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



ZwiÄ…zki i pracodawcy domagajÄ… siÄ™...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
24 komentarzy
urzędasy pierdzą w stołek od 8 do 15 i są wielce zmęczeni, zestresowani???? WOLNE ŻARTY!!!!!
Dawniej gdy urzędnicy musieli ręcznie układać sobie pasjansy przez 8 godzin pracy to mieli chociaż trochę aktywności i ruchu.
A obecnie, gdy pasjansy okładają sobie na komputerze to dodatkowo do braku aktywności fizycznej dochodzi także wielogodzinne wpatrywanie się w monitor komputerowy co jest niezwykle stresujące psychicznie dla każdego urzędnika. Czy można w takim wypadku dziwić się, że zestresowani urzędnicy są wściekli gdy muszą zbywać natrętnego petenta, który po chamsku przychodzi do urzędu i przeszkadza im w układaniu sobie pasjansa?
Rutynowe i wymagane wewnętrznymi przepisami (za wyjątkiem skorumpowanych kolesiów) pogardzanie petentami i interakcje z chamskimi, nieuczciwymi, i intelektualnie ograniczonymi przełożonymi jest niewątpliwie bardzo stresujące dla każdego chojnickiego urzędnika!
Niech się nasi urzędnicy odstresują!
Jakkolwiek uważam, że o wiele skuteczniejszym odstresowaniem było by w nadchodzących wyborach wymienić wszystkich obecnych włodarzy na nowych, uczciwych, i inteligentnych ludzi.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!