Forwarder zderzył się z pociągiem

O dużym szczęściu może mówić 33-letni mężczyzna, który w minioną sobotę wieczorem wjechał na nieoznakowany przejazd kolejowy i uderzył w bok lokomotywy ciągnącej skład wagonów pasażerskich. Tego samego dnia policjanci pracowali jeszcze przy dwóch zdarzeniach drogowych na trasie Chojnice - Bytów. Jeden z kierujących był nietrzeźwy.

Chojniccy policjanci apelują o rozwagę podczas pokonywania przejazdów kolejowych. Bardzo często zderzenie samochodu z pociągiem kończy się tragicznie. 33-letni kierowca forwardera w sobotę wieczorem około godz. 19.30  wjechał na nieoznakowany przejazd kolejowy w miejscowości Błota i uderzył w bok lokomotywy ciągnącej zestaw wagonów pociągu relacji Hel-Chojnice, którymi podróżowało około 60 pasażerów. - Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący forwarderem najprawdopodobniej nie zauważył nadjeżdżającego od strony Czerska pociągu i nie słyszał nadawanych sygnałów przez kierującego lokomotywą. Na szczęście nikomu z uczestników nic się nie stało. Kierowca forwardera i maszynista byli trzeźwi. Utrudnienia trwały kilka godzin - informuje st. sierż. Justyna Przytarska.

Tego samego dnia rano policjanci ruchu drogowego pracowali przy zdarzeniach drogowych na trasie Chojnice-Bytów, gdzie około godziny 8:10 kierująca nissanem micrą na prostym odcinku drogi najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Wyniku tego zdarzenia trzy osoby z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala.

Godzinę później policjanci zostali wezwani do kolejnego zdarzenia, gdzie kierujący oplem wpadł w poślizg. - Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że do zdarzenia doszło wskutek tego, że kierujący 38-letni mieszkaniec Chojnic jadąc osobowym oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na łuku drogi wpadł w poślizg, po czym auto obróciło o 180 stopni i wpadł do przydrożnego rowu. Kierującego policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, okazało się, że jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał u niego półtora promila alkoholu w organizmie - mówi rzecznik chojnickiej policji.

Funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu wypadków wykonali oględziny pojazdów, przesłuchiwali świadków i sporządzili dokumentację fotograficzną. Teraz policjanci prowadzą postępowania, które wyjaśnią przyczyny i okoliczności tych zdarzeń.

Policjanci apelują do kierowców o rozsądek i rozwagę oraz o przestrzeganie przepisów. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym uwarunkowane jest wieloma czynnikami, ale w dużej mierze zależy od samych uczestników.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)