Obelisk ku pamięci Schreibera, Bembenka i Schoena będzie gotowy na 1 września
Podczas poniedziałkowej konferencji, burmistrz Arseniusz Finster zaprezentował plan obelisku upamiętniającego pierwszy zbiorowy mord nazistów z 15 września 1939 roku.
Postument mający podtrzymać pamięć o pierwszych ofiarach zbiorowego mordu nazistów stanie przy Lasku Miejskim naprzeciwko stacjonarnego hospicjum w Chojnicach. Oficjalnie odsłonięty zostanie podczas uroczystości 1 września o godz. 13.
Władysław Schreiber (18 l.), uczeń chojnickiego gimnazjum, urzędnik Michał Bembenek (32 l.) oraz maszynista Leon Schoen (49 l.) są postaciami, które w sposób szczególny zapisały się na kartach miasta. To właśnie od nich w Chojnicach rozpoczęły się masowe mordy. Miało to miejsce 15 września 1939 roku w pobliżu obelisku Jana III Sobieskiego. Chcąc zachować w świadomości chojniczan pamięć o tych osobach oraz upamiętnić morderczy proceder, który niebawem przeniósł się do Doliny Śmierci, burmistrz Arseniusz Finster podjął decyzję o ustawieniu w miejscu zagłady mężczyzn obelisk. Wedle projektu będzie to wybrukowany granitowy postument, na którym osadzony zostanie duży kamień. Do niego zaś przytwierdzona będzie tablica z napisem: "Miejsce upamiętnienia pierwszego zbiorowego mordu chojniczan, rozstrzelanych przez nazistów ze Selbstschutzu w Lesie Miejskim 15 września 1939 roku”. Pod treścią znajdą się wygrawerowane portrety upamiętnianych osób i informacje jak się nazywają, kim byli oraz kiedy się urodzili. - Odsłonięcie obelisku i złożenie przy nim kwiatów odbędzie się 1 września o godz. 13. Będzie to nowe miejsce upamiętniające wydarzenia z września 1939 roku. Koszt realizacji to około 20 tys. zł – mówi burmistrz Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
O upamiętnienie pierwszych chojniczan zamordowanych w lasku od dawna wnioskował radny Bogdan Kuffel.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
Wydaje się, że tragedie i okrucieństwa 2 wojny światowej popełnione przez faszystów hitlerowskich nie nauczyły naszego polskiego społeczeństwa absolutnie nic! Dzięki opiece narodowo-socjalistycznego pisu i kościoła katolickiego rak polskiego faszyzmu rośnie w siłę i staje się coraz bardziej agresywny i niebezpieczny. Coraz częściej na polskich ulicach widać bojówki polskich faszystów z onr-u i wszechpolaków uzurpujących przestrzeń naszych miast i terroryzujących społeczeństwo przy aktywnej ochronie ze strony pisowskiej policji, prokuratury, i hierarchów polskiego kościoła katolickiego.
Czy ponownie nasz naród muszą spotkać tragedie i okrucieństwa na miarę 2 wojny światowej by ponownie odkryć jak wysoki jest koszt tolerowania faszystów w Polsce i społeczny koszt nienawiści promowanej przez faszynowy i ich pisowskich i katolickich mentorów?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!