Nowy trakt pieszo-rowerowy w parku Tysiąclecia
Inwestycja jest już po odbiorze. Ciąg pieszo-rowerowy biegnący od pomnika upamiętniającego zwycięstwo nad Krzyżakami do ul. Prochowej liczy 330 metrów.
Lubiący spędzać czas w miejskim zieleńcu mogą już eksplorować nową ścieżkę łączącą park z ul. Prochową. Trakt przed tygodniem przeszedł pomyślnie obiór techniczny. Za 311 tys. zł inwestycję wykonał charzykowski Marbruk.
- Wybudowano 330 metrów ścieżki i chodnika oraz wjazdy na posesje. Jest tam 12 lamp, 6 ulicznych i 6 parkowych tj. ledowych. Również wykonaliśmy zieleń dookoła. Przeprowadziliśmy wycinkę i nasadziliśmy 13 drzew - zakres wykonanych prac podaje burmistrz Arseniusz Finster.
- Jeśli chodzi o miasteczko rowerowe nasza kwota byłabym minimalnym elementem. W urzędzie szukają jakiegoś programu, z którym można by się pod to podpiąć. W priorytecie potrzeb uznaliśmy, ze ważniejsze jest wykonanie ścieżki, bo służy większej ilości mieszkańców. Taką decyzję podjęliśmy kolektywnie na zarządzie, po konsultacji, żeby to jednak było na pierwszym miejscu - mówi Kuffel zaznaczając, że lista potrzeb "dziewiątki" była większa niż posiadanych środków.
Reklama | Czytaj dalej »
Pobudowanie ciągu ma też przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w parku. Amatorzy mocniejszych trunków szczególnie upodobali sobie prawą stronę zieleńca.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
Czy planiści i wykonawcy dostają ekstra premie za bezmyślne instalowanie maksymalnej ilości słupków i barier - i koniecznie na środku ścieżki?
Dziwie się jakim cudem nie zainstalowali także progów spowalniających i głębokich krawężników zainstalowanych w poprzek ścieżki by zmusić rowerzystów do zsiadania z roweru i przeprowadzania go przez ostre krawędzie krawężników - najlepiej zygzakami pomiędzy poprzecznymi barierami?
Gdyby zainstalowane zostały słupki rozdzielające cześć rowerową od tej dla pieszych to można by jeździć slalomem pomiędzy tymi wszystkimi słupkami. Jeszcze ciekawiej było by gdyby pobudowano wzdłuż ścieżki zasieki z drutu kolczastego! Co się stało, że nie zostały zainstalowane popularne barierki blokujące ścieżkę rowerową w poprzek tak by zmusić rowerzystów by pieszo i zygzakując przeprowadzali rowery przez takie barykady? Czy projektant jest usatysfakcjonowany wystarczająco dużą ilością słupków i barier przypadających na każdy statystyczny metr ścieżki?
Zadziwiająco słupy latarni oświetleniowych zostały zamontowane poza krawędzią ścieżki co jest przejawem niezwyklej inteligencji projektantów i wykonawców. W Chojnicach słupy oświetleniowe są rutynowo instalowane na środku ścieżki rowerowej tak jak i znaki drogowe!
Czy ktoś w gruncie rzeczy ma pojecie czemu maja służyć te wszystkie słupki i barierki poza oczywistym podniesieniem kosztów inwestycji? Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie na instalacje tych niepotrzebnych nikomu barier i słupków - szczególnie tych mądrze zainstalowanych na środku ścieżki rowerowej??
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!