Półtora miliona złotych dla bazyliki i tyle samo dla Palium
Ks. Jacek Dawidowski, Grażyna Wera-Malatyńska i Barbara Bonna o realizowanym projekcie poinformowali na poniedziałkowej (24.09) konferencji burmistrza.
Zarówno Parafia pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela jak i fundacja, której prezesuje Barbara Bonna będzie prowadzić Dom Dziennego Pobytu. Przez każdą z placówek w przeciągu półtora roku ma przewinąć się 60 uczestników. Przez kolejne trzy lata beneficjenci środków z Regionalnego Programu Operacyjnego, są zobligowani do utrzymania działalności. O miejsce w DDP mogą starać się mieszkańcy Chojnic, gminy Chojnice i gminy Konarzyny.
Dzienne Domy Pomocy w Chojnicach powstają przy współpracy LGR Morenki, miasta Chojnice i wybranych podmiotów. tj. bazyliki i Fundacji Palium. Pierwsza z placówek, w stu procentach finansowanych z RPO, ma powstać w budynku starej plebani. Obecnie parafia szuka wykonawcy robót, przez pół roku więc dom będzie funkcjonować w Charzykowach, a dokładniej biurze LGR Morenki. Ksiądz proboszcz Jacek Dawidowski liczy, że plebanię uda się odrestaurować do wiosny. - Na każdy z projektów przeznaczone jest 1,5 miliona złotych, z czego 20 proc. projektu to prace inwestycyjne - informuje Grażyna Wera - Malatyńska prezesująca Morence.
Drugi DDP będzie działał w budynku hospicjum przy ul. Strzeleckiej 89. Zajęcia mają ruszyć z dniem 1 listopada. Kto może starać się o miejsce? - Oferta nasza skierowana jest do osób niesamodzielnych i niepełnosprawnych - mówi Wera - Malatyńska. Wsparcie otrzymają także opiekunowie i rodziny uczestników. Nie ma ograniczeń wiekowych, ale z darmowej oferty można korzystać maksymalnie przez sześć miesięcy. Przewidziane jest symboliczne wpisowe, w wysokości 100 zł (z opłaty mogą zostać zwolnione osoby z niskim dochodem). Po zakończeniu projektu pilotażowego tj. 1,5 roku prowadzona działalność przyjmie charakter komercyjny. Domy Dziennego Pobytu mają funkcjonować w godzinach 8-16. - Ten półroczny turnus ma na celu przede wszystkim przywrócenie do społeczeństwa osób, które były z niego wykluczone - mówi Barbara Bonna z Fundacji Palium.
- Koszt utrzymania jednego pacjenta, bez składki remontowej to jest 2,5 tys. zł miesięcznie. W tym są wszystkie koszty osobowe, jedzenie, utrzymanie pomieszczenia, dowóz, terapia zajęciowa, materiały różnego rodzaju. Pensjonariusz będzie miał dostęp do porad prawnych, jest też psycholog, wiele osób pomocowych - dodaje prezes Palium. Dla porównania w DDP prowadzonym przez chojnicki MOPS miesięczny koszt utrzymania jednego uczestnika to 1472 zł. - Uczestnicy dopłacają 180 zł na tak zwany wsad do kotła, my z kolei finansujemy pracę kuchni - mówi burmistrz Arseniusz Finster.
Mimo, że LGR Morenka we wspomnianym temacie działa już od ponad roku informacje do mediów dotarły dopiero po wyborze podmiotów mających świadczyć usługi. Dlaczego Grażyna Wera-Malatyńska, bywająca często na konferencjach prasowych zarówno u burmistrza, jak i wójta dopiero teraz promuje projekt i w jaki sposób zostali wyłonieni jego wykonawcy? Okazuje się, że Morenka wysłała zapytania do czterech podmiotów. - Poza bazyliką i Palium rozmawialiśmy jeszcze z Kliniką w Krojantach i pewną parafia na terenie gminy Chojnice, ale one nie były zainteresowane współpracą - wyjaśnia Wera - Malatyńska. Prezes Morenki przyznaje, że rozmowy toczyły się także z sąsiednimi samorządami tj. Brusami i Czerskiem a ogłoszenie o konkursie ukazało się na stronie LGR. - Oni się nie zdecydowali na udział w projekcie.
Reklama | Czytaj dalej »
Z kolei Barbara Bonna tłumaczy, że o projekcie było cicho, ponieważ samo Palium długo rozważało, czy podjąć się nowego wyzwania. - Nie jest to łatwe, zorganizowanie takiego Domu Dziennego Pobytu, ze względów pewnie też takich, jakie teraz są. Pozyskania ludzi do pracy w takim domu nie jest proste. Wyremontowanie pewnego zasobu też nie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (9)
- Komentarze Facebook (...)
9 komentarzy
4 % z nich nadal się udziela w kościach.
Koniec Kościoła koniec dojenia staruszek , do roboty nieroby.
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!
Panie Dawidowski,
nie róbcie z plebanii maszynki do robienia pieniędzy!
Panie Dawidowski,
przy pomocy pani Mirki na pewno się uda odrestaurować do wiosny, a może nawet szybciej.
Panie Dawidowski,
kiedy Pan Jezus powiedział, że Kościół ma zajmować się działalnością komercyjną?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!