Koła regionalistów mają zarażać młodych lokalną historią
W tej kopercie, z Australii, Przemysław Zientkoski otrzymał niedawno pamiątki po chojnickim kolejarzu.
Szkolne koła regionalistów to pomysł Przemysława Zientkowskiego na upowszechnianie oraz uzupełnianie historii Chojnic i okolic. Do udziału w projekcie zaprasza zarówno nauczycieli, chcących prowadzić owe koła, jak i chojniczan mających do opowiedzenia ciekawą historię.
Na wczorajszej (8.10) konferencji prasowej Przemysław Zientkowski chwalił, że o regionie chojnickim powstaje coraz więcej publikacji. Zwiększa się też liczba badań historycznych. Taki stan rzeczy bardzo cieszy. Tym bardziej, że w wiele odkrywanych nowinek angażują się sami mieszkańcy. Ci, do biura pełnomocnika burmistrza ds. nauki przynoszą najróżniejsze przedmioty, pamiątki, informacje o członkach rodziny. Przynoszą także np. widokówki, pocztówki, stare fotografie, które pokazują jak nasze strony wyglądały w różnych okresach czasu. Rodzinne relikty przekazują mu jednak nie tylko osoby zamieszkujące Chojnice. - Swojego czasu nawiązałem kontakt z panią Lisą Kondor (z domu Kosiedowska – red.) z Melbourn. Otrzymałem od niej dokumenty, zdjęcia jej ojca, który w 1943 roku wyjechał do Australii. Był chojniczaninem, pracował na kolei. Pani Lisa zdecydowała, że chciałaby pamięć ojca w jakiś sposób uczcić – opowiadał.
Reklama | Czytaj dalej »
Z ciekawą skarbnicą wiedzy o Zakładowej Kolejowej Straży Pożarnej przyszedł jakiś czas temu Andrzej Górnowicz. Mowa o kronice wspominanego ZKSP w Chojnicach, prowadzonej w latach 1976 - 2001. - Jest w niej mnóstwo nazwisk, opisów i zdjęć - zdradza Zientkowski. Na podstawie zbioru, jeszcze w tym roku, ukaże się pierwszy egzemplarz „Kroniki Chojnickiej”.
Sytuacje te, i wiele do nich podobnych, oraz fakt, że pasjonaci lokalnej historii niestety się już starzeją, zmotywowały pełnomocnika burmistrza do podjęcia próby utworzenia szkolnych kół regionalistów. Ich głównym celem na być zbieranie nowych materiałów, wymiana wiedzy, pamiątek, dokumentów oraz angażowanie w lokalne dzieje młodzieży, uczniów szkół średnich. - Tymi kołami będą się opiekowali nauczyciele historii, WOS-u, języka polskiego czy jakikolwiek nauczyciel, któremu leży na sercu dobro naszego regionu - wyjaśniał. - Będziemy wspierać koła poprzez współpracę z Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie. Ich archiwa są doskonale skatalogowane. Mamy bardzo dobry dostęp do materiałów, o których nie śniło się naszym poprzednikom. Chcemy promować nasze miasto, mieszkańców i wydarzenia - mówił Przemysław Zientkowski.
Spotkanie, na którym m.in. szczegółowo omówione zostanie działanie kół zaplanowano na 30 października (wtorek), godz. 11 w sali obrad Urzędu Miejskiego w Chojnicach.
Przemysław Zientkowski zaprasza nauczycieli, młodzież oraz ludzi, którzy byliby zainteresowani współpracą w ramach kółek regionalistów. Mile widziane są osoby posiadające ciekawe informacje dotyczące miasta i regionu, chętne by się nimi podzielić. Na wagę złota są także skorzy do pomocy przy wydawaniu różnych publikacji i opracowywaniu historii regionu. - Myślę, że warto upowszechniać takie informacje. Warto zachować je dla potomnych. Więc jeśli ktoś ma np. takie kroniki (jak ta Andrzeja Górnowicza – red.), czy jakieś ciekawostki to również warto żeby się pojawił - namawiał pełnomocnik burmistrza.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!