Śp.Wincenty Witos – premier wierny chłopom nie żaden inny mi obecnie.


– Dość już niewoli i poniżenia, dość nędzy i upokorzenia, dość katorgi i więzień, dość krwi i ofiar, dość zemsty i prześladowania – apeluje do przyszłych wyborców na 2019 rok

Tu nie chodzi o żadne wojny a wybor prawidłowej mianowicie parti nie kogo innego jak PSL "Piast" aby stał się jedną z czołowych ani PO PiS KUKIZ 15 oraz pozostałe partie.

Wincenty Witos – premier wierny chłopom nie żaden inny mi obecnie.


– Dość już niewoli i poniżenia, dość nędzy i upokorzenia, dość katorgi i więzień, dość krwi i ofiar, dość zemsty i prześladowania – apelował do chłopów w 1938 roku Wincenty Witos. – Czas ostatni na zmiany, na zmiany wielkie, głębokie i trwałe.
• "Państwo to naród! Państwo to wy! - przemówienie Wincentego Witosa skierowane do chłopów w 1938 roku - odtworzenie nagrania archiwalnego z taśmy magnetofonowej. (RWE, 19.07.1984)
Witos był rolnikiem, działaczem społecznym, samorządowcem, od samego początku związanym z ruchem ludowym. Urodził się we wsi Wierzchosławice koło Tarnowa, 27 stycznia 1874. Zaangażowany w działalność chłopskich organizacji społeczno-gospodarczych. Do Stronnictwa Ludowego (od 1903 roku - Polskiego Stronnictwa Ludowego) wstąpił w 1895 roku, a do Polskiego Stronnictwa Ludowego "Piast" w 1913 roku. Mimo coraz bardziej znaczącej pozycji w administracji, nie zerwał kontaktu z wsią i własnym gospodarstwem.
– Był to człowiek, który był wielki na miarę ówczesnych możliwości i czasów – mówił dr Janusz Osica. – Też borykał się z problemami

RUCH LUDOWY
Już w pierwszych dniach niepodległości Witos stanął na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej – pierwszego rządu polskiego (dla ziem byłego zaboru austriackiego). W wyborach do Sejmu Ustawodawczego wybrany na posła i prezesa PSL "Piast" stał się jedną z czołowych postaci II Rzeczypospolitej. Stanowisko premiera obejmował, 24 lipca 1920, w ciężkim momencie wojny polsko-bolszewickiej.

Obfitość wydarzeń z okazji 100 lecia odzyskania niepodległości zniewala i poraża.

I znowu w naszym wyznaniowym kraju oficjalne święto narodowe jest obchodzone w kościele ze wszystkimi wymaganymi prawem kanonicznym magicznymi modłami, czarodziejskimi formułkami, i innymi guslami! A po mszy w "intencji odnalezienia przez samorządowców utraconego zdrowego rozsądku" następnym oficjalnym punktem obchodów święta państwowego będzie składanie wieńców i kwiatów pod kościelnym pomnikiem Jezusa króla. Było by śmieszniej i zabawniej dla widzów, gdyby samorządowcy po mszy pod pomnik pełzali na kolanach wzorem nawiedzionych średniowiecznych pątników!


Zgodnie z tradycyjnym polskim zakłamaniem i w pełnym majestacie polskiej głupoty rocznica odzyskania niepodległości jest obchodzona pod nadzorem pedofilskiego kleru katolickiego.

Praktycznie od początku Polska była dla Watykanu jednym ze skolonizowanych krajów i istnienie niezależnej i niepodległej Polski nigdy nie było ważne dla instytucji kościoła katolickiego.

Każdy większy zryw patriotyczny polaków był historycznie potępiany przez papieża i hierarchów kościoła katolickiego. Papieże w Watykanie obrzucali klątwą polskie zrywy patriotyczne tak jak powstanie listopadowe i styczniowe. Nawet za zwycięską bitwę pod Grunwaldem papież rzucił klątwę na polskiego króla i polskie państwo za zwycięską bitwę z Krzyżakami! Klątwa została także rzucona przez papieża na powstańców podczas Insurekcji Kościuszkowskiej gdy polskie sądy masowo wydawały wyroki śmierci przez powieszenie na licznych polskich biskupów i kardynałów włącznie z prymasem polski za zdradę państwa i knucie przeciwko Polsce we współpracy ze zaborcami, którzy dokonali rozbioru Polski. Podczas Insurekcji Kościuszkowskiej wielu zdrajców spośród katolickiego kleru zawisło na szubienicach lecz jeszcze więcej uciekło pod ochronę zaborców, którzy z aktywną pomocą polskiego kleru katolickiego dokonali rozbioru Polski!

A dzisiaj ze szyderczym uśmiechem katoliccy hierarchowie kłamliwie udają obrońców polskiej niepodległości i stróżów polskości. W praktyce dla kościoła katolickiego Polska była i jest jednym z ogłupionych kolonialnych państw, które dzięki naiwności i głupocie mieszkańców dają się kościołowi ogłupiać i doić z majątku!

Jest to jeszcze jedno potwierdzenie powiedzenia, że Polak jest głupi przed i po szkodzie! Nasi lokalni skorumpowani samorządowcy i wyborcy, którzy ponownie wybrali do urzędów samorządowych skorumpowanych ignorantów, oszustów, i złodziei są jaskrawym i pełnym potwierdzeniem tego powiedzenia!

Ciekawe czy chojnickim faszystom i ich kapelanowi starczy odwagi by oficjalnie - z faszystowskimi sztormówkami w rekach - przyłączyć się do pochodu naszych skorumpowanych samorządowców?



Osobiście faszyści to ludzie o niskiej inteligencji, generalnie z fragmentarycznym i powierzchownym wykształceniem, i nie posiadający nawet elementarnych umiejętności kulturalnego zachowania się. Dlatego pojedynczo faszyści istnieją jedynie na marginesach społecznych a jedynie stają się butni i bardziej widoczni gdy zbierają się we większych grupach - gdzie poprzez okazywanie większej głupoty, agresji, wszechstronnej nienawiści, i bezmyślności nobilitują się w oczach współwyznawców faszyzmu!

w Tworkach idioto nieskończony. Sądem możesz straszyć pojebie takich jak ty czubów!
I zapamiętaj raz na zawsze, że za różne swoje wpisy gdzie operujesz konkretnymi nazwiskami to właśnie ty możesz bardzo szybko trafić na ławę oskarżonych. Zrozumiałeś nierobie, wioskowy głupku?

Po czy ty masz taki odlot, sam to sobie namieszałeś, czy diler sprzedał ci jakieś świństwo po którym zrobiły ci się nieodwracalne zmiany w mózgu /oczywiście jeżeli miałeś mózg/? Błagam cię idź czym prędzej do odpowiedniego lekarza, dla własnego dobra i dobra swoich najbliższych.