Czy potracenie pieszego na pasach ma jakiekolwiek konsekwencje dla kierowcy samochodu?
Czy też został potraktowany tak jak komendant chojnickiej policji jedynie ukarany "pouczeniem" za spowodowanie wypadku i za ignorowanie przepisów ruchu drogowego?

Czy kierowca, który potracił staruszkę dostanie za złamanie prawa i spowodowanie wypadku jedynie pouczenie i ostrzeżenie tak jak chojnicki pirat drogowy - komendant policji Tomek Hintz, który świadomie z pełnym poczuciem bezkarności łamie wszystkie przepisy ruchu drogowego?

i biedny kierowca, który przecież nie miał logicznych podstaw by spodziewać się pieszych na przejściu dla pieszych nie zdążył zapobiec wypadkowi i potraceniu staruszki, która z prędkością błyskawicy wtargnęła na przejście dla pieszych!.

To wyjątek w ciągu ostatnich miesiecy - tym razem kierowca po potraceniu pieszego na pasach nie uciekł z miejsca wypadku tak jak to miało miejsce w prawie wszystkich innych przypadkach potracenia pieszego na pasach w ciągu ostatniego roku!

Oczywiście nie umniejsza to winy kierowcy, który powinien zgodnie z przepisami ruchu drogowego uszanować pierwszeństwo pieszego na przejściu dla pieszych. Niestety - ten kierowca to jeden z wyznawców popularnego wśród polskich kierowców sposobu myślenia - "z drogi śledzie bo wielki pan jedzie"! Jestem przekonany, że ten myślący po katolicku kierowca uważa się za najważniejszego i najbardziej uprzywilejowanego człowieka na ulicy i wszyscy inni powinni mu ustępować drogi niezależnie od tego co ustanawiają przepisy prawne!

Czy można się dziwić, że w Chojnicach kierowcy świadomie i z pełnym poczuciem bezkarności łamią prawa pieszych do bezpiecznego przejścia przez ulice na pasach? Znany chojnicki pirat drogowy - aktualny komendant chojnickiej policji - Tomek Hintz sam osobiście pokazał jak można w poczuciu pełnej bezkarności i z premedytacją łamać wszystkie możliwe przepisy drogowe na skrzyżowaniu i na przejściu dla pieszych. Wideo komendanta chojnickiej policji dokumentujące świadome łamanie przez niego elementarnych zasad ruchu drogowego na przejściu dla pieszych i na ruchliwym chojnickim skrzyżowaniu zostało nagrane we wrześniu 2017 roku i jest ogólnie dostępne w internecie.

Czy potracenie pieszego na pasach ma jakiekolwiek konsekwencje dla kierowcy samochodu?
Czy też został potraktowany tak jak komendant chojnickiej policji - jedynie pouczony?

Czy kierowca, który potracił staruszkę dostanie za złamanie prawa i spowodowanie wypadku jedynie pouczenie i ostrzeżenie tak jak chojnicki pirat drogowy - komendant policji Tomek Hintz, który świadomie z pełnym poczuciem bezkarności łamie wszystkie przepisy ruchu drogowego?

i biedny kierowca, który przecież nie miał logicznych podstaw by spodziewać się pieszych na przejściu dla pieszych nie zdążył zapobiec wypadkowi i potraceniu staruszki, która z prędkością błyskawicy wtargnęła na przejście dla pieszych!.

To wyjątek w ciągu ostatnich miesiecy - tym razem kierowca po potraceniu pieszego na pasach nie uciekł z miejsca wypadku tak jak to miało miejsce w prawie wszystkich innych przypadkach potracenia pieszego na pasach w ciągu ostatniego roku!

Oczywiście nie umniejsza to winy kierowcy, który powinien zgodnie z przepisami ruchu drogowego uszanować pierwszeństwo pieszego na przejściu dla pieszych. Niestety - ten kierowca to jeden z wyznawców popularnego wśród polskich kierowców sposobu myślenia - "z drogi śledzie bo wielki pan jedzie"! Jestem przekonany, że ten myślący po katolicku kierowca uważa się za najważniejszego i najbardziej uprzywilejowanego człowieka na ulicy i wszyscy inni powinni mu ustępować drogi niezależnie od tego co ustanawiają przepisy prawne!

Czy można się dziwić, że w Chojnicach kierowcy świadomie i z pełnym poczuciem bezkarności łamią prawa pieszych do bezpiecznego przejścia przez ulice na pasach? Znany chojnicki pirat drogowy - aktualny komendant chojnickiej policji - Tomek Hintz sam osobiście pokazał jak można w poczuciu pełnej bezkarności i z premedytacją łamać wszystkie możliwe przepisy drogowe na skrzyżowaniu i na przejściu dla pieszych. Wideo komendanta chojnickiej policji dokumentujące świadome łamanie przez niego elementarnych zasad ruchu drogowego na przejściu dla pieszych i na ruchliwym chojnickim skrzyżowaniu zostało nagrane we wrześniu 2017 roku i jest ogólnie dostępne w internecie.

Co z tą panią