Drogi Użytkowniku,
przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.
Wykorzystanie danych
Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.
Pliki cookies
Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:
- zapewnienia bezpieczeństwa podczas korzystania z portalu,
- ulepszania i dostosowania usług do oczekiwań użytkowników,
- opracowań statystycznych.
Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.
Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.
5 komentarzy
Miasto jak najszybciej powinno podpisać kontrakt z plebanem Jackiem Dawidowskim by codziennie odprawiał kościelne pochody przebłagalne połączone z celebrowanym magicznym pokropkiem chojnickich ulic!
Też zacznę wozić w samochodzie poświęcone krzyże na wypadek gdyby mój samochód zaczął się ślizgać.
Podczas zimy gdy robi się ślisko zawsze w samochodzie ma ze sobą poświęcone krzyże! I trzymam je zawsze blisko pod ręką bo nieznany jest dzień ani godzina kiedy będę je potrzebować bardziej niż cokolwiek innego! Nie boje się zimowej ślizgawicy gdy mam ze sobą w samochodzie poświęcone krzyże!
Gdy z powodu gołoledzi lub zamieci utknę gdzieś w śniegu lub lodzie to moją nadzieje na wyjechanie z lodowej pułapki z pełną wiarą pokładam w poświęconym krzyżu!
Nigdy nie doznaje zawodu w moją silną wiarę gdy pod ślizgające się w śniegu i na lodzie koła samochodu podkładam poświęcone krzyże! W trudnym czasie próby poświęcone krzyże nigdy nie mnie zawiodły bo zawsze po nich udawało mi się wyjeżdżać nawet z największych śnieżnych i lodowych pułapek. Przez lata wypróbowałem różne krzyże lecz najskuteczniejsze są te uroczyście poświęcone, którym nadano imię Jana Pawła 2-go! Silnie wierze, że po poświęconym krzyżu wyjadę z każdej śnieżnej i lodowej dziury! Dlatego zimą zawsze mam w samochodzie kilka poświęconych krzyży!
Zgodnie z nauczaniem świętego kościoła tylko magiczny i święty pokropek dzięki niezgłębionej mocy magicznych guseł niebiańskimi mocami roztopi wszelki lód i śnieg z powierzchni ulic i chodników ku bożej chwale!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!