Eposik chojnicki. 'Tak mi dopomóż Bóg'?
Złożyliśmy więc wszyscy mocne ślubowanie.
Teraz nad uczciwością winniśmy staranie
mieć, takoż strzec zarazem solennej pilności,
by nie uszczerbić tejże obowiązkowości,
która oficjelowi każdemu wypada.
Tylko wtedy godną jest dana przezeń rada.
Niektórzy prócz sumienia, Boga też wzywali.
Oby tylko zdołali, gdy się wszystko wali,
trwać w tym postanowieniu, a nie tylko marnie,
jako podławy chciwiec co do siebie garnie,
wystawiali Pana na swoje pokuszenie.
Smutne to są zabiegi, głów ludzi suszenie,
którzy w oznakach onej, maski pobożności
doszukują się jakiejś zasadom wierności.
Tymczasem to dla jednych zaledwie podpucha,
a dla drugich tak samo nie będzie to skrucha.
Gdy przyjdzie im interes, wartości porzucą,
pomiędzy złem a dobrem ścieżki sobie skrócą.
Wszyscy zaś zdaje się mi, równie przeciw grzeszą
Przykazaniu Drugiemu, wespół z diabła rzeszą.
Daremne są ich zatem niebu słane głosy,
fałszywe też do szczętu, jak łysego włosy.
Dopomóż proszę Panie w dziele ujawniania
hipokryzji tych głupców, sprawców upupiania,
wszystkich tych co chcą dumnie w aureoli chodzić.
Na dziś potrafią tylko w bagienku tym brodzić
oraz obnosić się dumnie w Boga wierzący,
religijności korzyść sobie odnoszący.
Oni już swą nagrodę za wczas też dostali.
W swym czasie okaże się, że byli za mali,
by więcej niż trwale urosnąć w oku Tego,
który zawsze nad nami i warty wszystkiego.
Chociaż czasami się z Nim troszeczkę próbuje,
nigdy politycznie Go nie wykorzystuje:
nie dla zjednania innych dla samego siebie
lub by zapewnić sobie tanio miejsce w niebie
ani też w chytrej ludzkiej gierce przezorności.
Bożek na me posyłki u mnie nie zagości.
Pojmuję Go bowiem Panem dla nas ogromnym,
a rozum własny takoż nazbyt w tym ułomnym
abym go chciał zaprząc w polityczne rzemiosło.
Zbyt wielu lepszych, wyżej Go przecie wyniosło.
Więc proszę wszystkich ludzi małych interesów,
aby poszli czym prędzej do tych swoich biesów
i w czartowskim kole doznali ukojenia.
Niech nie mieszają Boga do swego grzeszenia
ani tu ni w innym miejscu tego padołu,
tak możemy się zjednać i godzić pospołu!
I nikt z tych moich bliźnich nie będzie też mój wróg.
To mogę zawarować. Tak, mi dopomóż Bóg!
Reklama | Czytaj dalej »
© Copyright by Mariusz Brunka, Chojnice 2018.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przedrukowywanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej pracy bez zgody autora zabronione.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!